Nie oszukujmy się, dla części osób każda wymówka jest dobra, osoby te powielą każdy mit i bzdurę, która pozwoli im oczyścić sumienie i położyć leniwe pośladki na kanapie. Z drugiej strony, jeśli ktoś chce trenować to zawsze znajdzie na to sposób.
"Po zaprzestaniu treningu siłowego mięśnie zamieniają się w tłuszcz"
Nie mogą. Możesz stracić mięśnie i zdobyć kilka kilogramów tkanki tłuszczowej, ale wynika to z dostarczania w diecie nadmiernej ilości energii. Powodem nie jest przemiana mięśni w tłuszcz, gdyż jest ona fizjologicznie niemożliwa. Nie da się również zamienić tkanki tłuszczowej w mięśnie, bo to zupełnie inny materiał. Mięśnie to materiał budulcowy, a tłuszcz zapasowy. Z tłuszczu nie da się zbudować efektownej sylwetki, a z mięśni nie wykrzesze się za dużo energii, ponieważ nie do tego one służą. Jeśli zbudujesz muskulaturę, to pozbywając się tkanki tłuszczowej, zyskujesz odpowiednią formę. Nadmiar tłuszczu w ciele sprawia, iż sylwetka wygląda kiepsko, nawet gdy jest mocno umięśniona. Co z tego, jeśli pracowicie budowane muskuły pokrywa gruby pokrowiec tłuszczowy. To tak, jakby samochód sportowy chować pod ceratą.
„Trening siłowy szkodzi na kręgosłup”
Nie! To praca siedząca i nieaktywność fizyczna prowadzą do degeneracji kręgosłupa i pogorszenia ogólnego zdrowia metabolicznego (insulinooporność, nadwaga, cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe, nowotwory). Źle prowadzony trening siłowy może być szkodliwy dla kręgosłupa, stawu kolanowego, biodrowego, łokciowego, barkowego. Niemniej winne nie są ćwiczenia, ale ich błędne wykonanie. Trening siłowy może prowadzić do deformacji kręgosłupa u zawodowców podnoszących niewyobrażalne ciężary.
„Nie muszę trenować nóg, bo biegam”
Ironizując, nie musisz też trenować bicepsa i tricepsa, bo uginasz i prostujesz ramię z telefonem komórkowym albo z butelką napoju. Nie musisz trenować grzbietu, bo czasem podnosisz torby z zakupami. Nie musisz trenować brzucha, bo czasem uginasz tułów, np. wstając z kanapy. Nie musisz trenować barków, bo czasem ich używasz, np. w trakcie wrzucania przedmiotów na półkę.
Idąc dalej tym tokiem myślenia, w ogóle siłownia jest zbędna - pracuj w ogrodzie, kop ziemię i pij piwo. W rzeczywistości bieganie ma się nijak do treningu siłowego, pracują tam w części inne włókna mięśniowe. Biegacze mogą odnieść wiele korzyści z treningu siłowego, nawet poprawiać wyniki biegowe i przy tym są narażeni na mniejsze ryzyko kontuzji. Siłownia nie może zastąpić biegania ani bieganie nigdy nie jest w stanie zastąpić I treningu siłowego nóg.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.