Oczywiście większość diet ukierunkowanych jest na poprawę estetyki sylwetki , rozumianej jako redukcję nadmiaru tkanki tłuszczowej. Autorzy jednak starają się przedstawiać swoje pomysły jako sposób na poprawę zdrowia i samopoczucia dokonując uniwersalizacji założeń i zasad komponowania jadłospisu ,tak by był atrakcyjny nie tylko dla osób chcących schudnąć. Tymczasem żadna z sezonowo modnych, „kolorowych” diet nie stanowi optymalnego rozwiązania dla problemów z nadwagą, ani problemów zdrowotnych, ani też ich profilaktyki.
Dieta powinna opierać się na zasadach zdrowego żywienia i co najważniejsze – musi mieć charakter zindywidualizowany. Oznacza to, że jadłospis, który jest dobry dla mojego kolegi czy koleżanki nie koniecznie jest wskazany dla mnie. Ludzie różnią się między sobą wiekiem, płcią, aktywnością fizyczną, stanem zdrowia, masą ciała, preferencjami żywieniowymi i wieloma innymi parametrami, które muszą zostać wzięte pod uwagę przy komponowaniu jadłospisu.
Co więc należy zrobić? Osobiście polecam choć raz w życiu skorzystać z porady wykwalifikowanego dietetyka. Przy czym niech to będzie osoba ciesząca się pewną renomą, a nie chłopak po dwudniowym kursie układania diety. W czasie konsultacji ze specjalistą, nawet bez „zamawiania” u niego diety otrzymamy komplet wskazówek na temat tego jak dobierać produkty żywnościowe i w jaki sposób je przetwarzać w warunkach domowych tak, by wspierały funkcjonowanie naszego organizmu, zamiast stanowić dla niego obciążenie. Nieraz kilka prostych zmian w menu jest w stanie przełamać impas w odchudzaniu, zniwelować problemy trawienne czy reakcje alergiczne. Bez głodówek, bez wymyślnych przepisów na niedostępne u nas potrawy czy innych, daleko idących poświęceń.