Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Co sprawia, że masz ochotę na niezdrowe przekąski?

Ochota na coś słodkiego i niezbyt zdrowego może pojawiać się w ciągu dnia niezależnie od stanu najedzenia. Gdy ulegniemy pokusie, rzadko kiedy kończy się na jednym ciastku czy kostce czekolady – zazwyczaj opróżnione zostaje całe opakowanie. Nie ulega wątpliwości, że takie uleganie własnym słabościom może niekorzystnie odbić się estetyce sylwetki, dlatego warto zastanowić się w jakich sytuacjach (często zaskakujących) szczególnie jesteśmy narażeni na uleganie tego typu pokusom.

Otoczenie, w którym się znajdujesz

W określonych sytuacjach, człowiek nie zwraca najmniejszej uwagi na to co je, sięgając po przekąski odruchowo, częściowo pod wpływem otoczenia w jakim się znajduje. Jak potwierdzają doniesienia ze świata nauki, jedną z takich sytuacji jest oglądanie filmu w kinie. Przegryzanie popcornu, który znajduje się pod ręką jest niemal bezmyślne, gdyż cała uwaga skoncentrowana jest na fabule filmu. Przeprowadzone badania wskazały, że gdy jesteśmy wpatrzeni w ekran nie zwracamy nawet specjalnie uwagi nawet na fakt, czy przekąski jakie są nam podsuwane są świeże... Literatura potwierdza, że w pewnych okolicznościach liczy się sam odruch sięgania po przekąskę – jej jakość i smak, często nie mają większego znaczenia.

Godziny popołudniowe

Analizy badaczy wskazują, iż najczęściej zasady zdrowego odżywiania są łamane w godzinach popołudniowych. Godzina 15.23 to czas, w którym statystycznie ludzie posiadają największą ochotę na przekąskę (oczywiście informację tę należy potraktować jako ciekawostkę, która pokazuje, że obserwacje w tym zakresie prowadzone są przez niektórych naukowców z dużą skrupulatnością). Może być to konsekwencja rozluźnionej atmosfery (np. po powrocie z pracy), ogólnego znudzenia lub spadku zasobów energetycznych. Często też ochota na coś do przekąszenia wynika ze zbyt niskiej zawartości białka w obiedzie lub też ze zbyt niskiej podaży płynów. Pragnienie bywa czasem mylnie interpretowane jak ochota na coś do zjedzenia.

Twoi przyjaciele

Badania wskazują, iż wygląd i „rozmiary” najbliższych przyjaciół oraz członków rodziny mogą mieć istotny wpływ na rozwój otyłości. Przyjaźń z osobami z nadwagą wiąże się z ograniczeniem aktywności fizycznej, spożywaniem większych ilości pokarmu oraz podjadaniem niezdrowych przekąsek.  Specjaliści zwracają uwagę na fakt, iż trudniej jest pozbyć się nadmiarowych kilogramów osobom posiadającym w najbliższym otoczeniu jednostki z nadwagą bądź otyłe niż osobom otaczającym się szczupłymi, aktywnymi ludźmi.

Bezsenność

Brak dostatecznej ilości snu osłabia samokontrolę, a dodatkowo pobudza produkcję hormonu głodu (greliny), obniżając jednocześnie stężenie leptyny – hormonu odpowiadającego za odczuwanie sytości. Naukowcy potwierdzili, iż osoby zarywające noce lub cierpiące na bezsenność spożywają co najmniej 300 kcal więcej w ciągu  dnia i zdecydowanie częściej sięgają po niezdrowe przekąski. Wniosek jest więc jasny – warto spać dłużej…

Kolor czerwony

Zgodnie z doniesieniami ze świata nauki kolor niebieski hamuje apetyt, natomiast kolory: czerwony, pomarańczowy oraz żółty go wzmagają. Istnieją badania, które wskazują, iż osoby spożywające posiłki w pomieszczeniach pomalowanych na niebiesko spożywają o około 30% mniej kaloryczne dania i rzadziej mają ochotę na dodatkowe przekąski, niż osoby konsumujące potrawy w pokojach czerwonych, pomarańczowych lub żółtych. Zależność wydawać się może zaskakująca, ale wygląda na to, że osoby zajmujące się gastronomią o niej pamiętają. Warto zwrócić uwagę jakie kolory dominują w popularnych sieciach barów szybkiej obsługi…

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.