Krok pierwszy: jeśli palisz – przestań
Wiem, że o rzucaniu palenia łatwo się mówi i pisze, w rzeczywistości natomiast zerwanie z nałogiem okazuje się być nie lada wyzwaniem. Codzienna praktyka pokazuje jednak, że można raz na zawsze uwolnić się od tego niezwykle groźnego dla zdrowia uzależnienia. Czy konieczna jest silna wola? Z pewnością nie, ważna jest przede wszystkim dobra motywacja, co widoczne jest w szczególności w przypadku osób, którym po wielu latach nieudanych prób zerwania z nałogiem udaje się to zrobić z dnia na dzień,gdy okazuje się, że palenie doprowadziło do dramatycznego pogorszenia stanu zdrowia, w efekcie czego doszło do zawału, udaru lub rozwoju choroby nowotworowej.
Krok drugi: zwiększ aktywność fizyczną
Regularna aktywność fizyczna wywiera zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Wśród rozmaitych korzyści wymienić należy także efekt „wydłużający życie”, który związany jest z poprawą kondycji wielu układów i narządów( m.in. układu krążenia) oraz ze zmniejszeniem ryzyka występowania chorób przewlekłych takich jak miażdżyca, cukrzyca czy otyłość, które w sposób ewidentny zmniejszają szanse na dożycie sędziwego wieku. Co istotne, badania naukowe wskazują, że o aktywność fizyczną warto dbać codziennie, a nie tylko w wybrane dni tygodnia. Tak więc okazjonalne wizyty w klubie fitness nie załatwiają sprawy. Warto więc ruszać się codziennie, przy czym nie trzeba tutaj za każdym razem wykonywać morderczych treningów, wystarczy natomiast chociażby iść na basen czy… spacer.
Krok trzeci: postaw na jakość i uważaj na ilość spożywanej żywności
Zarówno jakościowy dobór pokarmów jak i całościowe ich spożycie przeliczane na dzienną podaż energii mają wpływ na nasze zdrowie i na potencjalną długość życia. Badania naukowe wskazują, że członkowie populacji odżywiających się głównie nieprzetworzoną żywnością i zachowujących umiar w konsumpcji cieszą się długowiecznością i znakomitą kondycją psychofizyczną. Analogicznie też populacje powiązane z dietą zachodnią, nękane są rozmaitymi chorobami, które skracają długość życia i wydatnie obniżają jego jakość. Warto więc na co dzień zwracać uwagę na to co pojawia się na talerzu, starając się by podstawę diety stanowiły produkty możliwie nisko przetworzone, charakteryzujące się wysoką gęstością odżywczą i umiarkowaną lub niską – energetyczną.
Krok czwarty: staraj się nie spędzać większości dnia w pozycji siedzącej
„Siedzenie zabija”. Tabliczka z tak brzmiącym sloganem powinna znaleźć się przy każdym biurku, krześle, ekranie monitora lub telewizora. Badania naukowe wskazują, że osoby które większą część dnia spędzają w pozycji siedzącej – żyją krócej. Co ciekawe, regularna aktywność fizyczna nie jest w stanie w pełni znieść niekorzystnego wpływu całodniowego przesiadywania czy to za biurkiem w pracy czy też przed telewizorem w domu i nie zanosi się by znaleziono skuteczny sposób kompensujący niekorzystne jego następstwa. Jedynym rozwiązaniem jest celowe ograniczenie ilości czasu spędzanego w pozycji siedzącej.
Krok piąty: śpij minimum siedem godzin na dobę
Z racji tego, iż „chroniczny brak czasu” stał się przypadłością powszechną, fizjologiczna potrzeba snu coraz częściej postrzegana jest jako czynnik komplikujący życie. Stąd też wiele osób stosuje rozmaite sposoby i rozmaite środki by ilość czasu poświęcanego na nocny wypoczynek skrócić do minimum. Niestety permanentne niedosypianie w sposób wysoce niekorzystny wpływa na kondycję zdrowotną organizmu. Okazuje się, że osoby, które krótko śpią mają mniejsze szanse na dożycie sędziwego wieku. Niedobór snu przyspiesza proces starzenia i zwiększa ryzyko występowania wielu groźnych chorób. Spać należy minimum siedem, a najkorzystniej około ośmiu godzin na dobę.
