Czy mięso indyka jest zdrowsze, bo indyki nie tolerują antybiotyków?

Mamy tu do czynienia z potężną dezinformacją. Wielokrotnie słyszałem, że mięso indyka jest zdrowsze, niż to pochodzące od kurczaka? Dlaczego?

Indyki i antybiotyki

Pewien lekarz (stomatolog) napisał: 

„Głównym nośnikiem antybiotyków oraz hormonów jest mięso. Najczęściej chodzi o mięso drobiowe. Wyjątkiem tutaj jest jednak mięso indyka, które w bardzo rzadkich przypadkach może być zanieczyszczone antybiotykami - ponieważ jest to jeden z niewielu gatunków, który jest bardzo wrażliwy na obecność antybiotyków w przewodzie pokarmowym i z powodu faszerowania pokarmów antybiotykami, indyki najzwyczajniej w świecie nie są w stanie być hodowane i umierają.”

Ludzie często powielają żelazny mit, iż indyki nie są karmione antybiotykami, robią to nawet lekarze.
 

„Ale to lekarz napisał...”

Tak, lekarz stomatolog, który nie musi mieć żadnego pojęcia o dietetyce, technologii produkcji żywności czy nawet o hormonach i ich oddziaływaniu na człowieka!

Jak wygląda rzeczywistość?

„Przeprowadzone inspekcje w rejonie Nadrenii Północnej-Westfalii wykazały, że aż 9 na 10 indyków wspomagana jest silnymi antybiotykami.”

Podobnie jest ze sterydami anaboliczno-androgennymi czy peptydami. Wielu lekarzy nawet nie wie, że istnieją nie tylko nowe leki, ale nawet całe grupy setek związków (np. rodzina GHRP, SARMY)! Według badań zarówno SAA, jak i SARMY są nadużywane do nielegalnego wspomagania rozrostu nie tylko ludzi, ale też zwierząt rzeźnych.

Według badań indyki są tak samo skażone antybiotykami, jak klasyczne mięso np. kurczaka. W Iranie 66% mięsa z kurczaka i 20% próbek mięsa z indyka było skażone antybiotykiem (enrofloksacyną) w stopniu o wiele większym, niż przewidują europejskie normy.

Mało tego, w kolejnym z badań w żadnych próbkach kurczaka nie znaleziono nifursolu, za to występował on aż w 18 próbkach indyka. Nifursol był używany u indyków do walki np. z pierwotniakami powodującymi histomonozę. Obecnie w krajach EU ten środek jest zakazany. Kiedyś powszechnie znajdowano tę substancję w mięsie indyków. W kolejnym z badań 44.2% mięsa kurczaka i 37.8% mięsa z indyka w Portugalii było skażone enrofloksacyną, ciprofloksacyną, norfloksacyną czy sarafloksacyną.

W kolejnym z badań wykazano, że mięso kurczaka i indyka pochodzące z Prowincji Al-Kaljubijja (niedaleko Kairu) oraz z rejonu Gizy (Egipt) jest niemal w identyczny sposób skażone antybiotykiem (ciprofloksacyną). Nie dało się usunąć tych domieszek, są one stabilne w wysokiej temperaturze. Według naukowców może pomóc opiekanie przez 15-20 minut w kuchence mikrofalowej z użyciem mocy 800 W.

Podsumowanie

Nic nie wskazuje na to, by mięso indyka różniło się w jakikolwiek sposób pod względem zawartości antybiotyków. “NIK potwierdza, że problem istnieje. Jak czytamy w najnowszym raporcie, aż 70 procent hodowców zwierząt z woj. lubuskiego objętych monitoringiem wody i pasz, stosowało antybiotyki, a w przypadku indyków i kurcząt rzeźnych odsetek ten przekraczał 80 procent hodowli“.