Czy to prawda, że po “trzydziestce” nie da się schudnąć?

Upływ czasu a metabolizm

Można powiedzieć, że po przekroczeniu pewnego wieku czas przestaje działać na naszą korzyć, a przynajmniej na korzyść pewnych uwarunkowań metabolicznych, sprawiając, że przyrost niepożądanej masy ciała zaczyna przychodzić nam coraz łatwiej. Twierdzenie, że fakt ten wynika bezpośrednio z tego, że „stuknęła nam trzydziestka” w świetle dostępnej wiedzy okazuje się być nieuzasadnione, a wręcz stanowi rodzaj wymówki usprawiedliwiającej postępujący przyrost tkanki tłuszczowej. Nawet w późniejszych okresach życia takie tłumaczenie jest pewnym nadużyciem. To, że przybywa nam lat nie oznacza, że musimy tyć czy też – że nie możemy schudnąć.

Szczupli z natury

Obserwacje poczynione swego czasu wśród członków populacji nieskażonych jeszcze zachodnią cywilizacją i jej dobrodziejstwami (takimi jak wysoko przetworzona żywność, telewizja, samochody) wykazały, że sam upływ czasu nie musi być czynnikiem determinującym przyrost tkanki tłuszczowej, powodującym nadwagę i otyłość. Dane źródłowe wskazują, że wśród Aborygenów, Pigmejów, a także członków plemion Hadza i !Kung oraz mieszkańców Okinawy jeszcze do niedawna problem nadmiernej masy ciała praktycznie nie istniał. Nie tylko młodzież i dzieci, ale także osoby w średnim i starszym wieku cieszyły się znakomitą kondycją fizyczną. Badania naukowe jednocześnie wskazują też, że proces akulturacji polegający na przejęciu zwyczajów zachodnich przez wspomnianych powyżej przedstawicieli kultur tradycyjnych w szybkim tempie prowadziło przyrostu masy ciała i pogorszenia stanu zdrowia.

Przekonaj się na własne oczy

Tak naprawdę nie potrzeba lektury publikacji naukowych ani relacji dawnych podróżników by naocznie się przekonać, że upływ czasu nie musi przyczyniać się do przyrostu masy ciała. Wystarczy rozejrzeć się dookoła by zauważyć, że owszem kolejne pokolenia „trzydziestolatków” robią się coraz grubsze, jednak problem nadwagi i otyłości niektóre jednostki jakimś cudem omija. Oczywiście idąc po najmniejszej linii oporu można winę zrzucić na lepsze i gorsze „geny”, ale czy jednak w świetle przedstawionych w poprzednim akapicie informacji takie tłumaczenie nie wydaje się trochę naciągane? Może jednak w końcu należy przyznać się, że winę za konsekwentny przyrost masy ciała przynosi współczesny tryb życia, czyli coraz mniejsza aktywność fizyczna i coraz gorsza dieta?  

Jeśli fakt, że nie masz już dwudziestu lat skłania Cię do stwierdzenia, że „w twoim wieku to normalne, że brzuch rośnie” oraz, że „nic specjalnego nie da się już z tym zrobić”, to koniecznie zajrzyj do foto-relacji uczestników konkursu „Krata na lato 2013”, którzy udowodnili, że można wypracować plażową formę mając lata wczesnej młodości za sobą. Wyniki jakie uzyskali dzięki regularnym treningom i dobrej diecie można ocenić w temacie dostępnym pod niniejszym linkiem:http://www.sfd.pl/Krata_na_Lato_Finałowa_ocena_sylwetki-t953117.html

Warto dodać, że zwycięzca tego konkursu korzystał z pomocy specjalistów serwisu PoTreningu.pl - trenera Kamila Akieleszaka i dietetyka Tadeusza Sowińskiego.

Podsumowanie

Nawiązując do tematu postawionego w temacie niniejszego artykułu należy zdecydowanie stwierdzić, że nie jest prawdą teoria zgodnie z którą, upływ czasu musi wiązać się z przyrostem tkanki tłuszczowej oraz, że odchudzanie po trzydziestym czy czterdziestym roku życia jest niemożliwe. Dzięki odpowiednim zabiegom żywieniowym i treningowym można nie tylko zmniejszyć nadmierną masę ciała ale również wypracować robiącą duże wrażenie sylwetkę, taką jak ta, którą udało się uzyskać uczestnikom konkursu „Karata na lato”. Pamiętaj zatem, że Twój los jest w Twoich rękach.