Na forach sportowych i w rozmaitych opracowaniach marketingowych regularnie poczytać można o tym, jak to trening z obciążeniem zwiększa poziom hormonu wzrostu (GH – growth hormone), jaki wpływ na jego sekrecje ma wysokie spożycie białka, jak można wspomagać jego produkcję rozmaitymi suplementami. Powszechnie wiadomo, że hormon ten jest ważny dla muskulatury, a jego wpływ na formę sportową uznano za na tyle istotny, że preparaty zawierające GH stały się częścią nielegalnego wspomagania. Czym dokładnie jednak jest hormon wzrostu i jaka jest jego fizjologiczna rola – tak naprawdę wie niewiele trenujących osób.
Hormon wzrostu w obiegowym ujęciu
Hormon wzrostu w obiegowym ujęciu postrzegany jest jako magiczna substancja powodująca po prostu wzrost tkanki mięśniowej. W praktyce jednak taka definicja absolutnie nie wyczerpuje kwestii biologicznej roli tego hormonu. GH jest hormonem polipeptydowym zbudowanym z 191 aminokwasów. Produkowany jest przez kwasochłonne komórki przedniego płata przysadki mózgowej, skąd wydzielany jest pulsacyjnie pod wpływem określonych bodźców.
Jak sama nazwa sugeruje, hormon ten pobudza narządy i tkanki do wydzielania czynników wzrostowych, z których za najbardziej istotny uznaje się IGF-1, czyli insulinopodobnym czynniku wzrostowym. Tak więc można powiedzieć, że fizjologiczne konsekwencje zwiększonej sekrecji GH nie wynikają jedynie z bezpośredniego działania samego hormonu.
Hormon wzrostu i czynniki wzrostowe
Hormon wzrostu i czynniki wzrostowe biorą udział w procesach anabolicznych, metabolizmie węglowodanów i tłuszczy, przestawiają organizm w stan anaboliczny sprzyjający m.in. syntezie białek mięśniowych (jednym ze skutków wzrostu sekrecji GH jest wzmożony transport aminokwasów do wnętrza komórek mięśniowych). Hormon wzrostu w sposób bezpośredni nasila proces glikogenolizy – czyli rozkładu glikogenu, doprowadzając do uwolnienia zapasów glukozy oraz zwiększenia jej poziomu we krwi, a dodatkowo także zmniejsza wychwyt tego cukru przez wątrobę. Co szczególnie istotne dla sportowców i osób aktywnych fizycznie hormon wzrostu nasila także lipolizę, czyli doprowadza do uwalniania kwasów tłuszczowych z tkanki tłuszczowej oraz sprzyja ich spalaniu.
Do nasilonej sekrecji hormonu wzrostu dochodzi pod wpływem takich czynników jak wysiłek fizyczny, hipoglikemia (spadek poziomu glukozy we krwi), ale także ból, niska temperatura i głód. Wzrost uwalniania tego hormonu może także nastąpić pod wpływem wzrostu poziomu aminokwasów we krwi, zwłaszcza argininy. Antagonistycznie działać będą hiperglikemia (czyli wzrost poziomu glukozy we krwi), zmniejszenie poziomu aminokwasów, ale także zbyt silny stres i zwiększone uwalnianie glikokortykoidów (w tym kortyzolu).
Hormon wzrostu, chociaż ma potencjał anaboliczny jest jednak trochę przeidealizowany. Nie tylko naturalne sposoby jego zwiększania, ale nierzadko również podawanie go z zewnątrz, nie przynosi spektakularnych efektów w postaci przyrostu masy mięśniowej czy poprawy siły i wytrzymałości siłowej (dlatego środek ten stosowany jest z innymi preparatami zawierającymi np. sterydy anaboliczno-androgenne). Mało tego, nadmiar tego hormonu jest wysoce niekorzystny dla zdrowia. Przy zbyt wysokim poziomie GH pojawia się insulinooporność, dochodzi także do zwiększonego wiązania hormonów anabolicznych takich jak testosteron przez białko wiążące hormony płciowe (SHGB - sex hormone binding globulin). Finalnie pojawić się może choroba zwana akromegalią oraz cukrzyca.
Podsumowanie
Hormon wzrostu pełni ważną rolę w organizmie i utrzymanie wysokiego jego poziomu w górnych granicach fizjologicznych może sprzyjać poprawie sportowej formy. Pamiętać jednak należy, że nie jest to związek o magicznych właściwościach, a stosowanie środków dopingujących go zawierających może być niebezpieczne dla zdrowia.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.