Dojazd. Pkp i busy. Najdogodniejsze są połączenia (busy i autobusy) z Krakowa (główny dworzec autobusowy; połączenia wszystkich przewoźników można wyszukać ze strony internetowej dworca). W większości busy i autobusy na trasie Kraków-Sanok/Ustrzyki są zapewniane przez prywatnych przewoźników. Rezerwację miejsca na przejazd najlepiej dokonać przynajmniej kilka dni wcześniej; nocleg kilkanaście dni wcześniej (w sezonie nawet z 2 miesięcznym wyprzedzeniem). Na podróż do Sanoka należy zarezerwować kilka godzin. Z Sanoka do Ustrzyk Górnych - jedzie się ponad 2 h. Polecam podróż na dwa etapy, z postojem w Sanoku lub Ustrzykach Dolnych. Koszt przejazdu do 50 zł od osoby. Z Ustrzyk Dolnych również dostępna jest komunikacja do Ustrzyk Górnych. Ta ostatnia miejscowość stanowi bazę wypadową do wielu szlaków.
Zmotoryzowani - wystarczy, że zatrzymają się w Ustrzykach Dolnych - pod każde pasmo można dojechać samochodem (dostępne są parkingi). Kwatery w Ustrzykach Dolnych mają nieporównywalnie wyższy standard - w porównaniu do Ustrzyk Górnych. Dodatkowo w Ustrzykach Dolnych dostępne są basen, sauna, zjeżdżalnie wodne, szeroka gama sklepów, restauracji itd. W Ustrzykach Górnych wiele z oferowanych kwater ma spartańskie warunki (np. współdzielone na wiele pokoi łazienki, maleńkie pomieszczenia), a sklepy są pojedyncze. Bankomaty są niedostępne - na szczęście w sklepie czy w przydrożnym lokalu można płacić kartą.
Dla bardziej ambitnych dostępne są trasy do 30 km długości (całodzienne). Można użyć kalkulatora szlaków dostępnego w internecie. Dodatkowo na nowych mapach zaznaczone są długości tras w godzinach (liczone dla osób idących z obciążeniem).
Przykład:
CZERWONY SZLAK:
Ustrzyki Górne (650 m) -> Połonina Caryńska (1239 m) 5.5 km
Połonina Caryńska (1239 m) -> Brzegi Górne (740 m) 3.5 km
Brzegi Górne (740 m) -> Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskiej (1228 m) 2.4 km
Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskiej (1228 m) -> Przełęcz M.Orłowicza (1099 m) 5.4 km
CZARNY:
Przełęcz M.Orłowicza (1099 m) -> Krysowa (816 m) 4.5 km
Krysowa (816 m) -> Schronisko PTTK Jaworzec (589 m) 2.5 km
ŁĄCZNIE: 23,8 km
W każdym wypadku należy dobrać trasę adekwatną do pogody oraz naszych warunków fizycznych. Nie polecam zaczynać chodzenia od ponad 20 kilometrowej wędrówki (zaowocuje to co najwyżej niechęcią do podejmowania wysiłku w kolejnych dniach). Na początek trasa 10-12 km powinna stanowić wystarczające wyzwanie. Stopniowo zwiększamy długość trasy, aby po kilku dniach uzyskać maksymalne, planowane obciążenie.
Uwaga - forsowny marsz jest groźny z kilku powodów.
