Będąc na zakupach w supermarkecie, mijamy regały z kolorowymi przyprawami i zazwyczaj jesteśmy zniecierpliwieni, gdy pośród tej całej gęstwiny nie możemy zlokalizować pieprzu czy czerwonej papryki. Jak pokazują badania, Polacy bardzo chętnie sięgają po gotowe mieszanki, np. do ryb, wieprzowiny, grilla, sałatek itp., a zdecydowanie rzadziej decydują się na tworzenie własnych kombinacji.
Gotowe mieszanki
Pod warunkiem, że są dobrej jakości - czyli nie składają się głównie z soli i wzmacniaczy smaku, mogą być znacznym ułatwieniem w codziennych zmaganiach kulinarnych. Z doświadczenia wiem, że jednak szybko się nudzą. Dlatego też, zachęcam do zapoznania się z przyprawami dostępnymi w sklepach, również tymi jednoskładnikowymi, ponieważ korzyści z ich stosowania mogą wykraczać poza aspekty czysto kulinarne.
Poniżej zamieszczam listę przypraw, które z całą pewnością omijasz podczas zakupów – nie bardzo mając pojęcie do czego mogłyby Ci się przydać, a które warte są Twojego zainteresowania.
Kurkuma
Stanowi ciekawy dodatek do ryżu, doskonale sprawdza się jako przyprawa do mięsa – np. w połączeniu z papryką ostrą i lubczykiem. Co ciekawe można użyć ją także do potraw na słodko – nie posiada zbyt intensywnego aromatu, np. do omletów i ciast, które nabiorą ciekawej, jaskrawożółtej barwy. Kurkuma znana jest ze sowich silnych właściwości antyoksydacyjnych, korzystnie wpływa też na funkcjonowanie wątroby i aparatu ruchu i jest przedmiotem bardzo wielu badań naukowych. Przypisuje się jej także antynowotworowe właściwości - tym bardziej więc warto uwzględnić ją w przygotowywanych posiłkach.
Kolendra
Dostępna przede wszystkim w postaci drobnych ziarenek, rzadziej można spotkać formę zmieloną. Od dawien dawna przypisywano jej „magiczne” właściwości, dlatego wchodzi w skład m.in. „eliksirów pożądania”. W kuchni, przed zastosowaniem należy ją drobno zmielić. Doskonale sprawdza się jako przyprawa do mięs i ryb – pieczonych, gotowanych i grillowanych, nadając niezwykły lekko cytrynowy aromat. Przypisuje się jej właściwości wspomagające trawienie, zapobiegające powstawaniu niestrawności czy wzdęć. Jest również źródłem naturalnych antyoksydantów.
Kardamon
Przyprawa o charakterystycznym słodko-ostrym aromacie, przywodzącym na myśl indyjskie klimaty. W niewielkich ilościach idealnie komponuje się z napojami typu kawa oraz rozmaitymi deserami, a także potrawami z soczewicy, drobiu i ryżu. Stosowany jest także jako dodatek do pikli i śledzi. Przypisuje mu się korzystny wpływ na układ pokarmowy oraz silne właściwości przeciwutleniające. Kardamon działa także rozkurczowo na mięśnie gładkie a niektóre związki w nim zawarte korzystnie oddziałują na układ nerwowy znosząc napięcie psychiczne.
Cząber
Wśredniowieczu wierzono, iż przyprawa ta jest zdolna natchnąć do podjęcia szlachetnych czynów. Dziś wiemy, że jej silny, lekko korzenny aromat jest w stanie uszlachetnić smak potraw z fasoli, soczewicy, jak również zup, ryb oraz rozmaitych mięs. Zgodnie z mądrością ludową posiada również właściwości pobudzające popęd seksualny, a także poprawiające apetyt. W praktyce badania naukowe potwierdziły jego korzystny wpływ na trawienie (zwiększa wydzielanie żółci) oraz działanie przeciwbakteryjne.
Lubczyk
Przyprawa ta stanowi świetną, zdrowszą alternatywę dla wszelkich przypraw uniwersalnych czy kostek rosołowych. Nadaje potrawom charakterystyczny aromat, doskonale uzupełnia smak zup, mięs, sałatek. Ostatnim moim odkryciem są jaja sadzone, smażone na klarowanym maśle oraz posypane odrobiną właśnie tej przyprawy. Lubczykowi przypisuje się także właściwości związane z „wzburzaniem krwi” - jest uważany za afrodyzjak. W praktyce udało się potwierdzić działanie antyseptyczne i moczopędne lubczyku.
Podsumowanie
Oczywiście godnych uwagi przypraw i ziół jest o wiele więcej, choćby imbir, rozmaryn czy szałwia nie tylko znakomicie będą komponować się z wieloma daniami, ale także wzbogacą dietę w bioaktywne substancje o korzystnym wpływie na organizm. Zachęcam do kontynuowania poszukiwań na własną rękę.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.