Chemiczna landrynka
Po energetyczne napoje sięgamy zazwyczaj po to, by zwiększyć efektywność naszej pracy, nauki, poprawić koncentrację, zdolności wysiłkowe, a niekiedy także – by ugasić pragnienie. Wiemy o tym, że zawierają kofeinę oraz że wzbogacone są w witaminy, ale raczej nie zawracamy sobie głowy dokładnym składem. Lustrując uważnie etykietę, łatwo można się jednak przekonać, że receptura popularnych energetyków przypomina witaminizowaną landrynkę z dodatkiem kofeiny. Cukier (sacharoza), syrop glukozowo-fruktozowy, aromaty, barwniki (często karmel amoniakalno-siarczynowy, czyli E150d) oraz bonusowo: kofeina, witaminy, tauryna, ewentualnie inozytol no i woda nasycona CO2 to główne składniki napojów energetyzujących.
Negatywne skutki
Chociaż producenci wskazują raczej na pożądane skutki wynikające z konsumpcji „energetyków”, takie jak pobudzenie psychoruchowe, zniwelowanie zmęczenie, szybszy czas reakcji, to nie ulega wątpliwości, że regularna ich konsumpcja niesie za sobą ryzyko wystąpienia niechcianych konsekwencji. Głównym problemem jest tutaj wysoka zawartość cukru. W jednej tylko puszce energetyzującego napoju znajduje się około 7 – 9 łyżeczek sacharozy. Wiele osób tymczasem nie poprzestaje na jednej porcji i wybiera raczej litrowe butelki niż małe puszki, osobiście znam jednostki, które z „energetyków” uczyniły główne źródło płynów. Wypicie litra takiego napoju oznacza zjedzenie ponad połowy szklanki cukru ( ok. 500kcal). Taka dawka stanowi już zagrożenie nie tylko dla sylwetki, ale również dla zdrowia!
Osobnym problemem jest obecność wysokiej dawki kofeiny w tego typu napojach. Nie ulega wątpliwości, że dawka tego alkaloidu dostarczona w postaci jednej czy dwóch puszek „energetyków” nie stanowi zagrożenia dla zdrowej, dorosłej osoby. Opróżnienie litrowej butelki może być już problemem. Poza tym należy pamiętać, że napoje energetyczne pijane są chętnie nie tylko przez osoby dorosłe, jaki również młodzież, a nawet dzieci. Wysoka dawka cukru, wspomnianej kofeiny oraz dodatek barwników i aromatów z pewnością nie będą służyć prawidłowemu rozwojowi osób młodych. Niestety wiele napojów nawet nie zawiera odpowiednich oznakowań wskazujących, że nie powinny ich spożywać młodzież i dzieci.