Buty: otarcia i stłuczenia stóp. Zalecam wysokie buty, z grubą podeszwą. Powinny być znoszone - kilka tygodni przed wyjazdem należy regularnie chodzić w tym obuwiu. Zabieranie w trasę nowych butów to prosta droga do otarcia stóp- co w większości wypadków kończy wędrówkę (leczenie może zająć do kilku tygodni, w zależności od stopnia uszkodzenia skóry). Do butów niezbędne są grube, wełniane skarpetki (lub nowsze syntetyki). Zwykłe skarpetki bawełniane nie spełnią ochronnej roli. Wysoki but chroni kostkę (częste skręcenie stawu skokowego), gruba podeszwa zabezpiecza przed urazem stopy (np. kamienie). Po deszczu podłoże zamienia się w śliskie błoto, adidasy i inne obuwie nieprzeznaczone do wędrówek - traci przyczepność. Tylko but z odpowiednio wyprofilowaną podeszwą sprawdzi się. Dodatkowo, adidasy szybko przemokną, nowoczesne buty trekkingowe są często nieprzemakalne (impregnaty). Pieczenie skóry to pierwszy objaw otarcia - należy zabezpieczyć uszkodzenie plastrem, w miarę możliwości zmienić skarpetki oraz obuwie.
Buty do chodzenia lub biegania - z cienką podeszwą - mogą prowadzić do stłuczenia stopy- co bardzo utrudnia lub uniemożliwia marsz.
Temperatura, odwodnienie, udary słoneczne. Późną wiosną i wczesnym latem należy zadbać o nakrycie głowy, termoaktywne, warstwowe ubranie i odpowiednią ilość płynów (rozsądne jest przygotowanie 3 l na dzień dla 1 osoby, z tego część w formie izotoników). W zależności od planowanej trasy należy zadbać o prowiant, na każdą godzinę marszu - węglowodany (owoce, drobne przekąski np. batoniki, mogą być tzw. sportowe), tłuszcze (np. orzechy). Zawsze należy zabrać że sobą ciepłą odzież oraz kurtkę przeciwdeszczową – pogoda może się diametralnie zmienić w ciągu kilku godzin. Regularnie zdarzają się zasłabnięcia, udary cieplne - gdzie konieczna staje się interwencja GOPR.
Koszulka termoaktywna - sprawia, że pot odprowadzany jest na zewnątrz. Skóra pozostaje sucha, co chroni przed zmarznięciem w trakcie postojów.
Nieprzygotowanie kondycyjne. Wchodzenie po schodach to ciężka praca, może spalić do 1000 kcal na godzinę – chodzenie po górach jest bardzo podobne. Aby uzmysłowić problem - wyobraź sobie wejście na 10 piętrowy blok - załóżmy 30 m wysokości. W górach w ciągu jednego dnia możesz wejść w pionie od 500 do 1500 m. W najlepszym wypadku oznacza to wejście na szesnaście 10 piętrowych bloków, w najgorszym ponad 45 (Dla Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie oznaczałoby wejście na samą górę ponad sześć razy; upraszczając licząc do wierzchołka iglicy)! Uwzględnij, że wchodzenie może przebiegać w upale - co na samym starcie stanowi 30% cięższą pracę (mniejsza wydolność, odwodnienie, osłabienie). Wraz z postępem czasu odwodnienie może wyeliminować Cię z wędrówki - tracisz dużo wody i elektrolitów. Twoje serce i mięśnie już w zwykłych warunkach wykonują ciężką pracę - wydzielana jest duża ilość ciepła, tętno jest wysokie. W podwyższonej temperaturze otoczenia - serce poddane jest dodatkowemu stresowi (tętno jeszcze bardziej wzrasta), schładzanie skóry jest mało efektywne, zaburzona jest gospodarka elektrolitami. Zalecane są napoje izotoniczne, woda z domieszką soli (40-100 mg / 100 ml napoju) i małą ilością węglowodanów (4-6 g węglowodanów na 100 ml) - także się sprawdzi.
Potraktuj wyjazd w góry poważnie, kilka tygodni wcześniej rozpocznij przygotowania kondycyjne (marsze, marszo-biegi kilka razy w tygodniu, opcjonalnie trening siłowy). Właściwe przygotowanie sprzętowe i fizyczne pozwoli na bezstresowy wypoczynek i czerpanie pełnej przyjemności z wędrówki po Bieszczadach.