O dobroczynnym wpływie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega 3 można byłoby napisać nie artykuł – a książkę, choć pewnie i tak trzeba byłoby ją regularnie aktualizować o kolejne dane dotyczące systematycznie odkrywanych, nowych właściwości. Ze świata nauki systematycznie docierają do nas coraz to nowe doniesienia o korzystnym wpływie właściwej podaży kwasów omega 3 na nasz organizm czy też o niekorzystnych skutkach ich niedoboru.
Stąd też w ostatnich czasach suplementy je zawierające stały się wręcz obowiązkowym uzupełnieniem diety osób dbających o zdrowie czy interesujących się zdrowym odżywianiem. Ponieważ „nigdy nie jest tak dobrze by nie mogło być lepiej”, pojawiła się także moda na hiper-dawki preparatów zawierających olej rybi, sięgające nieraz kilkunastu gram kwasów omega 3 na dobę.
Czy takie praktyki jednak są bezpieczne dla zdrowia?
O niekorzystnym wpływie przyjmowania bardzo wysokich dawek omega 3 na stan zdrowia wiadomo stosunkowo niewiele, tak więc takie eksperymenty stanowią pewną niewiadomą i każdy się ich podejmujący – robi to na własne ryzyko. Przekonanie, zgodnie z którym „jak cos jest zdrowe – trzeba tego jeść jak najwięcej” niejednokrotni okazało się już zgubne. Kwasy tłuszczowe omega 3 poleca się przyjmować, ponieważ wiele osób spożywa ich zbyt mało w stosunku do kwasów omega 6 (przyjmuje się, że proporcja pomiędzy w/w powinna wynosić 1:1 do 1:5). Nadmiar jednak może być niekorzystny. Podstawową wadą kwasów omega 3 jest ich bardzo wysoka podatność na utlenianie, co jest zjawiskiem wysoce niepożądanym i niekorzystnym dla naszego zdrowia. Tak naprawdę w wypadku NNKT jest to istotny problem , którego nie powinno się bagatelizować.
Paradoks omega 3
Polega on na tym, że próbujemy osiągnąć „złotą proporcję” pomiędzy spożyciem kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6 poprzez drastyczne zwiększenie podaży tych pierwszych, zamiast starać się ograniczyć ilość tych drugich. Eliminacja olejów: słonecznikowego, sojowego, kukurydzianego, z pestek winogron już jest pierwszym krokiem w dobrym kierunku. Zamiast stosowania wysokich dawek omega 3 warto włączyć do diety naturalne ich źródła takie jak ryby morskie i jaja z informacją o podwyższonej ich zawartości. W konwencjonalnej żywności kwasy te występują w towarzystwie innych tłuszczy, które mogą wpływać na ich przyswajanie (badania naukowe potwierdzają, że ryby są lepszym zdecydowanie źródłem omega 3 niż suplement). Zamiast bogatej w omega 6 margaryny warto rozejrzeć się za masłem otrzymywanym wg tradycyjnych metod i receptury.
Podsumowanie
Zawierzenie teoriom, zgodnie z którymi przyjmowanie piętnastu kapsułek popularnego preparatu omega 3 jest kluczem do osiągnięcia zdrowia i poprawy estetyki sylwetki, nie ma potwierdzenia w faktach. Podobnych „złotych praktyk” było i jest bardzo wiele i zdecydowana większość z nich, jeśli nawet nie przynosi skutków negatywnych to jest po prostu zwykłą stratą kasy. Suplementacja diety kwasami tłuszczowymi omega 3 ma swoje uzasadnienie, jednak wielokrotne przekraczanie zalecanych dawek nie jest polecane jako powszechna praktyka.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.