Jeśli nawet Twoje zainteresowanie dietetyką sprowadza się tylko do poszukiwań sposobu na to jak pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej, to z pewnością i tak spotkałaś czy też spotkałeś się z zaleceniem by jeść pokarmy bogate w białko w celu przyspieszenia metabolizmu. Popularna „dieta proteinowa” i jej rozmaite modyfikacje skupia się – jak sama nazwa wskazuje – na zwiększaniu spożycia protein. Choć opieranie swojego menu jedynie na produktach białkowych jest dalece nieodpowiedzialne, to warto wiedzieć iż odpowiednio wysoka podaż tego makroskładnika w diecie może wybitnie przyspieszyć proces redukcji tkanki tłuszczowej, oszczędzając przy tym cenną tkankę mięśniową.
Kluczem do zrozumienia tej zależności jest właśnie SDDP produktów białkowych – szacuje się je na 25 – 35% kalorii dostarczonych. Dla porównania „SDDP” węglowodanów, które zgodnie z obowiązującymi zaleceniami żywieniowymi powinny stanowić podstawę zbilansowanej diety, szacuje się na około 6%. M.in. dlatego właśnie zwiększenie spożycia białka kosztem przyjmowanych węglowodanów doprowadza do przyspieszenia metabolizmu i zwiększenia efektywności spalania tłuszczu. Co szczególnie istotne białka pochodzenia zwierzęcego są bardziej termogenne niż białka roślinne. Warto także wiedzieć, że białka potocznie nazywane „szybkowchłanialnymi”, czyli proteiny serwatkowe (koncentraty, izolaty, hydrolizaty) bardzo skutecznie nasilają proces termogenezy, (a dodatkowo ich wpływ na sekrecję glukagonu równoważy lipogenny potencjał insuliny i sprzyja stworzeniu odpowiedniego środowiska do spalania kwasów tłuszczowych). Warto więc włączyć do diety redukcyjnej preparat proteinowy.
Restrykcje kaloryczne stanowiące nieodłączny element diet odchudzających po pewnym czasie doprowadzają do obniżenia tempa przemiany materii, co spowalnia progres i jest powodem frustracji wielu osób walczących z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Odpowiednia kompozycja jadłospisu zakładająca zwiększenie podaży protein może być jednym ze skutecznych sposobów maksymalizowania wydatku energetycznego i intensyfikacji spalania tłuszczu zapasowego. Bilansując dietę należy jednak pamiętać, że nadmiar produktów proteinowych w diecie (zwłaszcza przy niedostatecznej podaży kalorii ze źródeł niebiałkowych) może być przyczyną niekorzystnych następstw zdrowotnych, dlatego nie należy popadać w przesadę. 3g białka na kg masy ciała niech więc stanowi umowną maksymalną górną granicę w podaży protein, a ich podaż zwiększać należy powoli. Przy okazji należy dbać o odpowiednie spożycie działających zasadotwórczo warzyw i uwzględniać w diecie źródła łuszczy oraz witamin z grupy B, zwłaszcza witaminy B6 bądź też zastosować dodatkową suplementację.