Nie trzeba korzystać ze środków, z których korzystają profesjonaliści, aby osiągnąć takie same efekty – wymaga to jednak więcej czasu
Efekty osiągane bez użycia niedozwolonych środków mogą być zaskakujące i warto podążać tą drogą. Nie mniej jednak, nie jest to poziom, jaki osiągają profesjonaliści stosujący doping. Bez manipulacji hormonami nie jest po prostu możliwe osiągnięcie takiego stopnia definicji mięśni, skóry delikatnej jak papier, nieustannych możliwości do zwiększania masy mięśniowej.
Tymczasem wiele osób stosując środki wypiera się ich użycia, u innych pojawia się frustracja związana z brakiem efektów, jak u profesjonalistów, mimo stosowania diety i treningu przez długi czas. Producenci suplementów z kolei wykorzystują mit ten na swoją korzyść, by zwiększyć sprzedaż swoich produktów.
Nie jest to jednak powód, by rezygnować z naturalnego sposobu kształtowania swojej sylwetki. Odpowiedni plan treningowy, dieta bogata w składniki odżywcze, dbałość o odpoczynek i regenerację, wytrwałość i konsekwencja sprawiają, że niemalże każda osoba może osiągnąć niesamowite efekty.
Im więcej będziesz trenować, tym większy będziesz
Jest to jeden z największych i najbardziej niszczących mitów, jakie powstały w świecie kulturystyki. Zbyt duże ilości treningów mogą stanowić problem nawet w przypadku zawodników stosujących niedozwolone środki. Nietrudno sobie wyobrazić, jak łatwo można doprowadzić do przetrenowania osoby trenującej naturalnie bez niedozwolonych wspomagaczy.
Jeśli mięśnie trenowane są zbyt często i nie mają wystarczająco czasu na regenerację, w rezultacie nie rosną, nie stają się silniejsze, wręcz przeciwnie. Trenowanie danej partii mięśniowej codziennie z wysoką intensywnością to szybka droga do przetrenowania. Co więcej, nawet trenowanie różnych grup mięśniowych przez kilka dni, dzień po dniu, może doprowadzić do przetrenowania, a tym samym do braku zadowalających efektów.
Trzeba nauczyć się uwzględniać w planie treningowym dni wolne od treningu, przeznaczone na regenerację.
Nie ważne ile dostarczasz kalorii – nie przytyjesz, jeśli Twoja dieta jest niskowęglowodanowa lub niskotłuszczowa
Lubimy proste rozwiązania i zawsze takich szukamy. Stąd pomysły na wszelkiego rodzaju diety z niską ilością węglowodanów, pozwalające „bezkarnie” spożywać tłuszcze, lub diety z niską ilością tłuszczu, pozwalające na zjadanie dużych ilości węglowodanów, bez ryzyka tycia, zyskiwania tkanki tłuszczowej.
Prawda jest jednak taka, że złoty Gral nie istnieje, a czynnikiem determinującym to, czy tyjemy czy nie tyjemy, jest podaż kalorii w diecie. Każdy nadmiar, czy to spożyty w postaci tłuszczów czy w postaci węglowodanów, będzie skutkował przyrostem tkanki tłuszczowej.
Wniosek jest następujący, jeśli zjadamy więcej niż wynosi nasze całkowite zużycie energii, powoli stajemy się grubsi.
Manewry rozkładem makroskładników mają znaczenie drugorzędne w stosunku do samego bilansu kalorycznego. Nie zmienia to jednak faktu, że odpowiedni dobór makroskładników może nam pomagać wytrwać na diecie, osiągać lepsze rezultaty treningowe, jak i sylwetkowe.
Program treningowy profesjonalnego zawodnika jest też najlepszym programem dla Ciebie
Kopiowanie gotowych planów treningowych, którymi trenują znani zawodnicy nie jest niczym niezwykłym. Tymczasem należy mieć na uwadze, że każdy z nas ma inne predyspozycje, inne doświadczenie treningowe i przede wszystkim nie może równać się z zawodnikami będącymi na środkach i żyjącymi jedynie z trenowania.
Wielu profesjonalnych kulturystów spędza godziny na siłowni, wykonując niezliczone zestawy ćwiczeń, które znacznie wykraczają poza możliwości przeciętnego człowieka.
Kopiowanie planu treningowego Ronniego Colemana czy Arnolda Schwarzeneggera nie sprawi, że zaczniesz wyglądać jak oni.
Kobiety powinny trenować inaczej niż mężczyźni
Kobiety i mężczyźni różnią się znacząco gospodarką hormonalną, z tego powodu występują między płciami duże różnice w tkance mięśniowej. Kobieta nigdy nie zyska tyle tkanki mięśniowej, co mężczyzna. Jeśli jednak cele trenującej kobiety są zbliżone do tych, jakie ma mężczyzna, nie ma powodów, aby trenowała ona w zupełnie inny sposób niż mężczyzna.
Nie ma więc zasady, że mężczyzna może podnosić wielkie ciężary, a kobieta musi ich unikać i trenować jedynie z małym ciężarem na wysokim zakresie powtórzeń.
Różnice w treningu mogą wynikać natomiast z celów, jakie stawiają sobie obie płcie. Kobiecie raczej zależeć będzie bardziej na poprawie wyglądu pośladków, a niekoniecznie wielkim bicepsie.
Profesjonalni kulturyści są przykładem zdrowia i sprawności fizycznej
Patrzysz na odtłuszczone, wysmarowane bronzerem piękne ciała kulturystów i uosabiasz je ze zdrowiem i sprawnością fizyczną? Jak na ironię, te piękne ciała, które widzimy na scenie zawodów nie mają wiele wspólnego ze zdrowiem, często okupione są wieloma wyrzeczeniami, prezentują odwodnione i osłabione ciała. Warto zdawać sobie sprawę, że po pierwsze ciała kulturystów i zawodniczek bikini fitness na co dzień wyglądają inaczej niż w dniu zawodów. Często w wyniku wielu wyrzeczeń i poświęceń (drastyczne diety, niedozwolone środki, ciężkie treningi) zawodnicy i zawodniczki borykają się z wieloma problemami zdrowotnymi.
Każda osoba z dobrze zbudowaną sylwetką posiada wiedzę dietetyczną i treningową
Jeśli oceniasz czyjąś wiedzę dotyczącą diety i treningu na podstawie tego jak wygląda, możesz się mocno pomylić. Owszem trener czy dietetyk nie posiadający estetycznej sylwetki, nietrenujący, jedzący fast food – nie jest zbyt dobrym i zachęcającym przykładem. Niemniej smutna rzeczywistość jest taka, że wielu zawodników wyglądających rewelacyjnie, nie ma pojęcia o tym, jak dotarli do miejsca, w którym się znajdują, lub nie mają pojęcia jak sprawić, żebyś Ty dotarł do tego miejsca.
Podsumowanie
Branża fitness pełna jest kłamstw i mitów, które w obiegowej opinii urosły do prawdy objawionej. Warto zdawać sobie z nich sprawę i zachować rozsądek.
