IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Najgłupsze metody odchudzające – część I – detoksykacja i ocet

Najgłupsze metody odchudzające – część I – detoksykacja i ocet
Zastanawiało Cię kiedyś jak dalece groteskową postać może przybrać hasło „schudnąć za wszelką cenę”? Do jakich kroków są wstanie posunąć się w akcie desperacji niektóre osoby, wyrządzając przy tym sobie niewyobrażalną krzywdę? Jeśli na myśl przychodzą Ci diety-głodówki oparte na jogurtach czy sałacie lub stosowanie na własną rękę niebezpiecznych środków odchudzających, to wiedz że istnieje wiele daleko bardziej chorych praktyk stosowanych tylko po to by pozbyć się kilku nadprogramowych kilogramów. Na potrzeby tego artykułu wybrałem najgłupsze i zarazem najgroźniejsze metody odchudzające. Osobom o słabych nerwach proponuję zrezygnować z dalszej lektury tego artykułu…

Oczyszczanie jelit

Odchudzanie wielu osobom nierozerwalnie kojarzy się z „oczyszczaniem organizmu”, „usuwaniem toksyn”, pozbywaniem się „jelitowych złogów”. Stąd też jako element wspomagający walkę z otyłością czy nadwagą niektórzy desperaci sięgają po środki przeczyszczające, czy też nawet fundują sobie lewatywę. Faktycznie jednorazowa kuracja, w trakcie której dochodzi do szybkiego i całkowitego wypróżnienia pozwala uzyskać pożądany dla wielu efekt – czyli mniejszy wynik na wadze. Tylko jak można sądzić, że zjawisko to ma cokolwiek wspólnego ze spalaniem tłuszczu? 

Tak naprawdę sprowadzanie kuracji odchudzającej do częstej defekacji jest co najmniej lekkomyślne, konsekwencją takiego stanu rzeczy może być co najwyżej odwodnienie organizmu i niedobory witamin, składników mineralnych, niedożywienie białkowe, ale niekoniecznie ubytek tkanki tłuszczowej. Poza tym dość szybko dochodzi do zaburzeń aktywności mikroflory bakteryjnej, co odbija się niekorzystnie na pracy wielu układów i narządów. Lewatywy i środki przeczyszczające to recepta na wyniszczenie organizmu, a nie skuteczna metoda odchudzająca, a co najgorsze skutkiem regularnych praktyk tego typu może być coś w rodzaju uzależnienia.

Organizm w ramach adaptacji spowalnia motorykę przewodu pokarmowego na tyle, że przy zaprzestaniu wyżej opisanych praktyk dochodzi do drastycznego spowolnienia pasażu jelitowego i uciążliwych zaparć.

Picie octu

Badania naukowe wskazują, że ocet, zwłaszcza wysokogatunkowy, jeśli dodawany jest w niewielkich ilościach do diety może korzystnie wpłynąć na niektóre parametry metaboliczne i potencjalnie - korzystnie wpłynąć na proces odchudzania. Podobnie z resztą jest w przypadku wielu przypraw pochodzenia naturalnego – uwzględnienie ich w menu, może okazać się po prostu zdrowe i przyjazne dla sylwetki. Niestety niektórym osobom brakuje umiaru i wychodzą z założenia, że więcej = lepiej. Konsekwencją bezmyślnych praktyk mogą być poważne uszkodzenia błony śluzowej przewodu pokarmowego, zaburzenia gospodarki elektrolitowej, hiperreninemia, osteoporoza, zaburzenie pracy wielu układów i narządów.

Niestety argumenty te nie przemawiają do osób, chcących schudnąć za wszelką cenę, stąd też praktyka polegająca na piciu octu popularna jest nie tylko – jak głosi stereotyp – wśród młodych nastolatek z anoreksją, ale także również wśród osób dorosłych z nadwagą lub otyłych bez stwierdzonych zaburzeń odżywiania. W ostatnim czasie pojawiła się moda na picie octu jabłkowego, który podobno ma być bezpieczną alternatywą dla popularnego dwie – trzy dekady temu octu winnego. Zdać sobie należy jednak sprawę, że również i w jego przypadku łatwo o przesadę i tragiczne konsekwencje zdrowotne. 

Zapraszamy do drugiej części artykułu:

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.