W dobie obecnego kryzysu gospodarczego menedżerowie firm i organizacji znajdują się pod ogromną presją. Kto najbardziej na tym cierpi? Pracownicy! Prawdopodobnie spotyka ich jeszcze więcej krytyki niż wcześniej.
Naukowcy z Northern Illinois University uważają, że menedżerowie, który trenują lub uprawiają jogę, nie rozładowują stresu na swoich pracownikach.
Istota badania
Naukowcy analizowali wyznania pracowników, którzy opisywali doświadczenie ze swoimi menedżerami. Pytano ich, czy byli upokarzani, nękani lub obrażani? Krótko mówiąc: czy czuli wyraźną presję swojego przełożonego?
Następnie naukowcy zapytali menedżerów o ich poziom stresu. Czy byli zmuszeni obciąć premię? Czy spadła sprzedaż? Czy osiągali cele sprzedażowe? Menedżerów pytano także o ich aktywność fizyczną.
Wyniki badania
Kiedy naukowcy przetworzyli zebrane dane, zauważyli że menedżerowie, którzy regularnie ćwiczą, nie wyładowują swojego stresu na podwładnych lub ma to miejsce znacznie rzadziej.
Warto zaznaczyć, iż poziom intensywności treningu ani ilość sesji treningowych wcale nie musi być duża. Rodzaj ćwiczeń także nie miał większego znaczenia. Niezależnie od tego, czy menedżerowie uprawiali trening siłowy, aerobik czy jogę, ich zachowanie wobec pracowników było dużo bardziej przyjazne, w porównaniu do menedżerów, którzy nie ćwiczą.
Wniosek
„Nasze badanie potwierdza związek między stresem przełożonego i to w jaki sposób jest on postrzegany przez swoich pracowników” - podsumowują naukowcy. „Jest to powiązanie, które może pozytywnie wpłynąć na jakość pracy i polepszyć relacje pracowników, jeśli tylko przełożeni zaangażują się w zdrowy tryb życia, promujący umiarkowany poziom ćwiczeń fizycznych”.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.