W powszechnym przekonaniu zaspokojenie zapotrzebowania organizmu na białko wiąże się z wysokimi kosztami. Faktycznie, odnosząc się do przykładowych planów żywieniowych zamieszczanych w branżowej prasie czy na forach internetowych i blogach łatwo zauważyć, że próba ich skopiowania mocno nadwyrężyć może domowy budżet. W istocie rzeczy jednak, mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że istnieją produkty żywnościowe zasobne w białko, a przy tym stosunkowo tanie. Włączając je do codziennego menu można wyraźnie obniżyć wydatki związane z realizowaniem żywieniowego planu. O jakich produktach mowa?
Wątróbka
Wiele osób pamiętając wrażenia z dzieciństwa reaguje dreszczami na sam dźwięk słowa wątróbka. Tymczasem warto pamiętać, że preferencje kulinarne z czasem się zmieniają i produkty czy dania, które dawniej nam nie smakowały dziś mogą wydawać się atrakcyjne, o ile damy im szanse i podejmiemy się degustacji. W przypadku wątróbki – naprawdę warto, dostarcza ona bowiem potężnej dawki wysokojakościowego białka (od 18 nawet do 20g w 100g), a także jest skondensowanym źródłem witamin. Zjedzenie 100g tego przysmaku pozwala pokryć od 50 nawet do 300% zapotrzebowania na witaminy z grupy B oraz ponad 200% zapotrzebowania na witaminę A (*wartości dla wątróbki drobiowej). Dodatkowo wątroba dostarcza sporej ilości żelaza, cynku, miedzi i selenu. Koszt: około 5 – 7zł za kilogram, czyli dwu-trzykrotnie mniej niż za jałową pierś z kurczaka…
Żołądki
Nie ulega wątpliwości, że żołądki w kuchni sportowej pojawiają się stosunkowo rzadko. Dania takie jak gulasz z żołądków nie brzmią wystarczająco dietetycznie i kojarzą się z niskojakościowym jedzeniem. Tymczasem żołądki drobiowe to znakomite źródło białka (około 17 – 18g w 100g), a także pierwiastków takich jak cynk, miedź, potas, żelazo, selen, witamina B1 i B2 i niacyna. Żołądki są też znakomitym źródłem choliny, która korzystnie wpływa na gospodarkę lipidową i funkcjonowanie wątroby oraz układu nerwowego. Na uwagę zasługuje też wysoka zawartość aminokwasów biorących udział w syntezie kolagenu. Dania z żołądków mogą stanowić ciekawe urozmaicenie codziennej diety. Zakup jednego kilograma żołądków drobiowych to wydatek nie przekraczający 5zł.
Serca
Serca (drobiowe, wieprzowe), nie są może tak obfitym źródłem białka jak wspomniana wcześniej wątróbka czy nawet żołądki, ale wciąż zawierają go więcej niż np. jaja (ok. 15 – 16g w 100g). Nadal też jest to białko dobrej jakości, zasobne w aminokwasy egzogenne. Dania z serc takie jak gulasz mogą być naprawdę smaczne i mają swoich zapamiętałych entuzjastów, są jednak raczej mało popularne, a już zwłaszcza osoby aktywne, młode niechętne są by choćby ich spróbować. Powodów by to zrobić jest sporo, oprócz wspomnianego wcześniej białka serca dostarczają także potężnej dawki witamin z grupy B, sporej ilości cynku, miedzi, manganu, żelaza i potasu. Koszt zakupu podobnie jak w przypadku żołądków – śmiesznie niski, nawet poniżej 4zł za kilogram.
Twaróg
Chociaż do przesadnych entuzjastów twarogu nie należę, to przyznać muszę, że jest to wyjątkowo tanie i przystępne źródło protein. Twaróg nie należy do niedocenianych produktów żywnościowych, wiele osób wręcz przecenia jego walory odżywcze, ale jeśli w grę wchodzi oszczędność to uwzględnienie go w diecie ma swoje uzasadnienie. W porównaniu do wcześniej wymienionych podrobów twaróg zawiera porównywalną ilość białka (15 – 20g w 100g), ale znacznie mniejszą dawkę witamin i składników mineralnych. Koszt kilograma twarogu to około 12 – 14zł, więc na tle wymienionych wcześniej pozycji – dość sporo…
Co jeszcze warto wiedzieć?
Na koniec chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, iż wiele aktywnych fizycznie osób przecenia rolę białka w kształtowaniu sylwetki i wyznacza sobie zbyt wyśrubowane pułapy w jego spożyciu. Dla większości trenujących siłowo wystarczy przyjmować około 1,8 – 2g białka na kg masy ciała, a wg niektórych źródeł już ta ilość pokrywa potrzeby ustrojowe z nawiązką.
Niesłuszną praktyką jest także niewliczanie białek roślinnych do dziennego bilansu. Białka roślinne wraz ze zwierzęcymi tworzą białka komplementarne o wysokiej wartości odżywczej i należy o tym pamiętać. Pomijanie tego faktu jest po prostu błędem.
Jeśli chodzi o odżywki białkowe, to mogą one stanowić wygodne i smaczne, a także niekiedy stosunkowo tanie uzupełnienie diety w proteiny. Ich stosowanie nie jest jednak koniecznością.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.