Siłownia dla panów, fitness dla pań - takie przekonania panowały jeszcze do niedawna. Dziś kobiety nie boją się siłowni, ciężarów, ciężkich treningów. Dobrze wiedzą, że to nie tylko przerzucanie żelastwa, ale też szereg korzyści sylwetkowych i tych związanych z lepszym samopoczuciem w ciągu dnia.
Nie jest tajemnicą, że aby ukształtować sylwetkę nie pomogą zestawy ćwiczeń tzw. hopsanki, które można uskuteczniać na dywanie przed telewizorem. Oczywiście każda forma ruchu jest dobra i jeżeli którejś z Was zależy jedynie na dobrym samopoczuciu i jako takim zachowaniu kondycji, to nie ma przeszkód. Mówimy jednak o treningu ukierunkowanym na zmiany w sylwetce - spalenie tkanki tłuszczowej z zachowaniem apetycznych kształtów i jędrności. Tu trening siłowy jest niezbędny.
Nikogo nie zmuszamy, ale drogie Pani, co macie do stracenia? Albo raczej do zyskania? Poniżej 9 korzyści, jakie możecie osiągnąć poprzez trening siłowy.
1. Biodra, uda, pośladki
Trening siłowy to nie tylko dźwiganie i bicie rekordów w wielkości obciążenia. Tak naprawdę to wcale nie musi on oznaczać sięgania po szczyty możliwości. Każda partia ciała potrzebuje innego podejścia - jedne grupy mięśniowe "lubią" duże obciążenia (np. plecy), inne dużą objętość (np. barki), a jeszcze inne najlepiej reagują, gdy poddaje się je zróżnicowanemu treningowi (np. pośladki). Panie zwykle skupiają się na swoich walorach. Co najbardziej chcemy ukształtować? Jakie są nasze preferencje sylwetkowe? Z pewnością niełatwo odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, ale wiele z nas chce mieć ładne pośladki, szczupłe uda, płaski, lekko umięśniony brzuch, drobne, ale lekko ukształtowane ramiona i wcięcie w talii. Zgadza się? Część z Was na pewno przytaknie.
O ile ramiona czy brzuch spokojnie możemy ćwiczyć efektywnie z masą własnego ciała, tak pośladki czy uda z pewnością potrzebują większego bodźca. Zatem pierwszą korzyścią, jaką możemy uzyskać za pomocą treningu siłowego to ukształtowanie naszej sylwetki z naciskiem na te partie, które stanowią dla nas główny cel.
2. Lepszy sen, mniejszy lęk
W dobie dbania o zdrowy tryb życia nie może zostać pominięta jakość naszego snu. Dobrze wiemy, że organizm ma swoje zapotrzebowanie i nie liczy się tylko czas snu, ale też jego jakość. Wiemy też, co ten sen zaburza - stres, nadmiar pracy, szybki tryb życia, nieodpowiednia dieta i inne.
Co ciekawe, problem ze snem może wynikać także z nadmiernego zamartwiania się, czy aby na pewno śpimy wystarczająco długo, czy zdołamy się położyć o rozsądnej porze i zaśniemy. Stres nie sprzyja jakości regeneracji. Co tutaj ma do rzeczy trening siłowy? A ma tyle, że wysiłek fizyczny, pompowanie krwi do mięśni poprawi jakość snu i zmniejszy ogólny niepokój.
3. Własna skuteczność
Trening siłowy oferuje wiele korzyści fizjologicznych, ale ważny jest też wpływ mentalny. Trening siłowy kształtuje charakter, bo w końcu musisz wyjść poza strefę swojego komfortu, podjąć wyzwanie, niejednokrotnie ponieść porażkę, by w następnych krokach podejść po raz kolejny do założonego zadania.
Sportowiec się nie poddaje, umie ponosić porażki, umie stawić im czoło i pójść naprzód. To się przekłada także na codzienność.
4. Ostrość umysłu
To może zabawne, ale osoby trenujące, mające swój dzień tak zorganizowany, żeby sprostać obowiązkom służbowym, rodzinnym, treningowym, mają jednocześnie wyostrzony umysł, szybsze reagowanie, lepsze myślenie. Jak widać nie tylko ciało robi się sprawniejsze, ale także umysł.
5. Lepsza organizacja
Co ma organizacja do treningu siłowego? Ma bardzo dużo. Aby osiągnąć efekty nie da się zwyczajnie pójść na siłownię, pomachać hantelkami i myśleć, że efekty same przyjdą. Trening siłowy, szczególnie u osób, które mają już za sobą okres adaptacji, to cała gra koncepcyjna. Wymaga odpowiedniej intensywności, progresji treningowej, przemyślanej taktyki. Dodatkowo są to zadania długoterminowe, bowiem każdy cykl treningowy to kilka tygodni.
6. Spalanie tłuszczu podczas snu
Spanie to jedna z przyjemniejszych czynności dnia, a dzięki treningowi siłowemu wnosi dodatkowe korzyści. Kiedy ćwiczymy budujemy mięśnie i siłą rzeczy spalamy więcej energii wykonując zwykłe, codzienne czynności, nawet śpiąc.
7. Mniejsze dolegliwości bólowe
Bóle pleców, kolan, bioder to częsty element osób prowadzących siedzący tryb życia. Każda forma ruchu jest dobra, by "ożywiać" mięśnie i stawy, ale trening siłowy jest tutaj szczególnie pomocny. Silne mięśnie okołostawowe sprawiają, że stawy są stabilniejsze, mają większe oparcie, są więc w stanie pokonywać znacznie większe obciążenia.
Mięśnie dzięki ćwiczeniom są bardziej ukrwione, bogatsze w wartości odżywcze, a to też sprawia, że zmniejszają się dolegliwości bólowe - mięśnie zaczynają spełniać swoją funkcję, utrzymywać ciało w prawidłowej pozycji.
8. Lepiej przechodzona ciąża
Ciąża to okres szczególny dla każdej kobiety. Kiedy ćwiczysz wzmacniasz swoje mięśnie głębokie stabilizujące pozycję ciała. Kiedy zachodzisz w ciążę zmienia się środek ciężkości ciała i właśnie te mięśnie, wcześniej wypracowane, chronią przed większymi dolegliwościami bólowymi m.in. kręgosłupa.
Te same mięśnie pomagają także przy porodzie, ale gdy są zbyt silne mogą wręcz przeszkodzić. Mam tu na myśli, że przesada w żadną stronę nie jest dobra. Trening i w ogóle aktywność fizyczna przynosi wiele korzyści w temacie ciąży, ale nie znaczy to, że właśnie z tego powodu mamy rzucić wszystko i ćwiczyć dwa razy dziennie. Umiar jest najważniejszy.
9. Odporność
Silne ciało daje więcej możliwości radzenia sobie z większą ilością stresu w życiu osobistym bez szkodliwych efektów ubocznych.
Nasze wytrenowane ciało jest nie tylko silniejsze fizyczne, jest też odporne na zarazki, rzadziej choruje.
Wniosek z tego taki, że warto wykonywać trening siłowy, a wtedy uzyskamy efekty nie tylko sylwetkowe, ale też zdrowotne i mentalne.