Wokół treningu na czczo, zarówno siłowego jak i aerobowego, krąży wiele mitów i zabobonów. Faktycznie, aktywność fizyczna wykonywana w niedługim okresie po przebudzeniu, niepoprzedzona choćby lekkim śniadaniem, może okazać się zadaniem bardziej wymagającym niż sesja wykonana po uprzednim spożyciu kilku posiłków.
Wiele osób uważa, że taki trening jest jałowy, powoduje straty jedynie masy mięśniowej i nie pozwala na wykorzystanie pełnego potencjału mięśni. Czy tak jest w istocie?
Trening na czczo jest bezowocny?
Nieprawdą jest, że trening siłowy wykonany na czczo jest bezowocny. Sam wysiłek oporowy aktywuje specjalny kompleks enzymatyczny (mTORC), który inicjuje syntezę białek mięśniowych. Oczywiście z racji niewielkiej dostępności składników odżywczych po zakończeniu wysiłku, należy w miarę szybko dostarczyć organizmowi węglowodanów i aminokwasów (ze szczególnym uwzględnieniem leucyny) zawartych np. w mięsie, jajach, rybach, nabiale, odżywkach białkowych czy suplementach.
Insulina
Kolejną kwestią wartą poruszenia jest to, że w badaniach, w których porównywany był wpływ treningu na czczo z treningiem prowadzonym po spożyciu węglowodanów, zaobserwowano, że w okresie odnowy potreningowej u głodnych sportowców odpowiedź insulinowa na powysiłkowe spożycie węglowodanów była zdecydowanie lepsza. Fakt ten może mieć istotne znaczenie dla procesów regeneracyjnych zachodzących w obrębie tkanki mięśniowej.
Resynteza glikogenu
Trening wykonywany na czczo oprócz tego, że może być skuteczny w wywoływaniu hipertrofii mięśniowej, ma jeszcze inne walory. Okazuje się, że w wypadku wykonywania ćwiczeń „na pustym baku”, mięśnie w okresie powysiłkowym chętniej wyłapują składniki odżywcze, takie jak węglowodany czy kwasy tłuszczowe. Resynteza glikogenu może być nawet trzykrotnie wydajniejsza niż w wypadku treningu po posiłku zawierającym węglowodany.
Trening aerobowy
W przypadku osób odchudzających się istotne znacznie ma również fakt, że trening aerobowy wykonywany na czczo powoduje zdecydowanie większe zużycie kwasów tłuszczowych niż trening wykonywany po posiłku zawierającym węglowodany. Autorzy badań dowiedli, że sesje wykonywane na czczo zwiększają zdolność adaptacyjne mięśni do wykorzystywania źródeł tłuszczowych, co usprawnia proces odchudzania.
Posumowanie
Na koniec chciałbym podkreślić, że niekoniecznie uważam, iż trening na czczo jest rozwiązaniem najlepszym z możliwych. Skłaniam się jednak ku tezie, że aktywność niepoprzedzona posiłkiem ma również swoje zalety.
Warto jednak pamiętać, że w takim wypadku wysiłek nie powinien być zbyt długi.
Źródła:
Exercise in the fasted state facilitates fibre type-specific intramyocellular lipid breakdown and stimulates glycogen resynthesis in humans.De Bock K, Richter EA, Russell AP, Eijnde BO, Derave W, Ramaekers M, Koninckx E, Léger B, Verhaeghe J, Hespel P.
Beneficial metabolic adaptations due to endurance exercise training in the fasted state. Van Proeyen K, Szlufcik K, Nielens H, Ramaekers M, Hespel P.
Exercise, Amino Acids and Aging in the Control of Human Muscle Protein Synthesis. Walker DK, Dickinson JM, Timmerman KL, Drummond MJ, Reidy PT, Fry CS, Gundermann DM, Rasmussen BB.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.