O tym, że ryby stanowią cenny składnik zdrowej, zbilansowanej diety powszechnie wiadomo. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, z jakiego powodu ryby stanowią pożądany element jadłospisu. Owszem, sporo się mówi o tym, że odpowiednie ich spożycie korzystnie wpływa na nasze zdrowie, a przede wszystkim układ krążenia, ale dla sporej grupy osób jest to bliżej niesprecyzowana wiedza.
W niniejszym artykule poświęcę trochę uwagi omówieniu wartości odżywczej ryb oraz przybliżę temat rozmaitych korzyści, jak i potencjalnych zagrożeń wynikających z uwzględniania, bądź też – nieuwzględniania ich w swoim menu.
Korzyści wynikające z jedzenia ryb
Tkanki jadalne ryb są znakomitym źródłem lekkostrawnego białka o wysokiej wartości biologicznej (i wysokim udziale aminokwasów rozgałęzionych BCAA) oraz – dotyczy to gatunków morskich – tłuszczu bogatego w cenne dla zdrowia wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega 3. Na uwagę zasługuje także zawartość niektórych witamin (A i z grupy B oraz w niektórych wypadkach - D) i składników mineralnych.
Można powiedzieć, że ryby pod względem wartości odżywczej przypominają mięso ssaków, przy czym przewyższają je przede wszystkim jakością tłuszczu, a dokładnie obecnością wspomnianych już długołańcuchowych kwasów tłuszczowych z rodziny omega 3. Właśnie obecność tych kwasów tłuszczowych jest podstawowym powodem, dla którego świeża, morska ryba powinna pojawić się na naszym talerzu minimum raz w tygodniu.
Tłuszcze z rodziny omega 3 działając antyarytmicznie, przeciwzapalnie i antyagregacyjnie zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Ma to szczególne znaczenie dla osób zagrożonych miażdżycą i nadciśnieniem.
Dodatkowo tłuszcze te korzystnie wpływają na układ nerwowy wykazując m.in. potencjał antydepresyjny, pomocne mogą być również w łagodzeniu objawów PMS, co docenią z pewnością kobiety borykające się z uciążliwymi objawami. Kwasy omega 3 biorą udział w tłumieniu stanów zapalnych, a niektóre eksperymenty naukowe wykazały, że zmniejszają nasilenie objawów astmy i RZS.
Dlaczego ryby powinny jeść osoby aktywne fizycznie?
Dla osób aktywnych fizycznie, a zwłaszcza odchudzających się, szczególnie istotny może okazać się wpływ długołańcuchowych kwasów tłuszczowych omega 3 na wrażliwość insulinową oraz aktywność enzymów odpowiadających za lipolizę i lipogenezę. Tłuszcze te — co potwierdzają badania naukowe — ułatwiają pracę nad estetyką sylwetki i wspomagają rozwój formy sportowej.
Efekty uboczne niskiego spożycia ryb
Lista korzyści wynikających z zapewnienia odpowiedniego spożycia ryb jest wyjątkowo długa, a tymczasem znaczna część społeczeństwa zjada ich zbyt mało. Rybna abstynencja może przyczynić się do pewnej dysproporcji w spożyciu wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6, której przypisuje się szereg niekorzystnych implikacji zdrowotnych.
Zwiększone ryzyko występowania chorób sercowo-naczyniowych, depresji, schorzeń i podłożu zapalnym (astma, RZS), a także pogorszenie składu ciała – to tylko jedne z wielu możliwych konsekwencji. Osoby niejadające ryb, a gustujące w olejach roślinnych będących obfitym źródłem kwasów omega 6, powinny rozważyć suplementację preparatem zawierającym olej rybi.
Co za dużo...
Na koniec chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że nadmiar ryb w diecie również nie jest pożądany. Niestety drapieżne ryby morskie, będące źródłem cennych dla zdrowia tłuszczy, bardzo często kumulują w tkankach rozmaite rodzaje zanieczyszczeń takich jak rtęć, dioksyny czy polichlorowane bifenyle. Choć dotychczasowe wyniki badań naukowych jednocześnie wskazują na przewagę korzyści nad możliwym ryzykiem wynikającym z dostarczania dodatkowych dawek niepożądanych składników, to jednak warto zachować umiar.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.