Na pierwszym spotkaniu uczestnicy owego eksperymentu (46 osób; głównie kobiety; wiek: 18-35 lat; prawidłowe BMI lub nadwaga) zostali poinformowani, że w centrum dietetycznym Uniwersytetu Yale trwają prace nad dwoma koktajlami mlecznymi charakteryzującymi się różną zawartością składników odżywczych. Jednocześnie celem badania jest określenie, czy oba koktajle mają podobny smak, a także jaki jest ich wpływ na reakcje organizmu w związku z różnym składem (niska zawartość tłuszczu vs. wysoka; niska zawartość cukru vs. wysoka). Dodatkowo uczestnicy dowiedzieli się, że będą mogli spróbować jednego z koktajli podczas pierwszej sesji pomiarowej i drugiego podczas drugiej sesji za tydzień. Na etykietach obu koktajli znajdowały się następujące informacje:
Sensi-Shake – Guilt Free Satisfaction:
- 0 g tłuszczu,
- 0 g cukrów dodanych,
- 140 kcal!
Indulgence – Decadence you Deserve:
- 30 g tłuszcze,
- 56 g cukry,
- 620 kcal!
Podczas każdej sesji pomiarowej pobór krwi dokonywany był w 20, 60 i 90 minucie. Między 20 a 60 minutą uczestnicy oceniali etykiety koktajli. Miedzy 60 a 90 minutą spożywali koktajle oraz oceniali ich smak i zapach. Dodatkowo ocenie podlegały właściwości dietetyczne koktajli.
Kluczowe aspekty, a więc pomiar uczucia sytości dokonywany był w sposób subiektywny – wizualna skala analogowa oraz obiektywny na podstawie stężenia greliny.
Grelina jest hormonem peptydowym syntetyzowany w błonie śluzowej żołądka, który zwiększa uczucie łaknienia oraz zmniejsza wydatek energetyczny. Jej wydzielanie nasila się wraz z pojawieniem się ujemnego bilansu energetycznego. Jednocześnie wydzielanie greliny zdaje się dopasowywać do pór spożywania posiłków. Przykładowo, gdy zazwyczaj spożywamy obiad o 14:00, poziom greliny wzrasta, gdy zbliża się 14:00, żeby przypomnieć nam, że już pora coś przegryźć [2]. Dodatkowo co jest szczególnie interesujące odnośnie do wyników omawianego eksperymentu, spadek poziomu greliny po posiłku jest proporcjonalny do kaloryczności tego posiłku.
Wyniki: Zgodnie z przewidywaniami uczestnicy postrzegali niskokaloryczny koktajl „Sensi-Shake” jako zdrowszy. Nie odnotowano różnic w subiektywny uczuciu sytości po konsumpcji obu koktajli, ale spadek poziomu greliny po konsumpcji koktajlu „Indulgence” był bardziej znaczący.
W uzyskanych wynikach nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w rzeczywistości oba koktajle, mimo różnych etykiet, zawierały tyle samo kalorii (380 kcal) i makroskładników!
W literaturze naukowej jest więcej dowodów na to, że stan umysłu może mieć wpływ na skuteczność różnych zabiegów. Warto chociażby wspomnieć o publikacji Crum i Langer, gdzie samo poinformowanie pokojówek hotelowych, że sprzątanie pokoi, to korzystne ćwiczenia, które kwalifikują je do grupy osób prowadzących aktywny styl życia, doprowadziło po 4 tygodniach do korzystnych zmian licznych parametrów zdrowotnych (masa ciała, ciśnienie tętnicze krwi, poziom tkanki tłuszczowej, WHR i BMI) [3]. Z kolei, Beedie i wsp. wykazali, że zapoznanie się z pozytywnymi lub negatywnymi opiniami odnośnie skuteczności danego suplementu może mieć istotny wpływ na jego faktyczne działanie w zakresie poprawiania, lub co ciekawe pogarszania wydolności fizycznej („efekt nocebo” – negatywne objawy efektu placebo) [4].
Komentarz/zastosowanie
Interesujące jest, że postrzeganie żywności — myśli, wierzenia lub oczekiwania według przedstawionych wyników mogą mieć istotny wpływ na odpowiedź hormonalną i być może również uczucie sytości, chociaż subiektywna ocena tego nie potwierdziła. Mimo wszystko, na chwilę obecną trudno powiedzieć, w jakim stopniu postrzeganie żywności może oddziaływać na stężenia innych hormonów (w omówionym badaniu mierzono jedynie poziom greliny) oraz na długoterminowe efekty w postaci zmian składu ciała i stanu zdrowia.
Na podstawie przedstawionych wyników można doszukiwać się odpowiedzi na pytanie, dlaczego diety oparte na produktach typu „light” są mało skuteczne. Często produkty typu „light” są tylko pozornie niskokaloryczne, a mimo to w związku z przedstawionymi mechanizmami mogą nie mieć pożądanego wpływu na hormonalną regulację uczucia sytości.
Na koniec, skoro już mowa o produktach „light”, wspomnę jeszcze o „efekcie Oreo” - piję chude mleko, więc mogę pozwolić sobie na jakieś małe ciasteczko;)