Kilka tygodni temu na stronie internetowej Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (ESFA) pojawiło się ostrzeżenie przed suplementami diety klasyfikowanymi jako produkty z kategorii „detoks”. W specjalistycznych badaniach okazało się, że w składzie rozmaitych preparatów tego typu dość często zawarte są „bonusowe” dodatki, takiej jak ołów czy krzem ( w postaci glinki bentonitowej). Brytyjska FSA natychmiast podjęła działania mające na celu wycofanie z obrotu podejrzanych suplementów, najprawdopodobniej powstanie także kampania informacyjna odradzająca ich stosowanie.
Stosowanie preparatów „oczyszczających” nie tylko że samo w sobie pozbawione jest sensu, nie wykazują one bowiem przypisywanego im działania, to dodatkowo wiązać może się z ryzykiem dodatkowej podaży związków o działaniu toksycznym takich jak wspomniany ołów. Zarówno metale ciężkie, jak i niektóre związki krzemu stanową szczególne zagrożenie dla zdrowia kobiet w ciąży i karmiących. Największą ostrożność należy zachować w przypadku preparatów nieznanych firm, dostępnych na podejrzanych stronach internetowych, na serwisach aukcyjnych u indywidualnych sprzedawców.
Jak więc skutecznie oczyścić organizm?
Niestety samo pojęcie „detoksykacji” rozumiane jako aplikowanie sobie rozmaitych preparatów, przyklejanie plastrów czy stosowanie innych zabiegów jest marketingową wydmuszką. Organizm skutecznie oczyszcza się sam, o ile zapewnimy mu sprzyjające okoliczności. Zdrowa zrównoważona dieta, regularna aktywność fizyczna oraz unikanie nikotyny i wysokich dawek alkoholu jest tutaj najskuteczniejszym i najbezpieczniejszym zarazem rozwiązaniem.