Dla wielu osób okres świąteczno-noworoczny, to czas wielu niewiadomych. Czy przytyję, niszcząc tym swoje dotychczasowe osiągnięcia? Czy uda mi się zrzucić nadprogramowe kilogramy zyskane na świątecznym posiedzeniu? Czy dam radę znowu trenować?
I choć te pytania mogą wydawać się śmieszne, to niestety dotyczą wielu, naprawdę wielu osób. Jedni ulegają noworocznym postanowieniom i żwawo wkraczają w Nowy Rok na salę treningową, a inni mają duży problem, by znowu wejść w reżim dietetyczno-treningowy. Jak zatem łagodnie wrócić na właściwe tory? Co zrobić, żeby ten powrót nie był tak drastyczny?
Utrzymaj dyscyplinę w Święta
Jeśli należysz do osób, którym nawet po krótkim folgowaniu ciężko jest wrócić do diety, wówczas najlepiej, jeśli sobie założysz utrzymanie dyscypliny także w święta. Nie oznacza to, że masz zrezygnować ze wszystkich potraw, a do rodziny przyjechać ze swoimi pojemnikami.
Ustal sam ze sobą co i ile zjesz
Przykładowo, nie nakładaj sobie pierogów czy sernika dopóty, dopóki jest na stole. Zjedz jedną porcję i koniec. Podejdź do tematu świątecznego jedzenia jak do normalnych posiłków, a nie okazją na wyżerkę.
Kolejnym Twoim założeniem powinno być jedzenie tylko w trakcie głównych posiłków. Nie podjadaj, nie sięgaj po dodatkowe porcje ciasta. Takie podjadanie może skutkować tym, że zjesz dużo, naprawdę dużo kalorii.
Postaw na spacery
Jeśli natomiast chodzi o dyscyplinę treningową, to nic się nie stanie, jeśli przez kilka dni nie pójdziesz na siłownię. Jeśli jednak ma Ci to poprawić nastrój i masz taką możliwość, to dlaczego nie? Niezależnie od tego, wykorzystaj czas na spacery. Siedząc w domu, łatwiej ulec pokusie jedzenia.
Nie zmarnuj przerwy między Świętami a Sylwestrem
Między Świętami a Sylwestrem jest kilka dni przerwy. Część osób wraca wtedy do pracy, a część wykorzystuje urlopy. Nie traktuj tych dni jako przedłużenie rozpusty, ale wykorzystaj na „normalne życie”. Jedz i trenuj, tak jak jadłeś przed Świętami. Im krótsza przerwa, tym łatwiej jest wrócić do swojego rytmu.
Wykorzystaj Nowy Rok na postanowienia
Postanowienia noworoczne przez jednych są kochane, przez innych wyśmiewane, ale tak naprawdę, to co nam szkodzi? Wykorzystaj je dla siebie i zrób sobie listę swoich założeń. Niech znajdzie się w niej to, że od drugiego stycznia wracasz na salę treningową.
Przypomnij sobie swój plan treningowy, sprawdź kalendarz i wpisz w nim dni, kiedy wybierasz się poćwiczyć. Zaplanuj także spożywcze zakupy, żeby móc wrócić do swojej dotychczasowej diety. Taką krótką listę powieś w domu w widocznym miejscu, ustaw sobie przypomnienia w telefonie.
To nie jest trudne...
Czy po Świętach ciężko wrócić do dawnego życia? To zależy. Jeśli dasz się ponieść nadmiarowi jedzenia i lenistwu, wówczas może to być wyzwanie. Jeśli natomiast podejdzie do Świąt z głową, będziesz unikał przejadania się, podjadania i nie spędzisz całych dni na kanapie, wówczas jest duża szansa, że w Nowy Rok wejdziesz ze swoją dawną (a może i silniejszą) dyscypliną.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
