Z badań płyną raczej odwrotne wnioski, podawanie protein zwiększa wyrzut insuliny co jest bardzo korzystnym regulatorem glikemii (poprzez wpływ na GIP oraz GLP-1), nawet u diabetyków. [1] GLP-1 reguluje łaknienie drogą obwodową i bezpośrednio w mózgu, w rejonie podwzgórza (funkcjonuje jako neuroprzekaźnik). Działa obwodowo na ośrodek sytości w jądrze przykomorowym. GLP-1 nasila zależne od glukozy wydzielanie insuliny z komórek β trzustki [2,3]. Wspomniane hormony inkretynowe odpowiadają za 60 do 70% poposiłkowego wyrzutu insuliny. Tak samo wielu autorów, bezzasadnie uznaje, iż diety wysokotłuszczowe są szkodliwe dla zdrowia. Diety ketogeniczne znane jako VLCKD (15-25% białek, 65-80% tłuszczy, 5-10% węglowodanów) budzą silne kontrowersje, mimo iż niewiele wskazuje, że są groźne dla układu sercowo-naczyniowego, wątroby, nerek czy ogólnego stanu zdrowia.
Artykuł powstał w dużej mierze dzięki lekturze opracowania Anssi H Manninena [4] (którego prace kilkukrotnie cytowałem). Zgodnie z wytycznymi komitetu żywieniowego American Heart Association: „diety, które dostarczają 10-20 g węglowodanów dziennie, czyli 20% minimalnej ilości jaką stanowi 100 g węglowodanów dziennie, mogą powodować utratę suchej masy mięśniowej”. Nie jest to prawda, gdyż katabolizm mięśni jest redukowany przez ciała ketonowe (najprawdopodobniej przez supresję aktywności dehydrogenaz rozgałęzionych 2-oksokwasów), a jest to dobrze opisane zjawisko dla diety o bardzo niskiej zawartości węglowodanów. Niestety, wiodące podręczniki z dziedziny fizjologii wysiłku również zawierają tezy w rodzaju: „dieta niskowęglowodanowa tworzy środowisko skutkujące utratą suchej masy, ponieważ organizm „rozbija” mięśnie i wykorzystuje aminokwasy do glukoneogenezy, aby utrzymać poziom glukozy we krwi. [5]
Jak dieta wysokotłuszczowa, VLCKD wywołuje ketozę?
Zmiany hormonalne wywoływane przez dietę o bardzo niskiej zawartości węglowodanów są związane z ograniczeniem ilości krążącej insuliny oraz zwiększeniem ilości glukagonu.
To aktywuje:
- karboksykinazę fosfoenolopirogronianu (PEPCK)
- fruktozo-1,6-bisfosfatazę
- glukozo-6-fosfatazę (G-6-P)
- Inhibicji ulegają:
- kinaza pirogronianowa
- 6-fosfofrukto-1-kinaza
- glukokinaza
Zmiany te w pewnym stopniu faworyzują glukoneogenezę. Jednakże ciało ogranicza zużycie glukozy, aby zmniejszyć rolę glukoneogenezy. W wątrobie, w normalnych warunkach, przy dobrym odżywianiu człowieka - podczas β-oksydacji powstaje z kwasów tłuszczowych acetylo-CoA.
- acetylo-CoA CO2 + H20 (dwutlenek węgla i woda)
Gdy tempo wykorzystywania kwasów tłuszczowych uwalnianych z tkanki tłuszczowej jest przyspieszone, np. w trakcie stosowania diety niskowęglowodanowej, wątroba wytwarza z acetylo-CoA ciała ketonowe:
- acetooctan (ang. acetoacetate)
- betahydroksymaślan (p-HM) lub D(-)-3-hydroksymaślan (ang. 3-hydroxybutyrate),
acetylo-CoA => ciała ketonowe
Tylko wątroba jest w stanie wytwarzać ciała ketonowe, gdyż posiada odpowiednią ilość syntazy hydroksymetyloglutarylo-koenzymu A. [12] Acetooctan ulega ciągłej, samoistnej dekarboksylacji do acetonu. [8] Aceton jest usuwany z ustroju przez płuca. Z kolei betahydroksymaślan i acetooctan są wzajemnie w siebie przekształcane pod wpływem mitochondrialnego enzymu dehydrogenazy D(-)-3-hydroksymaślanowej. Uwaga: nie należy nazywać ciał ketonowych ketonami, gdyż D(-)-3-hydroksymaślan nie jest ketonem, a we krwi znajdują się ketony, które nie są ciałami ketonowymi np. pirogronian, fruktoza. [8]
Ciała ketonowe powstają także w czasie głodzenia (im dłużej trwa, tym większe stężenie ciał ketonowych we krwi), w niewyrównanej cukrzycy, niewielki wzrost obserwuje się po wysiłku fizycznym. Wbrew mylnym opiniom, ciała ketonowe są zwykłym „paliwem” – ich pojawienie się wcale nie musi oznaczać stanu patologicznego (przynajmniej w umiarkowanych stężeniach do 5-6 mmol/dL). [7] Tak samo komórki nowotworowe wybierają metabolizm beztlenowy glukozy, co skutkuje pojawieniem się dużych ilości kwasu mlekowego (przy tym jest to nieefektywny energetycznie proces). [6] Pojawienie się mleczanów można by wiązać z patologią, jednakże prawie w każdym przypadku jest to zjawisko fizjologiczne, zachodzące podczas wysiłku fizycznego (np. sprintu, ćwiczeń oporowych, skoków na skrzynię itd.)
