Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Czy na diecie można jeść keczup?

Czy na diecie można jeść keczup?
Keczup to produkt wysoko przetworzony, stąd też wiele osób żyje w przekonaniu, że nie ma dla niego miejsca w zdrowej diecie. Faktycznie, zerkając na etykiety niektórych produktów łatwo zauważyć, że istotną część składu tworzą dodatki takie jak cukier, zagęstniki, barwniki i konserwanty. Warto jednak wiedzieć, że oprócz popularnych odmian keczupu, które znamy z przydrożnych „bistro”, w sklepach dostępne są także ich wysokojakościowe, pozbawione śmieciowych dodatków odpowiedniki.

Trochę historii

Ojczyzną keczupu wbrew powszechnym przypuszczeniom nie są Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Tak naprawdę keczup wymyślili Chińczycy i wcale nie używali go do frytek czy też karkówki z grilla. W stanie pierwotnym był to rodzaj zaprawy stosowanej (już w średniowieczu) do dań rybnych, a w jej skład nie wchodziły pomidory, a jedynie orzeszki ziemne, nasiona fasoli, anchois i grzyby... Keczup pod koniec XVII wieku dodarł do Europy, a Amerykanie po raz pierwszy zetknęli się z nimi dopiero pod koniec XIX wieku, gdzie pierwotna receptura została istotnie zmodyfikowana przez Henry'ego Johna Heinza. Warto jednak podkreślić, że to Brytyjczycy wpadli na genialny pomysł, by w składzie tego sosu uwzględnić… pomidory! Patrząc na popularność jaką dziś cieszy się keczup można stwierdzić, że pomysł ten był strzałem w dziesiątkę.

Zła renoma keczupu

Keczup jest produktem wysoko przetworzonym, w związku z tym często postrzegany jest jako śmieciowy dodatek do diety, który nie tylko nie niesie za sobą żadnych wartości odżywczych, ale wręcz jest źródłem związków o niekorzystnym wpływie na nasz organizm. Faktycznie, znaczna część keczupów nafaszerowana jest śmieciowymi dodatkami, istnieją jednak bardziej przyjazne ich zamienniki. Na naszym rynku dostępne są keczupy nie tylko pozbawione sztucznych barwników, aromatów i konserwantów, ale również zagęstników w postaci skrobi modyfikowanej oraz – co niezwykle ważne - cukru. Jeśli sięgniemy po dobry, markowy produkt, a przed zakupem zapoznamy się uważnie z treścią etykiety, to włączając go do diety nie tylko, że nie wyrządzimy sobie krzywdy, ale wręcz uzupełnimy menu w cenne dla zdrowia składniki!

Cudowny likopen

Pomidory są źródłem istotnej dla naszego zdrowia witaminy C, potasu wpływającego na równowagę kwasowo-zasadową oraz związku zaliczanego do karotenoidów zwanego likopenem, który posiada silne właściwości antyoksydacyjne, a niektóre badania wskazują, że odpowiednio wysoka jego podaż zmniejszać może ryzyko rozwoju chorób układu krążenia o podłoży miażdżycowym, cukrzycy oraz niektórych nowotworów. Problem z likopenem jednak polega na tym, że przyjmowany w postaci nieprzetworzonych produktów żywnościowych (takich jak świeże warzywa), jest słabo przyswajalny. I tak pomidory są raczej średnim jego źródłem. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku keczupu, który zawiera solidną dawkę łatwo przyswajalnego likopenu!

Podsumowanie

Jak więc widać dobry jakościowo keczup nie tylko można, ale wręcz warto włączyć do diety. Poleca się jednak zwrócić uwagę na skład produktu, gdyż – niestety - znaczna część dostępnych na naszym rynku keczupów jest miernej jakości.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.