Celem większości osób rozpoczynających treningi na siłowni jest poprawa estetyki sylwetki, która zwłaszcza w przypadku mężczyzn definiowana jest jako uzyskanie estetycznie „wyrzeźbionych” mięśni. Stąd też na forach internetowych regularnie pojawiają się tematy z prośbą o ułożenie planu treningowego czy diety „na rzeźbę”, oraz pomoc w wybraniu pomagających ową rzeźbę uzyskać suplementów. Tymczasem priorytety osób bez doświadczenia w dziedzinie żywienia i treningu powinny być zupełnie inne.
Musisz mieć co rzeźbić
Nie ulega wątpliwości, że aby rozpocząć pracę nad rzeźbieniem sylwetki, trzeba najpierw mieć co rzeźbić. Innymi słowy nie da się uzyskać rzeźby, nie posiadając wypracowanej już uprzednio muskulatury. Proces rzeźbienia mięśni polega na pozbywaniu się tłuszczu zmagazynowanego w tkance podskórnej. Tymczasem rzadko się zdarza by osoby rozpoczynające treningi posiadały dobrze rozwiniętą masę mięśniową, no chyba że mówimy o zawodnikach, którzy wcześniej uprawiali jakiś sport, wtedy cel ten jest bardziej realny. Z pewnością też o rzeźbieniu sylwetki zapomnieć powinny osoby bardzo szczupłe czy wręcz – wychudzone. Niedowaga definitywnie wyklucza wdrażanie planów na rzeźbę, czy to żywieniowych, czy treningowych, czy suplementacyjnych.
Jeśli nie rzeźba, to co?
To o czym powinny pamiętać osoby rozpoczynające treningi na siłowni, to nauka poprawnej techniki wykonywania ćwiczeń oraz zdobywanie wiedzy na temat właściwego komponowania jadłospisu. Jeśli komuś wydaje się, ze wystarczy przejrzeć kilka artykułów w branżowej prasie by stać się swoim własnym dietetykiem i trenerem personalnym to pozostaje tylko pogratulować dobrego samopoczucia. Pierwsze tygodnie treningu i diety to nabywanie podstawowych zasobów informacji i zdobywanie nowych umiejętności. Pierwszy miesiąc nie ćwiczy się po to by uzyskać „rzeźbę”, tylko – by nauczyć się ćwiczyć. Sylwetka i tak systematycznie będzie się poprawiać, o ile oczywiście treningi i dieta będą w miarę przemyślane i dobrane do potrzeb i możliwości organizmu.
Jaki cel przed sobą postawić?
Jeśli jesteś szczupły to zamiast myśleć o rzeźbie – skoncentruj się na budowaniu masy i poprawie sprawności. Dopiero jak zbudujesz mięśnie, możesz pomyśleć o ich rzeźbieniu, zanim jednak to nastąpi czeka Cię długa droga, dieta oparta na dużych ilościach jedzenie oraz ogólnorozwojowy trening oparty na podstawowych ćwiczeniach i przede wszystkim szlifowanie techniki. Jeśli natomiast masz wyraźną nadwagę czy jesteś otyły to zamiast wdrażać plany na rzeźbę firmowane nazwiskami aktualnego Mr. Olimpia postaw na klasyczną redukcję. Skoncentruj się na tym by pozbyć się zalegającego tłuszczu, oprócz ogólnorozwojowego treningu i szlifowania techniki potrzebujesz także wysiłku aerobowego, lub jeśli forma pozwala – interwałowego i dobrze zbilansowanej diety z ujemnym bilansem energetycznym.
Podsumowanie
Robienie rzeźby w obiegowym ujęciu kojarzy się z niezliczoną ilością serii ćwiczeń izolowanych, takich jak rozpiętki czy krzyżowania linek wyciągów w dużych zakresach powtórzeń, włączanie super-serii, drop-serii, serii łączonych i innych metod pozwalających zwiększyć intensywność treningową, a także ze stosowaniem wysokobiałkowej diety opartej na dużych ilościach chudego mięsa, białkach jaj, ryżu i płatkach owsianych. Wdrażanie w życie tego typu wyobrażeń przez osoby rozpoczynające treningi na siłowni jest równie zasadne co branie udziału w rajdzie samochodowym śmiałka, który dopiero zapisał się na kurs prawa jazdy. Na początku zmagań treningowych koncentrować się należy na kwestiach podstawowych takich jak technika wykonywania ćwiczeń, właściwe bilansowanie posiłków. Na rzeźbę przyjdzie czas, jak pojawią się mięśnie.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
