Wakacyjny pobyt w nadmorskim kurorcie, upały i atmosfera rozluźnienia nie sprzyjają zasadom zdrowego odżywiania. W większości przypadków, ludzie aktywni fizycznie i zapracowani przez cały rok pragną podczas wakacji odpocząć nie tylko od obowiązków zawodowych, ale również od gotowania i narzucanych sobie (zwłaszcza w okresie poprzedzającym urlopowy wyjazd) ograniczeń żywieniowych. Wakacje to czas, w którym bierny wypoczynek i folgowanie sobie w kwestiach odżywiania mogą dość szybko niekorzystnie odbić się na sylwetce. Na co należy szczególnie uważać podczas letniego wypoczynku, aby z zagranicznego wyjazdu oprócz opalenizny nie przywieźć także dodatkowych centymetrów i kilogramów?
Zdrowy jak ryba
Szczególnie nad morzem dużym powodzeniem cieszą się ryby panierowane i smażone na głębokim oleju – choć wiele osób sądzi, iż w ten sposób wzbogaca swoje menu w cenne dla zdrowia składniki, to tak naprawdę funduje sobie porcję pustych kalorii i pakiet związków niekorzystnie wpływających na zdrowie i sylwetkę. Ociekająca tłuszczem panierka, przesolone frytki, słodzona cukrem cola przy minimalnej ilości warzyw to „wybuchowa” mieszanka, której konsumpcja oczywiście ani zdrowiu, ani sylwetce się nie przysłuży… Stołując się w restauracjach wybierać warto potrawy grillowane lub pieczone, unikać smażonych i panierowanych. Posiłki powinny zawsze uwzględniać porcję białka i solidną dawkę warzyw. Do popijania wybierać należy wodę mineralną lub sok warzywny.
Nie przykręcaj śruby zbyt mocno
Uwaga: jeżeli masz ochotę na coś niezdrowego – spróbuj, bo w końcu są wakacje. Jak zjesz raz pizzę czy wypijesz butelkę coli nic wielkiego się nie stanie, ale pod żadnym pozorem nie opieraj wakacyjnego menu na tego typu potrawach. No chyba, że chcesz wrócić z wyjazdu w nowym, większym rozmiarze... Należy pamiętać też, że przewód pokarmowy osób odżywiających się przez większą część roku w sposób zdrowy i racjonalny, może bardzo źle znosić kulinarne eksperymenty – zatrucie pokarmowe, dyskomfort na żołądku, wzdęcia i uczucie ciężkości z pewnością nie będą miłym urozmaiceniem wakacyjnego pobytu.
Uwaga na budki z goframi
Silna wola zostanie wystawiona na pokuszenie pod wpływem licznych w miejscowościach wypoczynkowych budek z goframi, zapiekankami, hot dogami, różnego typu deserami, napojami, watą cukrową, popcornem tudzież innymi „smakołykami” – jeżeli nie możesz się im oprzeć wybieraj najmniejsze zło, zgodnie z posiadaną wiedzą na temat zdrowego odżywiania. Najczęściej jednak bywa tak, że aby pozbyć się ochoty na dany smakołyk wystarczy go spróbować – wtedy najczęściej okazuje się być niezgodny z oczekiwaniami: zbyt słodki, mdły, przesolony, etc. Niezależnie od sytuacji, pamiętaj o umiarze – ilość w przypadku niezdrowych przekąsek ma ogromne znaczenie.
Uważaj na to, co pijesz
Upały nasilają pragnienie, dlatego też będąc na wakacjach zwiększa się ochota na wypróbowanie różnorodnych napojów, których w zwyczajowych warunkach nie pijemy lub które piejmy w symbolicznych ilościach. Wielu ludziom smak wody mineralnej wydaje się mało atrakcyjny, dlatego też preferencyjnie wybierane są często soki i napoje owocowe oraz ich mieszanki, napoje alkoholowe – wino, piwo, kolorowe drinki, a także napoje energetyczne czy mrożone kawy z dodatkiem sporych ilości cukru, bitej śmietany i innych niezbyt zdrowych dodatków. Niestety świadomość, iż ilość kalorii dostarczanych w płynie może być niekiedy większa niż dawka energii przyjmowana ze stałym pokarmem jest słabo rozpowszechniona…
Najlepiej woda, ale nie tylko
W przypadku napojów – tak jak i spożywanych pokarmów liczy się umiar i umiejętność dokonywania jak najlepszych wyborów. Jeżeli wybierasz mrożoną kawę – wybierz taką bez dodatkowego syropu czekoladowego i bitej śmietany; masz ochotę na coś owocowego – zdecyduj się na świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy lub innych owoców, dopadła cię chęć na colę – kup sobie taką bez cukru. Tak drobne wyrzeczenia są niemalże nieistotne z punktu widzenia doznań smakowych, a jednak pomogą Ci się uchronić się przed zrujnowaniem efektów, na które ciężko pracowałeś przez cały rok lub chociażby – przed wakacyjnym wyjazdem.
Nie podjadaj pomiędzy posiłkami
Dzięki tej zasadzie łatwiej będzie Ci kontrolować ilość i jakość pochłanianych pokarmów. Choć wakacyjny wypoczynek i rozluźnienie atmosfery sprzyjają podgryzaniu i podjadaniu różnych przekąsek, to warto ustalić główne posiłki i w ich ramach popełniać dowolnie wybrane „grzeszki żywieniowe”. W ten sposób unikniesz stanu permanentnego najedzenia i przejedzenia, z apetytem zjesz główne posiłki, będziesz miał więcej energii na podjęcie wakacyjnych wyzwań a także z mniejszym prawdopodobieństwem dorobisz się dodatkowych fałd na brzuchu czy biodrach.
Ruszaj się
Wakacyjny wypoczynek nie musi polegać na ciągłym leżeniu i biesiadowaniu. Pamiętaj o aktywności fizycznej – wypożycz lub zabierz ze sobą rower, pobiegaj o poranku, chodź na spacery, pograj ze znajomymi w piłkę lub inną grę wymagającą wysiłku, albo po prostu idź popływać. Nie zapominaj o tym, że istnieje coś takiego jak aktywny wypoczynek – dzięki niemu łatwiej będzie Ci zniwelować skutki ewentualnych błędów żywieniowych, a z wakacji wrócisz bardziej wypoczęty i zregenerowany niż gdybyś tylko leżał przysłowiowym „plackiem” na plaży czy też tym bardziej – większość dnia spędzał w najcudowniejszej choćby knajpce...
Podsumowanie
Podczas wakacji chcemy odpocząć od wszystkiego – w tym również od przygotowywania zdrowych posiłków czy aktywności fizycznej. Należy pamiętać, że nie ma cudów – brak umiaru w jedzeniu i piciu w połączeniu z leżąco- siedzącym trybem życia z całą pewnością negatywnie odbije się na formie fizycznej i estetyce sylwetki. Więc może warto wykrzesać z siebie minimum wysiłku, aby wrócić z wakacji zadowolonym i szczęśliwym, bez dodatkowego balastu w postaci tkanki tłuszczowej.