Dla wielu osób priorytetem jest chuda sylwetka i zmieszczenie się w możliwie najmniejszy rozmiar ubrania, czy też osiągnięcie BMI w dolnych granicach normy. Niewielkie znaczenie ma dla nich jakość i estetyczny wygląd ciała. Prawda jest brutalna - choć może się ono w ubraniu prezentować dość atrakcyjnie, to po jego zdjęciu widoki nie napawają radością. Brak jędrności, obwisła skóra, wysoki procent tkanki tłuszczowej, niewielki zaś mięśniowej. Niby szczupło, kilogramów niewiele, lecz pośladki są płaskie, a ciało sprawia wrażenie zgarbionego, o galaretowatej konsystencji.
Osoby pragnące za wszelką cenę obniżyć swoją wagę nie szukają rozwiązań racjonalnych, nie chcą działać długoterminowo. Wyszukują – często wybitnie niesprzyjające zdrowiu – drogi „ na skróty”. Jak osiągnąć taką „atrakcyjną” sylwetkę? Jest to niezwykle proste i możliwe do zrealizowania w dość szybkim czasie.
Drastycznie tnij kalorie, testuj nowe „cudowne diety”
Marzysz o obwisłym ciele – drastycznie obcinaj kalorie. Nie staraj się przyswoić jakichkolwiek zasad zdrowego odżywiania. Nie bacz na to, czy posiłki spożywane przez ciebie są mało przetworzone, o wysokiej wartości odżywczej, czy też w twojej diecie królują niezdrowe produkty. Skoncentruj się na spożywaniu zmniejszonych ilości pożywienia, ogranicz się do jedzenia samych warzyw, omijaj posiłki, pij tylko wodę – to, bez wątpliwości, znacznie obniży ilość zjadanych kalorii.
Nie zapomnij, że jeżeli tempo zrzucania kilogramów będzie szybkie, to znajdzie to swoje odzwierciedlenie w kondycji skóry. Nie zdąży ona się „wchłonąć”, pozostanie luźna, obwisła. Mało pomocne będą balsamy i różnego rodzaju zabiegi pielęgnacyjne.
Nie przejmuj się tym, że z dnia na dzień będziesz coraz bardziej głodna, skóra zszarzeje, organizm będzie zmęczony. W końcu chuda, choć otłuszczona sylwetka, to twój cel i nic nie przeszkodzi w jego realizacji.
Ćwicz, ćwicz, ćwicz…
Nie od dziś wiadomo, że drogą do idealnej, jędrnej, atrakcyjnej sylwetki jest zbilansowana dieta i mądrze zaplanowany trening. Ale obecnie masz inny cel: zmieść się w rozmiar XS, bez baczenia na konsekwencje.
Ćwicz po kilka godzin dziennie. Rowerek, bieżnia, zajęcia fitness – im dłużej, tym lepiej. Zrezygnuj z ćwiczeń siłowych, absolutnie nie buduj mięśni – nie dążysz przecież do jędrnego, tylko do chudego ciała. Jakość skóry i wygląd sylwetki nie poprawi się na pewno, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że spadnie kilka kilogramów, a BMI będzie w dolnych granicach normy.
O wiele częściej to panie niż panowie dążą do uzyskanie wątłej sylwetki. Nie tylko nie chcą one budować mięśni, lecz niejednokrotnie uważają je za obrzydliwe i straszne. Całkowicie zapominają, że to właśnie ta straszna tkanka mięśniowa nadaje ciału kształt.
Twoim marzeniem są jędrne, uniesione pośladki i pozbycie się obwisłych ramion? Niestety nie wypracujesz ich głodówką i godzinami spędzonymi na „kręceniu” aerobów. Tylko zbilansowana dieta i mądrze dobrany trening przyniosą oczekiwane rezultaty.
Schudłaś? W końcu możesz się najeść do syta!
Chude grubasy skupiające się na liczeniu kalorii i spędzające po kilka godzin dziennie na wykonywaniu ćwiczeń aerobowych w znacznym stopniu spowalniają swój metabolizm. Niestety radość po osiągnięciu wymarzonej wagi bywa krótka i kończy się w momencie, gdy zaczynają sobie rekompensować trudy diety zwiększając ilości konsumowanego jedzenia. Oczywiście wskazówka wagi niezmiernie szybko idzie w górę i tu zaczyna się błędne koło… Znowu niezdrowa dieta, znowu godziny ćwiczeń, być może ponowne schudnięcie, a zaraz po nim… przysłowiowe rzucenie się na lodówkę.
Podsumowanie
Zanim sięgniesz po kolejną „głodówkową” dietę połączoną z wycieńczającymi ćwiczeniami zastanów się, czy sylwetka skinny fat jest na pewno tym, co chciałabyś osiągnąć. Czy pójście „na skróty” – gdyby rozpatrzyć je długoterminowo – da efekty najlepsze z możliwych?
Wątła sylwetka w ubraniu może prezentować się atrakcyjnie, jednak po jego zdjęciu odbicie w lustrze ukaże smutną i obwisłą rzeczywistość…
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.