Krok szósty: myśl pozytywnie
Niedawno w jednym z artykułów przytoczyłem wnioski z badania, które wykazało, że pozytywne podejście do otaczającej nas rzeczywistości może przedłużyć życie nawet o – uwaga – dziesięć lat. Owo badanie miało oczywiście pewne ograniczenia (wykonane zostało z udziałem zakonnic żyjących w specyficznych, „niecodziennych” dla nas warunkach), ale jego wyniki i tak są wymowne. Nawet abstrahując od obserwacji tego projektu należy podkreślić, że istnieje wiele innych dowodów na to, iż optymiści żyją dłużej. Problem polega na tym, że wiele osób wierzy, iż nastawienie do życia ma w charakter wrodzony. Praktyka jednak pokazuje, iż optymizmu można się nauczyć, trzeba jednak zacząć pracować nad podejściem do życia, ucząc się każdego dnia cieszyć z drobnych sukcesów i pielęgnować w sobie dobre doświadczenia i towarzyszące im emocje.
Krok siódmy: naucz się radzić sobie ze stresem
Wbrew temu co nam wmawiają, stres sam w sobie nie jest niczym złym. Mało tego, regularna ekspozycja na działanie czynników stresowych stanowi integralny element naszej egzystencji, umożliwiający konsekwentny rozwój – co powiązane jest z unikalnymi zdolnościami adaptacyjnymi w jakie wyposażyła nas natura. Problematyczny jednak okazuje się stan, w którym stres ma charakter chroniczny. W takich wypadkach dochodzi do kumulacji niekorzystnych następstw, czego efektem może być zaburzenie pracy wielu układów i narządów. Osoby zestresowane są bardziej podatne na rozmaite choroby i mają mniejsze szanse na to by żyć „długo i szczęśliwie”. Warto nauczyć się planowania i asertywności by zmniejszyć ekspozycję organizmu na działanie chronicznych bodźców stresowych. Warto też nauczyć się radzić sobie z obciążeniami poprzez wyuczenie odpowiednich technik zarządzania stresem i wprowadzenie środków kompensacyjnych czyli – wygenerować odpowiednią ilość czasu na relaks i odpoczynek.
Krok ósmy: zadbaj o dobre relacje z bliskimi
Życie „w swoim świecie” i zamknięcie się na innych nie sprzyja długowieczności. Budowanie szerokich i pozytywnych relacji społecznych działa natomiast dokładnie odwrotnie – pozytywnie wpływa na zdrowie i samopoczucie oraz zwiększa szanse na dożycie późnej starości. Warto więc bezustannie nawiązywać kontakty i je podtrzymywać poprzez rozmaite formy interakcji. Szczególnie ważne okazują się dobre relacje z rodziną i przyjaciółmi.
Podsumowanie
Spełnienie odwiecznego pragnienia długowieczności zapewne nigdy nie będzie w pełni możliwe, gdyż chyba każdy z nas chciałby żyć dłużej niż pozwalają na to nasze uwarunkowania genetyczne. Niemniej jednak poprzez wprowadzenie odpowiednich zmian w trybie życia możemy zwiększyć szanse na doczekanie sędziwego wieku i cieszenie się nienaganną kondycją psychofizyczną do późnej starości. Szczególne znaczenie w tym względzie mają: dieta, aktywność fizyczna, odpowiednia dawka snu oraz unikanie czynników szkodliwych takich jak palenie papierosów, wielogodzinne siedzenie czy nadmiar stresu.