W dzisiejszych czasach na rynku suplementów diety znaleźć można niezliczoną ilość preparatów zawierających ekstrakty z rzekomo unikalnych roślin dostarczających substancji o spektakularnym wpływie na organizm. Niestety znaczna część z tych środków nie wykazuje przypisywanego im działania, a nawet jeśli – to jest ono co najwyżej symboliczne i w praktyce – zupełnie nieodczuwalne i trudne do weryfikacji.
W przyrodzie są jednak przecież i takie rośliny, które dostarczają związków o udokumentowanych, pożądanych przez nas właściwościach biologicznych, a co istotne można też z powodzeniem zakupić oparte na nich suplementy. Przykładem są preparaty zawierające ekstrakty z pokrzywy forskohlii.
Coleus forskohlii – co to takiego?
Coleus forskohlii to łacińska nazwa rośliny zwanej pokrzywą indyjską, lub tez obiegowo po prostu - forskoliną. Roślina ta występuje naturalnie na terenach Azji Południowo-Wschodniej i cieszy się dużym uznaniem jako surowiec leczniczy i wzmacniający organizm.
W tradycyjnej medycynie ludowej forskolina używana była i jest nadal do leczenia przypadłości związanych z:
zaburzeniami pracy serca i układu krążenia,
nieprawidłowościami występującymi w obrębie przewodu pokarmowego (jak kolka, skurcze żołądka),
zaburzeniami funkcjonowania układu oddechowego,
bezsennością,
zaburzeniami pracy układu moczowo-płciowego
a także przy drgawkach, bezsenności.
Korzeń pokrzywy indyjskiej jest źródłem aktywnych biologicznie związków takich jak: acetoksykoleosol, coleol, coleonon, coleanol, deoksycoleonol, barbutazyna, krocetyna, naptopiron, plektryna, plektyrinon.
Forskolina a wpływ na sylwetkę
Pokrzywa indyjska bywa też stosowana w recepturach suplementów wspomagających pracę nad sylwetką. Co istotne, fakt ten ma wsparcie w literaturze naukowej i potwierdzony został eksperymentalnie. Ciekawych danych w tej materii dostarczają wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Kansas (Godard i wsp. 2005), w którym udział wzięło 30 mężczyzn z nadmierną masą ciała. Uczestnicy zostali losowo podzieleni na dwie grupy, pierwsza grupa otrzymywała ekstrakt z pokrzywy indyjskiej, a druga – placebo. Co istotne, ani ochotnicy ani nawet autorzy badania nie wiedzieli który uczestnik otrzymuje składniki aktywne, a który nie (było to badanie podwójnie zaślepione, czyli takie, które charakteryzuje się wysoką wiarygodnością).
Grupa interwencyjna otrzymywała ekstrakt z pokrzywy indyjskiej (10%) w dawce 250 mg dwukrotnie w ciągu doby. Badanie trwało 12 tygodni, a jego wyniki okazały się co najmniej interesujące. Uczestnicy otrzymujący forskolinę poprawili wyraźnie kompozycję sylwetki tracąc 4,5 kg tkanki tłuszczowej i zyskując zarazem 3,7 kg beztłuszczowej masy ciała (warto wiedzieć, że beztłuszczowa masa ciała nie musi wynikać bezpośrednio z nasilonej syntezy białek szybkokurczliwych, ale obserwacja i tak jest budująca. Tak więc efekt okazał się spektakularny. Dla porównania bowiem w grupie placebo zarejestrowano ledwie półkilogramowy spadek poziomu zatłuszczenia i zwiększenie beztłuszczowej masy ciała o 1,57 kg.
Skrót z zacytowanego badania dostępny jest pod poniższym linkiem:
Oczywiście należy pamiętać, że badanie nie zostało przeprowadzone na sportowcach a osobach prowadzących na co dzień siedzący tryb życia i borykających się ze sporą nadwyżką tkanki tłuszczowej. Co istotne, jest to jedyne badanie, gdzie wyniki okazały się tak piorunujące. W innych próbach z użyciem forskoliny notowano pewne korzyści, ale nie powalały one na kolana. Przykładowo w badaniu wykonanym z udziałem kobiet borykających się z nadmierną masą ciała, nie zaobserwowano znaczących zmian w kompozycji sylwetki (choć pewne – były), ale uczestniczki doświadczyły istotnych korzyści w obrębie samopoczucia (mniejsze zmęczenie), uczucia głodu i kontroli łaknienia.
Suplementacja ekstraktem z pokrzywy indyjskiej może też wpływać na poziom testosteronu u mężczyzn. Tak wskazują wyniki przytoczonego i szerzej omówionego już tutaj badania autorstwa Godard i wsp. (2006). Biorący w badaniu mężczyźni oprócz znacznych zmian w składzie ciała doświadczyli też istotnego wzrostu poziomu testosteronu we krwi wynoszącego aż 33,77%. Dla porównania w grupie placebo zanotowano spadek poziomu wspomnianego hormonu o 18,35%. To w istocie rzeczy robiąca ważenie różnica.
Podsumowanie
Chcąc wyciągnąć finalne wnioski z przytoczonych danych należy pamiętać, iż istnieją dowody sugerujące, iż pokrzywa indyjska może być skutecznym i pomocnym narzędziem w pracy nad sylwetką. Jakkolwiek by nie było, przytoczone dane są dość budujące i sugerują, że sięgnięcie po suplementy diety zawierające ekstrakty ze wspomnianej rośliny może być dobrym pomysłem w toku pracy nad sylwetką. Potencjalnym, dodatkowym bonusem być może będzie też wzrost poziomu testosteronu u panów.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.