Wątroba nie potrafi zutylizować ciał ketonowych, ponieważ brakuje jej enzymu mitochondrialnego transferazy CoA, bursztynylo-CoA: szczawiooctan. [8,9] Wspomniana transferaza CoA uczestniczy w przemianie acetooctan acetoacetylo-CoA. Dlatego ta reakcja zachodzi w mięśniach, a nie zachodzi w wątrobie. Wątroba wykorzystuje inny szlak, o mniejszym znaczeniu przez swoją niewielką aktywność (acetooctan jest tam prekursorem do syntezy cholesterolu).
Dlatego ciała ketonowe poprzez krew trafiają np. do mózgu czy mięśni.
W mięśniach metabolizm ciał ketonowych wygląda następująco:
3-hydroksymaślan => acetooctan => acetoacetylo-CoA acetylo-Coa => cykl kwasu cytrynowego
Ciała ketonowe stanowią „paliwo” dla mięśni tak samo jak glukoza czy utlenianie wolnych kwasów tłuszczowych. Dlatego wejście w stan ketozy oszczędza glikogen mięśniowy. Nie wszystkie aminokwasy są dobrym materiałem do produkcji glukozy, średnio 1.6 g aminokwasów potrzeba, by syntetyzować 1g glukozy.[10] Teoretycznie aby zasilać mózg 110-120g glukozy dziennie należałoby rozbić 160-200g protein (~ 1kg tkanki mięśniowej). Byłoby to niepożądane zjawisko, organizm ogranicza zużycie glukozy aby glukoneogeneza nie niszczyła tkanki mięśniowej.
W porównaniu do glukozy ciała ketonowe są bardzo dobrym źródłem energii:
- 100 g glukozy daje 8.7 kg ATP,
- 100 g 3-hydroksymaślanu daje 10.5 kg ATP,
- 100 g acetooctanu daje 9.4 kg ATP, [11]
Mózg wykorzystuje ciała ketonowe gdy tylko ich stężenie we krwi wzrośnie. Barierę krew-mózg ciała ketonowe pokonują dzięki aktywacji transportera (w trakcie głodu lub przy bardzo niskiej podaży węglowodanów w diecie). Mimo, iż ma do dyspozycji ciała ketonowe, mózg potrzebuje pewnych ilości glukozy, powstaje ona wskutek glukoneogenezy. „W pierwszych dniach głodzenia lub stosowania diety bardzo niskowęglowodanowej (mniej niż 50g węglowodanów na dobę) ciała ketonowe zaspokajają 1/3 zapotrzebowania energetycznego mózgu, po kilku tygodniach 2/3, co stanowi mechanizm adaptacyjny, umożliwiający zmniejszenie rozpadu białek mięśniowych, a tym samym zwiększa możliwość przetrwania w prymitywnym środowisku”. [7] Ale tu ważna uwaga – ponieważ niska podaż węglowodanów i wysoka podaż tłuszczy powoduje deaktywację dehydrogenazy pirogronianowej (niski poziom insuliny) glukoza wykorzystywana poza mózgiem (w innych tkankach) jest tylko częściowo przekształcana do pirogronianu i mleczanów. Dlatego właśnie te „półprodukty” mogą być odzyskiwane w wątrobie poprzez glukoneogenezę. [13] Dlatego np. czerwone krwinki nie wyczerpują w takich warunkach glukozy (są one całkowicie zależne od glukozy, ponieważ nie zawierają mitochondriów, metabolizują glukozę w warunkach beztlenowej glikolizy). [8]