IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Pistacje – smaczne, zdrowe, wartościowe, ale…

Pistacje – smaczne, zdrowe, wartościowe, ale…
Wyjątkowe walory smakowe pistacji sprawiają, że chyba niewiele jest osób na świecie gotowych otwarcie przyznać, że tych orzechów nie lubi. Nie tylko smak i aromat, ale także wyjątkowe walory odżywcze sprawiają, iż pistacje stanowić mogą znakomitą przekąskę czy dodatek do zdrowych posiłków. Mimo to jednak kupując te orzechy warto zachować daleko posuniętą ostrożność, chcesz wiedzieć dlaczego? Zapraszam do lektury niniejszego artykułu.

Wartość odżywcza pistacji

Pistacje podobnie jak inne orzechy  należą do pokarmów wysokokalorycznych, co związane jest ze znaczną zawartością tłuszczu (ok. 48g w 100g, ze zdecydowaną przewagą kwasów jednonienasyconych takich jak w oliwie z oliwek) i niewielką ilością wody. Mimo to jednak osoby odchudzające nie powinny się ich zbytnio obawiać, wielokrotnie już wykazywano, że orzechy i nasiona stanowić mogą cenny składnik diety ukierunkowanej na redukcję masy ciała, ze względu na bogactwo ważnych składników pokarmowych i silne właściwości sycące.

Pistacje są znakomitym źródłem potasu (1100 mg w 100g), magnezu (160mg w 100g), zawierają także wapń (140mg w 100g), żelazo (6mg w 100g) i inne składniki mineralne w znaczących dla naszego dziennego zapotrzebowania dawkach. Pistacje dostarczają również solidnej dawki witaminy E (5,2mg w 100g) i witaminy B1 (0,8mg w 100g). Ponad dwudziestoprocentowa zawartość białka, o przyzwoitej jak na pokarmy roślinnego pochodzenia wartości odżywczej, w połączeniu z błonnikiem (6 – 7g w 100g) odpowiadają prawdopodobnie w dużej mierze za korzystny wpływ tych orzechów na uczucie sytości.

Pistacjowy problem

Patrząc na przedstawione powyżej informacje wydaje się oczywiste, że włączenie pistacji do diety w ramach drobnych przekąsek  jest rozwiązaniem zdecydowanie pożądanym. Dzięki temu możemy sobie dostarczyć nie tylko pozytywnych wrażeń smakowych, ale także wzbogacić dietę w ważne składniki odżywcze, takie jak jednonienasyocne kwasy tłuszczowe, witaminy, ważne pierwiastki, białko i błonnika, a dodatkowo przy tym - zmniejszyć łaknienie. Niestety w praktyce jednak tak być nie musi. Wszystko zależy od tego gdzie i jakie pistacje kupujemy.

Pistacje dostępne w sklepach spożywczych, dyskontach i marketach, zwłaszcza te sprzedawane na wagę są zazwyczaj prażone i intensywnie solone. Proces prażenia może niestety wiązać się z wzbogaceniem składu orzechów o szkodliwe izomery trans kwasów tłuszczowych, które zwiększają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i innych groźnych przypadłości oraz utrudniają pracę nad estetyką sylwetki. Dodatkowa porcja soli również może nie być obojętna dla zdrowia, zwłaszcza w przypadku osób, mających problem ze zbyt wysokim ciśnieniem tętniczym krwi.

Pistacje niesolone i nieprażone

Zakup niesolonych i nieprażonych pistacji w sklepach stacjonarnych jest zazwyczaj trudny. Nie znajdziemy ich w marketach i dyskontach spożywczych, ani osiedlowych sklepikach. Można je natomiast bez problemu nabyć w sklepach internetowych,. Kiedy się nam to uda, szybko jednak zorientujemy się, że ich ceny trudno uznać za przystępne. Stugramowa paczka niesolonych, nieprażonych pistacji to wydatek rzędu 30 – 40zł, wiec w porównaniu z innymi orzechami – całkiem sporo…

Podsumowanie

Pistacje stanowić mogą wartościowy składnik zdrowej diety, o ile możemy sobie pozwolić na wersje tych orzechów niedosalane i niepoddawane obróbce termicznej. Pistacje solone i prażone niestety już ani tak zdrowe, ani wartościowe nie są…

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.