Jak temu przeciwdziałać?
Korzystaj z każdej możliwej okazji, żeby wstać i się trochę przejść, w międzyczasie przeciągnąć i rozruszać. Nie czekaj aż ktoś ci zaproponuje zrobienie herbaty. Sama to zrób, a zyskasz kilka minut ruchu. Kiedy potrzebujesz z kimś porozmawiać odstaw telefon i przejdź się do innego pomieszczenia. Idąc do toalety wykorzystaj ten czas dla siebie i poprzeciągaj się trochę, rozruszaj biodra, kolana, ramiona. Zobaczysz że poczujesz się od razu lepiej.
Nawet siedząc na krześle zrób sobie co jakiś czas minutę przerwy i wykonaj kilka dyskretnych ćwiczeń:
- rozciągnij grzbiet – unieś ręce nad głowę i rozciągnij kręgosłup po długości, następnie przenieś ręce do przodu zaokrąglając plecy i na koniec jeszcze raz w górę;
- rozciągnij klatkę piersiową – spleć dłonie za plecami i wypchnij lekko mostek do przodu i w górę;
- rozciągnij kark – spleć dłonie z tyłu głowy i przyciągnij brodę do klatki piersiowej. Możesz w tej pozycji delikatnie popracować głową na boki;
- rozluźnij kark – siedząc prosto przechylaj delikatnie głowę raz na jedną, raz na drugą stronę. Ruchy delikatne, spokojne i z wyczuciem;
- rozciągnij tył uda – siedząc na krześle wyprostuj nogi (pięty na podłodze) i zrób do nich lekki skłon. To samo ćwiczenie możesz zrobić w pozycji stojącej;
- mobilizacja bioder – załóż nogę na nogę, kolano nogi górnej otwarte na zewnątrz i wewnętrzną częścią zbliżone do spodniej części blatu biurka. Naciśnij kolanem na blat biurka (od spodu), chwilę przytrzymaj, a następnie rozluźnij i otwórz je mocniej na zewnątrz. Wykonaj kilka powtórzeń na jedną stronę i kilka na drugą;
- mobilizacja stawów skokowych – siedząc na krześle zrób wspięcie na palce i wróć do pozycji wyjściowej. Możesz także zrobić krążenie stopą.
Skorzystaj z dodatkowych przyrządów, np. z dysku sensorycznego. Przyda się zarówno do siedzenia na nim, jak i opierania pleców. W pierwszym przypadku zmusi do pracy mięśnie głębokie brzucha, które będą się napinały w trakcie walki o równowagę. W drugim przypadku, dysk sensoryczny może przynieść ulgę obolałym plecom. Przydatny może się okazać podnóżek (może być profesjonalny lub cokolwiek innego, co można podłożyć pod stopy, choćby zwykłe pudełko czy stos książek). Kiedy nogi są trochę wyżej napięcia w stawach biodrowych stają się mniejsze, a dodatkowo mamy lepszy przepływ płynów wewnątrztkankowych, dzięki czemu nie ma tak dużej opuchlizny w łydkach czy kostkach.
Dodatkowo warto pamiętać o tym, by swój dzień uzupełniać o dodatkową aktywność, aby troszeczkę wyrównać brak aktywności w czasie godzin pracy. Niech to będą spacery, aktywności domowe, takie jak np. sprzątanie, zabawy z dziećmi, wizyta w klubie fitness lub wyjście do parku pobiegać. Równowaga zawsze powinna być zachowana.