Witamina E bywa też nazywana „witaminą młodości” co związane jest z jej ochronnym wpływem na komórki naszego organizmu – związek ten obniża nadmierną aktywność wolnych rodników. Suplementacja tą witaminą polecana jest jako element terapii „anty aging” oraz ze względu na przekonanie, że związek ten wspiera funkcjonowanie wielu układów, narządów i tkanek – w tym również skóry, zapewniając jej „młody wygląd”. W praktyce okazuje się, że beztroskie suplementowanie witaminy E może nieść za sobą pewne, negatywne konsekwencje.
Witamina E – kilka słów wstępu
Witamina E to tak naprawdę mieszanina kilku różnych substancji (tokoferoli i tokotrienoli). Jej biologiczna rola jest niezwykle doniosła gdyż współdziała z innymi antyoksydantami i chroni komórki przed nadmierną aktywnością wolnych rodników. Witamina E chroni lipidy wchodzące w skład błon komórkowych. W ostatnim czasie często podnosi się kwestię konieczności zwiększenia podaży antyoksydantów ponad zalecane ilości, zwłaszcza w wypadku osób aktywnych fizycznie – trening bowiem inicjuje produkcję wolnych rodników. Analogicznie też wysoka podaż wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (takich jak popularne kwasy omega3) może wyraźnie zwiększać zapotrzebowanie na przeciwutleniacze takie jak właśnie witamina E, która zapobiega niepożądanemu utlenianiu lipidów. Biorąc dodatkowo pod uwagę fakt, iż brak danych na temat możliwości przedawkowania witaminy E, łatwo jest dojść do przekonania, że śmiało można sobie pozwolić na dawki wielokrotnie przekraczające obowiązujące zalecenia. Cóż, niestety takie przekonanie niestety jest złudne.
Frapujące dane naukowe
Jakiś czas temu w Journal of Bone and Mineral Research opublikowano wyniki zaskakujące wyniki badania, które wykazało, że przyjmowanie suplementów zawierających witaminę E w postaci alfa tokoferolu doprowadza do niepożądanych zmian w poziomie wskaźników obrotu kostnego. Omówiono także mechanizm tej zależności. Jak wspomniałem, witamina to tak naprawdę osiem różnych związków chemicznych. Tymczasem w suplementach diety występuje najczęściej tylko jeden – alfa tokoferol. Okazuje się, że związek ten spożywany w nadmiarze doprowadza do obniżenia we krwi poziomu gamma tokoferolu – innej formy witaminy E, która do niedawna była zupełnie pomijana przez świat nauki, a który pozytywnie oddziałuje na stan zdrowia kości. Zaburzenie proporcji pomiędzy poszczególnymi tokoferolami może okazać się niekorzystne dla zdrowia, zwłaszcza – dla aparatu ruchu.
Wnioski
Oczywiście nie należy bać się witaminy E, ani też suplementów, które ją zawierają. Warto jednak zachować umiar w przyjmowaniu tego typu preparatów w zamian dbając o to by w diecie nie zabrakło naturalnych źródeł tej substancji.
Źródła:Hamidi MS, Corey PN, Cheung AM. Effects of vitamin E on bone turnover markers among US postmenopausal women. J Bone Miner Res. 2012 Feb 3.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.