O tym, że sen w sposób istotny wpływa na mechanizmy odpowiedzialne za regulację gospodarki energetycznej organizmu ludzkiego pisze i mówi się coraz więcej. Okazuje się jednak że nie tylko ilość czasu jaki poświęcamy w czasie doby na sen, ale również godziny o jakich kładziemy się spać i o jakich się budzimy mogą wpływać na nasz metabolizm!
Spiesz krócej – ważysz więcej
Wcześniejsze badania wykazały, że zarówno niewystarczająca jak i nadprogramowa ilość snu mogą niekorzystnie wpływać na kontrolę łaknienia i przyczyniać się do przyrostu niechcianej masy ciała. Dostępne dane sugerują iż korzystnie jest spać więcej niż sześć i pół, ale mniej niż dziewięć godzin w ciągu doby. Już te informacje wywołały spore zainteresowanie, do niedawna bowiem wpływ snu na masę i skład ciała był po prostu pomijany. Kolejne badania wykazały, że kluczowe znaczenie ma nie tylko czas trwania snu, ale także jego jakość. Dbając o odpowiednią higienę snu możemy wyciągnąć z niego więcej korzyści – również w kontekście pracy nad estetyką sylwetki. To jednak nie wszystko!
Liczy się nie tylko to ile śpisz, ale także to w jakich godzinach wstajesz i się kładziesz
Najnowsze dane niedawno opublikowane on-line w American Journal of Health Promotion wykazały, że liczy się także regularność w dawkowaniu sobie nocnego wypoczynku. Mówiąc wprost dla funkcjonowania naszego organizmu i utrzymania w dobrej kondycji gospodarki energetycznej ważne jest to byśmy chodzili spać i wstawali codziennie o podobnych godzinach. Do takich wniosków przynajmniej skłaniają obserwacje profesor Bruce Bailey z Brigham Young University. Specjalista ten swoje wnioski opiera na wynikach badania, w którym wzięło udział ponad 300 kobiet w wieku 17-26 lat z dwóch amerykańskich uczelni.
Interesujące badanie
W ramach projektu badawczego najpierw oceniono masę i skład ciała uczestniczek, następnie przekazano specjalistyczny sprzęt umożliwiający określenie wzorca snu i czuwania (ta część studium trwała przez okres jednego tygodnia). Okazało się, że kobiety, które każdego dnia kładły się spać i wstawały w przybliżeniu w tych samych porach (zmienność niższa niż 60 minut) były szczuplejsze niż uczestniczki, które miały nieuporządkowany rytm dobowy (zmienność wyższa niż 90 minut). Szczególne znaczenie okazałą się mieć pora porannej pobudki. Wychodzi więc na to, że szkodzić nam może nie tylko skracanie czasu snu, ale również odsypianie.
Podsumowanie
Wnioski płynące z dostępnych wyników badań są takie, że czas trwania jak i jakość snu maja istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania mechanizmów odpowiedzialnych za regulację gospodarki energetycznej. Co więcej również pory w jakich się kładziemy spać i w jakich się budzimy mają tutaj istotne znaczenie – lepiej jest dbać o to by były one stałe. Prawdopodobnie nasz zegar biologiczny regulujący rytm dobowy nie lubi by go ciągle przestawiano. Powinny o tym pamiętać osoby regularnie zarywające noce, chodzące spać o różnych porach.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
