Dotyczy to przede wszystkim okresów intensywnych przygotowań, stosowania specjalistycznych diet – w tym diet redukcyjnych, a także używania tzw. spalaczy tłuszczu i innych preparatów zawierających wyciągi roślinne, utrudniające przyswajanie potrzebnych nam pierwiastków czy nasilających usuwanie ich z ustroju.
Wybór preparatów witaminowo-mineralnych jest w zasadzie nieograniczony, aktualnie listy składników sięgają nieraz kilkudziesięciu pozycji, producenci systematycznie wzbogacają swoje produkty o dodatkowe ekstrakty i substancje mające uczynić suplement jeszcze lepszym. Również dawki witamin często sięgają ilości przekraczające setki razy przeciętne dzienne zapotrzebowanie. Takie preparaty potencjalnym nabywcom wydają się „mocniejsze”, a więc i „skuteczniejsze”, ale ich zakup nie zawsze jest potrzebny.
Zdać sobie najpierw powinniśmy sprawę, że podstawowym źródłem ww. związków powinna być dobrze zbilansowana dieta. W zasadzie istnieje możliwość takiego jej zbilansowania, by nawet w wypadku bardzo intensywnych wysiłków zaspokoić zapotrzebowanie konwencjonalną żywnością.
W praktyce jednak należałoby wszystkie posiłki przygotowywać na bieżąco, gdyż odgrzewanie, eksponowanie na działanie tlenu czy światła produktów żywnościowych doprowadza do znacznych strat zawartych w nich makro- i mikroelementów oraz witamin. Nie każdy ma też czas, by położyć odpowiedni nacisk na właściwą podaż choćby warzyw i owoców. Jako uzupełnienie jadłospisu sięgnąć więc można po odpowiednio zaprojektowaną „multiwitaminę”.
Jeśli ćwiczysz rekreacyjnie i obawiasz się, że nie dostarczasz odpowiedniej dawki witamin i składników mineralnych z diety, sięgnij po podstawowy preparat, zawierający witaminy w dawkach nieprzekraczających 100% RDA, składniki mineralne natomiast w ilościach nieprzekraczających 30% RDA.
Jeśli natomiast trenujesz bardzo intensywnie, odchudzasz się, przyjmujesz spore dawki termogeników, pomyśleć możesz o preparacie, który dostarczać będzie dodatkowej porcji witamin z grupy B oraz kwasu askorbinowego i magnezu. Witaminy z grupy B biorą udział w wielu procesach metabolicznych, a witamina C jest ważnym przeciwutleniaczem, wpływającym choćby na funkcjonowanie układu odpornościowego i syntezy kolagenu. O niedobory magnezu bardzo łatwo przy stosowaniu stymulantów i znacznego obciążenia stresem, którego źródłem może być dla organizmu intensywny trening.
Istnieją też szczególne sytuacje, kiedy warto wprowadzić do diety pojedyncze witaminy w zwielokrotnionych dawkach. W przypadku stosowania diety wysokowęglowodanowej, zwłaszcza przy bazowaniu na produktach wysokoprzetworzonych i odżywkach, warto uzupełnić jadłospis o dodatkowe dawki witaminy B1.
Przy wysokim spożyciu tłuszczy nienasyconych natomiast konieczna jest zwiększona dawka witaminy E, która chroni NNKT przed utlenianiem. Witamina B6 jest szczególnie istotna przy dietach wysokobiałkowych oraz przy zażywaniu sporych dawek odżywek proteinowych i aminokwasów.
W takim wypadku konieczna może być dodatkowa suplementacja kwasem foliowym i witaminą B12, zwłaszcza gdy spożywasz mało warzyw. W okresie jesienno-zimowym warto uzupełnić dietę o dodatkową dawkę witaminy D.
Optymalnym rozwiązaniem jest przeanalizowanie diety pod kątem niedoborów. Jest to jednak pracochłonne i wymaga korzystania ze szczegółowych tabel lub specjalnych programów. Można w takim wypadku zwrócić się po pomoc do dietetyka.
Prawidłowo przeprowadzona ocena jadłospisu pod kątem zaspokojenia zapotrzebowania na witaminy i składniki mineralne pozwoli zadziałać kierunkowo i dostarczyć tych składników, których brakuje, bez ryzyka spowodowania nadmiaru innych, które – całkiem możliwe – występują w diecie w wysokich dawkach.
O ile w wypadku witamin rozpuszczalnych w wodzie nie ma istotnego ryzyka przedawkowania, o tyle w wypadku witaminy A czy wielu składników mineralnych nadmiar może niekorzystnie odbić się na zdrowiu.