Historia kawy rozpuszczalnej
Historia kawy rozpuszczalnej, nazywanej kawą instant, nie jest zbyt długa. Wynaleziona została w 1881 roku przez Alphonse’a Allaisa. Proces wytwarzania kawy rozpuszczalnej opatentowany został dopiero dziesięć lat później w Nowej Zelandii przez Davida Stranga. Wiele przypisuje się również Japończykowi, Satori Kato, którego dokonania umożliwiły komercjalizację kawy rozpuszczalnej. Wynalazkiem Japończyka zainteresował się amerykański wynalazca i przedsiębiorca George Washington. To właśnie on opracował proces produkcji kawy instant, tak by nadawała się do komercyjnej produkcji. Powstał wówczas pierwszy duży koncern produkujący kawę rozpuszczalną – Washingtons’s Coffee. Koncern ten zarobił fortunę w czasie I wojny światowej, mając armię amerykańską za głównego odbiorcę szybko parzonej kawy. W latach 30 i 40 Washingtons’s Coffee zostało przyćmione przez konkurencję, która dysponowała lepszymi metodami produkcji. W 1938 roku produkcją kawy instant zajęło się Nescafe, a w 1945 roku również Minute Maid. Firma George’a Washingtona stopniowo traciła pozycję na rynku i dzisiaj istnieje tylko drobna pozostałość jego działalności.
Jak produkuje się kawę rozpuszczalną?
Kawa rozpuszczalna powstaje w wyniku dość skomplikowanych procesów produkcyjnych. Produkcja kawy rozpuszczalnej polega na rozkruszaniu ziaren kawy, a następnie przepuszczaniu ich przez strumień gorącej wody pod wysokim ciśnieniem. W wyniku opisanego wyżej procesu powstaje ekstrakt. Następnie poddawany jest on czyszczeniu, filtrowaniu i suszeniu.
Istnieje również nowsza metoda produkcji, która polega na suszeniu ekstraktu poprzez jego wymrażanie. Chodzi o usunięcie płynów z zamrożonego naparu, a następnie zmielenie go. W procesie liofilizacji napar kawowy zamrażany jest do -40 st. C. W tak niskiej temperaturze cząsteczki zawartej w stężonym naparze wody tworzą kryształki lodu. Następnie lód jest usuwany z zamrożonych granulek metodą sublimacji w specjalnej komorze.
Pierwsza z metod, polegająca na osuszaniu rozpryskowym, jest prostsza. Jednak niezbędna w procesie wysoka temperatura powoduje, że kawa bezpowrotnie traci wiele swoich właściwości.
Czy kawa rozpuszczalna jest zdrowa?
Kawa to jeden z najpopularniejszych napojów na świecie. To również najbardziej powszechna używka. Coraz częściej sięgamy również po kawę rozpuszczalną. Głównym powodem, dla którego stała się tak popularna na całym świecie, we wszystkich środowiskach i kulturach, jest jej działanie pobudzające. A składnikiem kawowych ziarenek, który jest za to odpowiedzialny, jest kofeina.
Kawa rozpuszczalna to "wygodniejsza i szybsza" wersja kawy parzonej. Wzbudza wiele kontrowersji. Jedni cenią ją za łatwość i szybkość przygotowania, inni nazywają napojem kawopodobnym, pozbawionym charakterystycznego dla kawy smaku i aromatu.
Istnieje przekonanie, że kawa jest niezdrowa. Tymczasem okazuje się, że należy ją docenić nie tylko za smak, aromat i właściwości pobudzające, ale również na jej szeroki potencjał zdrowotny. W badaniach zaobserwowano, iż regularna konsumpcja kawy może być w istotny sposób skorelowana z niższym wskaźnikiem śmiertelności, a także z niższą zapadalnością na choroby takie jak cukrzyca czy niektóre choroby sercowo-naczyniowe. Głównym czynnikiem odpowiadającym za zdrowotne właściwości kawy są zawarte w niej polifenole. Wykazują one działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Zawarte w kawie polifenole spowalniają procesy starzenia, zapobiegają odkładaniu się cholesterolu w naczyniach krwionośnych, zmniejszając zagrożenie miażdżycą, zawałem serca i udarem mózgu.
Warto wspomnieć, że mimo tego, iż można spotkać się z przekonaniem, zgodnie z którym kawa rozpuszczalna jest wspomnianych związków pozbawiona, to w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Badania naukowe dowodzą, że filiżanka kawy rozpuszczalnej może dostarczać tyle samo bioaktywnych związków fenolowych co filiżanka wysokogatunkowej kawy sypanej.
Według niektórych naukowców kawa jest jednym z najbogatszych źródeł antyoksydantów w diecie przeciętnego człowieka. Spożywana jest w tak dużych ilościach, że jest głównym źródłem antyutleniaczy w amerykańskiej diecie. Z wyników badań wynika, że już jedna filiżanka kawy podnosi poziom serotoniny, zwanej hormonem szczęścia.
Ile kofeiny ma kawa rozpuszczalna?
Kawa rozpuszczalna ma mniejszą zawartość kofeiny i znacznie bardziej obniża przyswajalność żelaza niż kawa sypana. Wynika to z prawie dwa razy większej zawartości szczawianów w kawie rozpuszczalnej w porównaniu do sypanej:
- kawa parzona – czyli zalana gorącą wodą zmielona kawa, zawiera ok. 70 – 140 mg kofeiny w szklance (ok. 250 ml) – różnice wynikają z różnych porcji, jakie są wsypywane do szklanki,
- espresso – jedna porcja to bardzo mała filiżanka (25 – 30 ml) mocno skoncentrowanego napoju i zawiera ok. 65 mg kofeiny,
- kawa rozpuszczalna – szklanka zawiera ok. 50 – 80 mg kofeiny, więc znacznie mniej niż powyższe przykłady.
Warto dodać również, że może być też jednym z głównych źródeł trującego akrylamidu w diecie. Mimo że zawiera go też świeżo palona kawa, to jego ilość w rozpuszczalnej jest aż dwukrotnie wyższa.
Na co uważać?
Kawa rozpuszczalna należy niestety do tych produktów, które niezwykle łatwo i chętnie bywają podrabiane. Opakowania zapewniają, że kawa wyprodukowana jest z ziaren z najlepszych plantacji na świecie, rzeczywistość może być jednak zupełnie inna. W produkcie mocniej przetworzonym – jakim jest w tym wypadku kawa rozpuszczalna, łatwiej ukryć gorszej jakości ziarna i ewentualne dodatki.
Podsumowanie
Kawa, mimo obiegowej opinii, może stanowić wartościowy element diety, głównie ze względu na wysoką zawartość polifenoli. Kawa rozpuszczalna pod tym względem nie ustępuje sypanej. Ma natomiast mniejszą ilość kofeiny, większą zawartość kwasu szczawiowego i akrylamidu. Nie bez znaczenia pozostają również walory smakowe.