IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Zgłodniałeś i wychodzi z Ciebie gremlin? Snickers okiem dietetyka!

Zgłodniałeś i wychodzi z Ciebie gremlin? Snickers okiem dietetyka!
Z racji tego, iż artykuł traktujący o wartościach odżywczych i funkcjonalnych popularnego smakołyku o nazwie Mars cieszył się dużym zainteresowaniem, w niniejszym opracowaniu wezmę pod lupę innego topowego batona zwanego Snickersem. Również i tym razem prześwietlę nie tylko jego skład i zawartość poszczególnych makro i mikroskładników, ale także zwrócę uwagę na pozytywne i negatywne aspekty związane z regularną jego konsumpcją. Co zatem "siedzi" w snickersie?

Snickers – trochę historii

Historia Snickersa jest bardzo długa i sięga roku 1930, kiedy to Franklin Clarence Mars – założyciel firmy Mars Incorporated opracował recepturę batona, mającego łączyć słodkości z pożywną przekąską i nadał mu nazwę inspirując się... imieniem swojego ulubionego konia! Produkt okazał się hitem. Pomimo upływu niemal 90 lat receptura "Snickersa" nadal opiera się na nugatowym nadzieniu, orzeszkach ziemnych, karmelu i czekoladzie stanowiącej polewę smakołyku - co pewien czas dodatkowo pojawiają się jedynie limitowane edycje zmodyfikowanych wersji tego batona jak choćby "Snickers Hazelnut".

Z czego składa się Snickers?

Skład Snickersa jest faktycznie ciekawy, niemniej w dzisiejszych czasach trudno uznać go za przełomowy. Baton ten opiera się bowiem na komponentach takich jak: cukier, syrop glukozowy, orzeszki ziemne, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, olej słonecznikowy, tłuszcz mleczny, laktoza, tłuszcz palmowy, serwatka w proszku, sól, emulgator (lecytyna sojowa), białko jaja w proszku, sól, naturalny ekstrakt z wanilii, białko mleka, aromat naturalny. Producent powyższą listę przedstawia też w formie łatwiejszej do przełknięcia, pisząc, iż baton składa się z nugatowego nadzienia (14 %) ze świeżo prażonymi orzeszkami ziemnymi (24 %), oblanych karmelem (27 %) i mleczną czekoladą (35 %).

Twarde fakty

W jakiekolwiek słowa nie ubrać by listy składników wspomnianego batona, nie da się ukryć, że dostarczają one głównie cukrów prostych i tłuszczów. Co prawda z listy zniknęły oleje utwardzone (będące źródłem szkodliwych izomerów trans), niemniej połączenie nasyconych kwasów tłuszczowych (komponenty mleczne, olej palmowy), kwasów wielonienasyconych z rodziny omega 6 (olej słonecznikowy i fistaszki) i sacharydów takich jak glukoza i sacharoza to w odniesieniu do estetyki sylwetki i zdrowia metabolicznego średni pomysł. Może jednak jest w tym batonie coś co "obroni" jego honor i sprawi, że w chwili słabości stanie się on atrakcyjną opcją nie tylko ze względu na walory kulinarne ale i odżywcze?

Pożywna przekąska?

Snickers bez wątpienia należy do dość pożywnych słodkości. Po pierwsze związane jest to z wysoką wartością energetyczną – w 100g batona (niespełna 2 sztuki) zawiera się ponad 500kca,l głównie pochodzących z tłuszczu i cukrów rafinowanych. Po drugie zawiera w składzie też pewne ilości białka, witamin i składników mineralnych. Dokładne dane dotyczące wartości odżywczej tego batona poniżej (z uwzględnieniem zawartości poszczególnych składników jak i realizacji procentowej rekomendowanego spożycia):

  • wartość energetyczna: 510kcal,
  • białko: niemal 9,5g, w tym 2,5g zwierzęcego,
  • węglowodany: 53g w tym 44g cukrów prostych i 3g błonnika,
  • tłuszcz: 29g, w tym 13g SFA, 11g MUFA i 5g PUFA (omega 6),
  • witamina A: 1mcg, 0,11% ,
  • witamina D: 0,2mcg, 2%,
  • witamina E: 1mg, 10% ,
  • witamina C: 0,0mg, 0%,
  • witamina B1: 0,1mg, 8% ,
  • witamina B2,: 0,2mg,15% ,
  • witamina B6: 0,2mg 15%,
  • kwas foliowy: 40mcg, 10% ,
  • witamina B12: 0,0mcg, 0% ,
  • sód: 360mg, 25% ,
  • potas: 210mg, 6% ,
  • wapń: 100mg, 10% ,
  • fosfor: 185mg, 25% ,
  • magnez: 72mg, 17% ,
  • żelazo: 1,3mg, 13% ,
  • cynk: 1,3mg 12%,

I co to wszystko oznacza?

Patrząc na podane powyżej wartości widać wyraźnie, że Snickers dostarcza w niewielkiej objętości potężnej dawki energii. Może być to walorem np. dla osób obciążonych bardzo dużym wysiłkiem, choćby pracowników fizycznych wykonujących ciężką pracę. W przypadku pracowników umysłowych, siedzących przez większą część dnia przed komputerem baton ten to produkt wysokiego ryzyka. Zaletą wyróżniającą Snickersa na tle innych słodkości jest stosunkowo wysoka zawartość białka sięgająca 10g (w 100g oczywiście a nie w jednym batonie). To może być istotny walor, choć należy zwrócić uwagę, że większa część protein ma roślinne pochodzenie, jest więc trochę niższej jakości. Obecność błonnika także jest plusem, nie ma co jednak przeceniać tego faktu w praktyce.

Snickers oprócz tego, że jest obfitym źródłem cukrów i tłuszczów dostarcza także sporej dawki witamin z grupy B (głównie pirydoksyny i ryboflawiny) oraz witaminy E, wapnia, magnezu, żelaza i cynku. Wysoka zawartość sodu raczej nie jest zaletą, podobnie jak spora dawka fosforu – obu pierwiastków bowiem często jemy zbyt dużo.

Drobna uwaga

Należy mieć na uwadze, że tam gdzie z entuzjazmem doceniam wartość odżywczą Snickersa to mam na uwadze porównanie do innych słodkości, a nie do konwencjonalnych, nisko przetworzonych pokarmów. Wszystkie "walory" batona warto też osądzić w kontekście jego wysokiej gęstości energetycznej i dużej smakowitości – cechy te sprawiają, iż łatwo za jego pośrednictwem dostarczyć niepostrzeżenie bardzo dużych dawek energii, przekraczając dzienne zapotrzebowanie.

Podsumowanie

Snickers bez wątpienia stanowić może przekąskę, która "wygrywa z głodem", co spowodowane jest wysoką wartością energetyczną, a także obecnością białka i błonnika. Mało realne jest jednak by osoba, która się nim uraczy na długo "przestała gwiazdorzyć", gdyż słodycze zazwyczaj sycą jedynie na chwilę, a po momencie mamy znów na nie ochotę. Tak więc liczyć się należy z tym, że pół godziny po konsumpcji Snickersa znów "wyjdzie z nas gremlin".

Zobacz też: Co siedzi w Marsie?

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.