Zaznaczam, że nie jestem fizjoterapeutą ani ortopedą, nie będę więc zajmować się analizą rozmaitych powysiłkowych przypadłości zdrowotnych dotyczących aparatu ruchu, wskażę natomiast na kilka zabiegów żywieniowych i suplementacyjnych, które w pewnym zakresie mogą być pomocne w tłumieniu bólu, zwalczaniu stanu zapalnego i szybszej regeneracji uszkodzonych tkanek.
Przeciążeniowe bóle w obrębie stawów, wiążą się z oczywistym dyskomfortem. Ból jest pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak. Tymczasem wiele osób, zamiast zmniejszyć obciążenia treningowe czy nawet przerwać na kilka dni treningi, ćwiczy dalej co najwyżej łykając środki przeciwbólowe. Takie rozwiązanie prowadzi oczywiście do zaostrzenia problemu.
Na wstępie więc apeluję o rozsądek: jeśli coś boli, chrupie, skrzypi w stawie, to należy udać się do ortopedy lub fizjoterapeuty. Gdy ból ewidentnie związany jest z wykonywaniem jakiegoś ćwiczenia: z pewnością nie przejdzie, gdy ćwiczenie to będziemy wykonywać dalej.
Jeżeli jednak zachowałeś się zgodnie z wyżej przedstawionymi wskazówkami, zmodyfikowałeś trening lub go czasowo zaprzestałeś, konsultujesz się na bieżąco z lekarzem, a dolegliwości mimo wszystko utrzymują się i utrudniają Ci życie, wiedz, że istnieją naturalne środki ułatwiające powrót do zdrowia.
W przypadku gdy występuje ból, stan zapalny, pierwsze co powinieneś zrobić to przejść się do sklepu spożywczego i zakupić dwie przyprawy: kurkumę oraz imbir. Obie wykazują działanie przeciwzapalne, hamują aktywność związków zwanych cytokinami i umożliwiają dzięki temu sprawny przebieg odbudowy uszkodzonych tkanek (np. chondrogenezy). W/w przyprawy zmniejszają także dolegliwości bólowe.
Kolejnym ciekawym uzupełnieniem diety może być kolagen. Zarówno wywary mięsne z elementów tkanki łącznej (mostków drobiowych, chrząstek), jak i preparaty dostępne w sklepach sportowych mogą stanowić dobre rozwiązanie dla osób borykających się z kontuzjami.
Eksperymenty przeprowadzone na sportowcach wykazały, że suplementacja kolagenem zmniejsza dolegliwości bólowe. Na podstawie innych badań stwierdzić można, że przyjmowanie kolagenu drogą pokarmową zwiększa syntezę proteoglikanów (specyficznych składników macierzy pozakomórkowej, które wpływają na ściśliwość chrząstki i nawilżenie stawów), przyspieszając tym samym regenerację.
Problematyczna jest kwestia popularnej glukozaminy i jej „koleżanki” – chondroityny. Bazując na dostępnej literaturze, trudno przesądzać o zasadności spożywania suplementów zawierających te substancje. Choć są pewne źródła świadczące na ich korzyść, to można znaleźć sporą liczbę publikacji i eksperymentów, gdzie nie notowano żadnych korzyści z ich stosowania.
Ważnym elementem suplementacji mogą być natomiast też kwasy tłuszczowe omega 3, działające m.in. przeciwzapalnie. Polecam również witaminę C, która bierze udział w procesie syntezy kolagenu oraz ekstrakty z rośliny Boswellia serrata, cieszące się ostatnimi czasy dużym zainteresowaniem wśród naukowców jako potencjalny środek wspomagający leczenie chorób aparatu ruchu.