IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Dlaczego tłuszcz trzewny jest taki niebezpieczny?

Dlaczego tłuszcz trzewny jest taki niebezpieczny?
O tym, że nadmiar tkanki tłuszczowej sprzyja rozwojowi wielu groźnych chorób wiedzą dziś chyba wszyscy. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę dlaczego tak się dzieje. Jeszcze mniej osób zna przyczynę, przez którą to właśnie tłuszcz trzewny (czyli zmagazynowany wewnątrz jamy brzusznej) jest najgroźniejszy dla zdrowia. W niniejszym artykule wyjaśnię te zależności.

Poznaj swój tłuszcz

Chociaż zdecydowanie największa część naszych zapasów energetycznych magazynowana jest w tkance tłuszczowej podskórnej, to ilości tłuszczu zapasowego odkładane są również w innych miejscach ludzkiego ciała, a mianowicie:

  • w obrębie narządów wewnętrznych (tłuszcz wisceralny zwany trzewnym),
  • w okolicy gruczołów piersiowych,
  • w rejonie narządów płciowych,
  • w obszarze mięśni.

Z punktu widzenia estetyki sylwetki największym problemem wydaje się być właśnie tłuszcz podskórny. Raz, że to on jest najbardziej widoczny (tworzy charakterystyczne fałdy), a dwa – jest go najwięcej. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w odniesieniu do zdrowia metabolicznego zdecydowanie największym zagrożeniem jest tłuszcz wisceralny.

Jak to możliwe, że jedna tkanka tłuszczowa jest groźniejsza od innej?

Założenie mówiące, iż lokalizacja tkanki tłuszczowej jest czynnikiem rzutującym na jej wpływ na organizm tak długo będzie wydawać się niedorzeczna, jak długo nie będziemy brać pod uwagę, że adipocyty – oprócz tego, że magazynując energię mają także funkcje endokrynne. Oznacza to, że wydzielają one rozmaite substancje wpływające na funkcjonowanie całego organizmu. Ten wpływ niestety nie zawsze jest korzystny…

Badania naukowe pokazuje, że najbardziej aktywny metabolicznie jest tłuszcz trzewny. I to on uwalnia najwięcej substancji, których zwiększona sekrecja okazuje się zabójcza dla zdrowia.

Ale o co chodzi z tym tłuszczem wisceralnym?

Istnieją dowody naukowe, które potwierdzają, że wraz ze wzrostem ilości zasobów tkanki tłuszczowej wisceralnej drastycznie zwiększa się ryzyko rozwoju chorób takich jak

  • miażdżyca,
  • cukrzyca,
  • nadciśnienie,
  • zespół metaboliczny.

Wynika to z tego, iż tkanka tłuszczowa trzewna wytwarza duże ilości prozapalnych i nasilających insulinooporność adipokin takich jak m.in.:

  • interleukina-6 (IL-6)
  • inhibitor aktywatorów plazminogenu Inhibitor aktywatorów plazminogenu typu 1 (PAI-1)
  • czynnik martwicy nowotworu, (TNF-alfa),
  • rezystyna.

Wymienione powyżej substancje wyróżniają się wysoką aktywnością biologiczną i oddziałują rozmaite tkanki i narządy. Wybrane z nich stymulują rozwój blaszki miażdżycowej, inne zaburzają funkcje śródbłonka naczyniowego co sprzyja nadciśnieniu, jeszcze inne upośledzają działanie insuliny, doprowadzając do insulinooporności, co przyczynia się do rozregulowania metabolizmu.

Toksyczne kwasy tłuszczowe

Oprócz różnych adipokin tkanka tłuszczowa trzewna uwalnia do krwiobiegu duże ilości wolnych kwasów tłuszczowych (WTK). W trakcie trwania wysiłku i w stanie ujemnego bilansu energetycznego jest to nawet zjawisko pożądane, ale w innych sytuacjach może być źródłem problemów. Zbyt duża ilości wolnych kwasów tłuszczowych w obrębie wątroby nasila syntezę triacylogliceroli i apoliproteiny-B. Może to sprzyjać stłuszczeniu wątroby. W obrębie komórek mięśniowych WTK upośledzają działanie szlaku sygnałowego insuliny, przez co mięśnie gorzej wychwytują krążącą we krwi glukozę. To w efekcie znowuż sprzyja hiperglikemii, a następstwie – hiperinsulinemii kompensacyjnej i utrudnia spalanie tłuszczu zapasowego. Tak właśnie błędne koło się zamyka.

Tłuszcz trzewny a kortyzol

Chociaż nie każdy o tym wie, to faktem jest, iż w obrębie tkanki tłuszczowej wisceralnej znajduje się enzym hydroksysteroidowej dehydrogenazy typu 1 (zwany zwany w skrócie 11b-HSD 1). Posiada on zdolność do przekształcania nieaktywnego biologicznie kortyzonu w… kortyzol. Skutkiem wzrostu ilości tłuszczu wisceralnego jest więc zwiększenie ilość czynnych glikokortykoidów, co prowadzi m.in. do pogłębienia insulinooporności. Wpływ kortyzolu jest głównie lokalny (co w cale nie umniejsza negatywnych konsekwencji tego stanu), ale w skrajnych wypadkach może okazać się także ogólnoustrojowy.

Na koniec ciekawostka: mężczyźni na celowniku

To jest zła wiadomość dla Panów, to właśnie oni są szczególnie zagrożeni przyrostem tłuszczu wisceralnego. Związane jest to ze wzmożoną aktywnością hormonu zwanego lipazą lipoproteinową (LPL) w obrębie tkanki tłuszczowej trzewnej, który stymuluje rozpad chylomikronów i zwiększa wychwyt kwasów tłuszczowych przez jej komórki. W przypadku kobiet aktywność LPL jest większa w tkance podskórnej zlokalizowanej w obrębie pośladków, bioder i ud. Tak więc biorąc pod uwagę wpływ tłuszczu trzewnego na ryzyko rozwoju cukrzycy typu drugiego i chorób układu krążenia, mężczyźni powinni zachować daleko posuniętą ostrożność i w sposób szczególny zwracać uwagę na jakość i ilość spożywanej żywności.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.