Jeśli należysz do osób, które choć trochę interesują się dietetyką i sportem w ujęciu praktycznym, zapewne wiesz już, że białko odgrywa w diecie osób aktywnych fizycznie niezwykle istotną rolę. Dietetycy, trenerzy, znawcy na forach i sportowych serwisach są jednomyślni: sportowiec potrzebuje więcej białka niż przeciętny zjadacz chleba. Pytanie jednak brzmi: po co?
Zapewne zdecydowana większość czytelników zdaje sobie sprawę, że białko pokarmowe jest źródłem materiałów budulcowych koniecznych do regeneracji i syntezy nowych włókien mięśniowych. Przysłowiowymi cegiełkami są aminokwasy, czyli części składowe białek, które po uwolnieniu z pożywienia przez nasze enzymy trawienne zostaje wchłonięte i mogą zasilić potrzebujące tkanki.
Bez odpowiedniej ilości protein w diecie mięśnie nie urosną
Kto jednak myśli, że na tym rola białka się kończy – jest w dużym błędzie. Aminokwasy, z których zbudowane są białka pełnią w organizmie szereg ważnych funkcji.
Z tyrozyny powstają hormony tarczycy regulujące m.in. tempo przemiany materii, z fenyloalaniny, tryptofanu – serotonina i w dalszym etapie melatonina – hormon snu; leucyna natomiast wspiera działanie insuliny – silnego, anabolicznego hormonu i wpływa na aktywność ważnych enzymów nadzorujących proces syntezy białek.
Arginina bierze udział w syntezie tlenku azotu – związku, który rozszerza światło naczyń i przyczynia się do nasilenia efektu tzw. pompy mięśniowej. Dodatkowo aminokwas ten uczestniczy także w procesie detoksykacji organizmu ze zbędnych produktów przemiany materii i wspomaga pracę wątroby. Co istotne, aminokwasy mogą posłużyć także jako rezerwowe źródło energii, warto więc dostarczyć ich taką ilość, by w chwili kryzysu organizm nie musiał wykradać ich z mięśni.
Potencjał odchudzający protein
Kwestią, często pomijaną jest odchudzający potencjał protein. Choć odpowiednia ilość białka konieczna jest do przyrostu masy mięśniowej, to wysoki jego udział w diecie – kosztem spożycia kalorii niebiałkowych (z węglowodanów i/lub tłuszczu) przyspiesza proces redukcji tkanki tłuszczowej. Wynika to z wpływ niektórych aminokwasów na poziom wybranych hormonów zaangażowanych w regulację tempa i kierunku przemian metabolicznych, ale także związane jest z tzw. SDDP białka – czyli swoistym dynamicznym działaniem pokarmu.
Co w praktyce oznacza ten termin? Każdy pokarm, który spożywamy wpływa na naszą przemianę materii, a białko podkręca ją najbardziej ze wszystkich składników pokarmowych. Biorąc pod uwagę także jego sycący potencjał, produkty białkowe są nieodłącznym składnikiem każdej odchudzającej diety.
Podsumowanie
Jak więc widać rola białka jest dość szeroka i trudna do przecenienia. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy jeść tylko białko czy też starać się zwiększyć jego spożycie do niebotycznych rozmiarów. Białko powinno stanowić około 12 – 30% kaloryczności jadłospisu, a dla większości osób aktywnych fizycznie optymalnym jest przedział 1,5 – 2,5g białka na kg masy ciała.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.