Pierwsza brutalna prawda jest taka, że sylwetkę przygotowuje się i dopracowuje na lata, nie na lato. Lecz – przyznacie sami – najbardziej eksponujemy ciała podczas letnich dni i każdy z nas chce, by prezentowała się wtedy jak najlepiej. Druga może być jeszcze bardziej bolesna: aby świetnie wyglądać podczas lata, pracę nad sobą należy rozpocząć już zimą. Ci, którzy działają wg tej zasady, obecnie dokonują tylko ostatnich szlifów i będą dumnie prezentować efekty swoich działań.
Czy to znaczy, że nie ma sensu zaczynać teraz? Nic bardziej mylnego!
Urlop, ślub lub też inna ważna rodzinna uroczystość, zbyt ciasne ubrania z zeszłego sezonu, w które chciałbyś się zmieścić, czy też wyjątkowo słaba kondycja – znajdź powód, który sprawi, że „ruszysz”, który da motywację i napęd do działania. Jasno sprecyzuj cele, przemyśl i zaplanuj każdy ruch, bo skoro obiecałeś sam sobie, to już nie ma możliwości odwrotu ;-)
“Opona” czy “krata”?
Wybór należy do ciebie
Chipsy, fast foody, słodycze, spędzanie godzin przed telewizorem lub komputerem zostaw tym, którzy jako główny cel na najbliższe kilka miesięcy obrali hodowanie „opony”. Zestaw zimowy, czyli gorącą czekoladę, kocyk i łóżko zamień na wiosenno-letni: ćwiczenia, smaczne, zdrowe jedzenie i… łóżko, w końcu po ciężkim treningu odpowiednia regeneracja to podstawa.
Dieta – zacznij od podstaw
Wielu osobom dieta kojarzy się z całkowitym wykluczeniem z jadłospisu produktów smacznych, głodówką, wymyślnymi potrawami i nieustannym myśleniem o jedzeniu. To sprawia, że na samą myśl o wprowadzaniu jakichkolwiek zmian w swoich jadłospisach zaczynają drżeć z niepokoju, a obawa przed nowym (zwłaszcza, gdy wydaje się gorsze) sprawia, że motywacja do działania zaczyna się topić i ulatnia.
Oczywiście, jeżeli chcemy, by nasze zabiegi przyniosły odpowiednie rezultaty, to pewne produkty należy usunąć z codziennego menu, ale one stanowią tylko garstkę w morzu tych, które pozostają nam do dyspozycji!
Jędrne, muskularne, seksowne ciało nie zrobi się samo!
Nie czujesz się komfortowo w szortach lub w kostiumie kąpielowym, bo brzuch tworzy fałdkę, a tłuszcz na udach i ramionach wygląda nieestetycznie. Są dwie możliwości: unikasz ubrań, w których twoje ciało prezentuje się źle lub podejmujesz wyzwanie i przestajesz się bronić przed aktywnością ruchową.
Siłownia, zajęcia fitness, basen, tenis, rolki, rower, trening z użyciem taśm rehabilitacyjnych lub swiss bal, ćwiczenia na świeżym powietrzu lub w domu – każda z tym form, w połączeniu z odpowiednio dobraną dietą sprawi, że twoje ciało zacznie się zmieniać. A metamorfoza, której będziesz świadkiem, odmieni je tylko na lepsze.
Nie musisz dysponować olbrzymią gotówką, by wyglądać i czuć się świetnie. Jeżeli tylko zechcesz – osiągniesz wiele!
Każdy moment jest doskonały na to, by rozpocząć „nowe”, lepsze życie, a każdy powód, który sprawi, że rozpoczniesz działania i pracę nad sobą będzie powodem dobrym. Możesz odkładać zmiany i pracę na później jednocześnie zazdroszcząc tym, którzy mają odwagę zawalczyć o siebie, ale czy nie lepiej czerpać z nich wzór i motywację?
Wykorzystaj ten czas, rozpocznij własny program o sylwetkę, o jakiej zawsze marzyłeś!
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.