Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Czy genetyczne predyspozycje do tycia to prawda czy mit?

Czy genetyczne predyspozycje do tycia to prawda czy mit?
W obiegowym ujęciu sporo mówi się o “tendencjach do tycia”. Aspekt ten bywa też jednak przedstawiany jako “wygodna wymówka”, która nie ma referencji w postaci badań naukowych. Z drugiej strony, nie trzeba być wytrawnym obserwatorem by zauważyć, że są osoby, które tyją z niezwykłą łatwością jak i takie, którym “jedzenie wszystkiego i to bez umiaru - nie szczególnie szkodzi, przynajmniej jeśli chodzi o sylwetkę. Warto więc pochylić się nad tym zagadnieniem i spróbować odpowiedzieć na pytanie, czy faktycznie istnieją przekonujące dowody na to, że można być “predysponowanym genetycznie” do nadwagi i otyłości…

Nadmierna masa ciała – złożona natura problemu

Problem nadwagi i otyłości bywa przedstawiany w różnoraki sposób. Coraz rzadziej jego istotę sprowadza się jedynie do “zaburzenia bilansu energetycznego”, a coraz częściej wskazuje na złożoną etiologię, na którą oddziałuje wiele czynników. Oczywiście ciągle można spotkać się z rozbrajającymi stwierdzeniami, które przekonują, że “to wszystko przez łakomstwo”, albo że “winne temu są węglowodany”, ale współczesna nauka patrzy na problem o wiele szerzej uwzględniając m.in. aspekty psychologiczne, kulturowe jak i… genetyczne. I nie są to tylko akademickie dywagacje, ale zagadnienia, które mogą mieć silny wydźwięk praktyczny pozwalający zarówno lepiej zrozumieć etiologię otyłości, jak i przede wszystkim - staranniej dobierać środki zaradcze.

Genetyczne podłoże otyłości jest faktem

Jeśli ktoś upiera się, że “otyłość to prosty skutek przejadania a geny nie mają tutaj znaczenia” ten ignoruje fakty. Isaac Asimov tymczasem mawiał, że chociaż wiedza stwarza problemy, to ignorancja ich nie jest drogą do ich rozwiązania. Oczywistym jest fakt, iż nadmierna masa ciała rodzi się w wyniku zaburzenia bilansu energetycznego, ale owa nieprawidłowość nie koniecznie jest jej przyczyną pierwotną, a sama ma złożoną etiologię. I tutaj pewne znaczenie mają zarówno czynniki psychologiczne (które przykładowo - mogą warunkować objadanie się w wyniki stresu), jak również czynniki genetyczne, które mogą zaburzać mechanizmy kontroli łaknienia, a także wpływać na procesy wydatkowania energii.

Dla wielu osób zapewne zaskoczeniem będzie fakt, iż udział czynników genetycznych w rozwoju otyłości szacuje się na około 40 - 70%! Do takich wniosków przynajmniej doszli ekspercie zajmujący się tym tematem: Anthony G. Comuzzie, David B. Allison, co można przeczytać w ich publikacji, z której skrót dostępny jest bezpłatnie pod tym linkiem.

Nie oznacza to oczywiście, że generalnie czynniki środowiskowe są mniej ważne niż czynniki genetyczne. Zazwyczaj bowiem to one właśnie decydują, że genetyczne uwarunkowania odcisną swoje piętno na sylwetce.

Co wiadomo w temacie genetycznych uwarunkowań otyłości?

Do tej pory wyodrębniono wiele genów, które wpływać mogą na proces przyrostu masy ciała. Wśród nich najważniejszą rolę odgrywają:

  • gen leptyny (LEP), produktem tego genu jest leptyna - ważny hormon regulujący m.in. funkcjonowanie gospodarki energetycznej. Mutacja tego genu powoduje, że powstaje “krótsza” leptyna, która nie wpływa na wydzielanie neuropeptydu Y, co znowuż skutkuje wzmożonym łaknieniem. Inną konsekwencją tego zaburzenia może być niedobór hormonów płciowych.
  • gen receptora leptyny (LEPR) - mutacje tego genu zaburzają podwzgórzowe mechanizmy regulacji poboru pokarmu, a także skutkują licznymi nieprawidłowościami w obrębie wydzielania innych hormonów. Skutkiem tego typu nieprawidłowości jest nadmierne łaknienie, obniżona termogeneza, zaburzenia funkcji rozrodczych i wiele innych...
  • gen receptora melanokortyny typu 4 (MC4R) - mutacja tego genu doprowadza do braku uczucia sytości po spożyciu pokarmu, co skutkuje nadmierną podażą energii. Innymi skutkami tego zaburzenia jest hiperinsulinemia.
  • gen receptora aktywowanego proliferatorami peroksysomów typu g (PPARg) — wspomniany receptor odpowiada za różnicowanie fibroblastów w kierunku adipocytów oraz wpływa na metabolizm dojrzałych komórek tłuszczowych. Nieprawidłowości w jego obrębie powodują, iż konsekwentnie przybywa komórek tłuszczowych.
  • gen receptora beta-3 adrenergicznego (ADRB3) — receptory adrenergiczne biorą czynny udział procesie termogenezy i procesie i lipolizy w tkance tłuszczowej, mutacje w ich obrębie skutkują obniżeniem tempa metabolizmu oraz słabszą reakcją na wpływ wysiłku fizycznego i deficytu kalorycznego.
  • gen receptora endokannabinoidowego (CNR1) — receptory kannabinoidowe uczestniczą w kontroli łaknienia, mutacje i polimorfizm CNR1 skutkuje wzmożonym apetytem.
  • gen FTO (fat mass and obesity associated gene) — gen podatności na otyłość, zagadnienia związane z tym genem zostaną omówione w osobnym opracowaniu.

Podsumowanie

Genetyczne predyspozycje do przybierania na wadze są faktem, a nie jedynie naiwną spekulacją. Tak więc trzeba mieć na uwadze, że istnieją dowody na to, że różnimy się pomiędzy sobą zarówno pod względem tempa metabolizmu jak i przede wszystkim - pod względem kontroli łaknienia. Tłumaczy to dlaczego niektóre osoby tyją łatwiej podczas gdy inne zachowują szczupłą sylwetkę pomimo dość beztroskiego podejścia do jedzenie. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy bezsilni w walce z nadwagą i otyłością. Niezaprzeczalny jest bowiem fakt, iż kluczowe znaczenie w pracy nad sylwetką mają czynniki środowiskowe, czyli - podejmowane przez nas działania.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.