Oczywiście jest wiele zabiegów żywieniowych, dzięki którym łatwiej jest poradzić sobie z apetytem, często jednak zbawienna może okazać się suplementacja. W niniejszym artykule omówię możliwość zastosowania kilku suplementacyjnych trików pomagających poradzić sobie z tym problemem.
Jeśli choć trochę interesujesz się odżywieniem, nie umknęła Twojej uwadze „dieta białkowa”. W standardowym wydaniu zaczyna się ona od fazy „uderzeniowej”, w czasie której spożywać można tylko pokarmy będące źródłem protein.
Oczywiście nie namawiam Cię tutaj do zastosowania tego modelu żywieniowego, zwrócić jednak chciałbym uwagę na pewną właściwość białka, które sprawia, że jest ono wyjątkowo sycące.
Można by rzec, iż nasz organizm jest wyjątkowo wyczulony na odpowiednią podaż pewnych aminokwasów, z których zbudowane są proteiny i w wypadku niedostatecznego spożycia wysyła sygnały „zmuszające” do spożycia żywności. Poprzez zwiększenie spożycia produktów białkowych możesz wyraźnie zmniejszyć łaknienie.
Jeśli z powodów organizacyjnych masz problem z wygenerowaniem odpowiedniej dawki białka z konwencjonalnej żywności, dobrym rozwiązaniem może być odżywka białkowa. Za jej pomocą możesz skomponować dodatkową, lekką „przekąskę” w ciągu dnia, np. w czasie długiej przerwy pomiędzy posiłkami, kiedy zazwyczaj podjadasz słodycze lub kupujesz coś barze szybkiej obsługi. Koktajle białkowe są smaczne i łatwe w przygotowaniu, a także zmniejszają uczucie głodu, jednak ich sycący potencjał można podwoić przy pomocy pewnego dodatku.
Znakomitym uzupełnieniem proteinowego koncentratu jest błonnik pokarmowy! Warunkiem jest, by był w formie proszku, a nie tabletek czy kapsułek. Jedna, dwie łyżeczki preparatu błonnikowego dodana do porcji odżywki białkowej sprawi, że koktajl sycić będzie na zdecydowanie dłużej.
Szczególnie godne polecenia są: błonnik jabłkowy i błonnik z babki płesznik oraz błonnik owsiany. Przygotować się jednak należy, że taki dodatek popsuje nam trochę smak koktajlu — preparaty zawierające włókno pokarmowe raczej do smacznych nie należą.
Przydatne mogą być też rozmaite suplementy zawierające wyciąg z sosny koreańskiej, wyciąg wodny z cynamonu, czy też termogeniki.