Badania naukowe wykazują, że osoby, które regularnie uprawiają sport – nawet bardzo rekreacyjnie – lepiej śpią, a także szybciej zasypiają. Dotyczy to ludzi w każdym wieku, niezależnie od płci. Wysiłek nie powinien być zbyt intensywny, zwłaszcza jeśli wykonywany jest w godzinach wieczornych - w takim wypadku raz, że może okazać się, iż potrzebować będziemy więcej snu by się zregenerować, a dwa – może pojawić się problem z zaśnięciem spowodowany aktywnością wydzielanych w trakcie treningu stymulujących katecholamin.
Niemniej warto jednak osobom, które cierpią na bezsenność czy też często budzą się w nocy, bądź potrzebują sporo czasu by zasnąć polecić wysiłek fizyczny. Wystarczą 3 – 4 sesje biegu czy lekkiego treningu z obciążeniem by zauważyć znaczącą poprawę. Trening pozwoli rozładować napięcie psychiczne, zwiększy uwalnianie endorfin – substancji o działaniu odprężającym, poprawi krążenie, dotleni organizm oraz usprawni produkcję melatoniny – czyli hormonu snu.
Oczywiście nie należy się przesadnie „stymulować” preparatami o działaniu pobudzającym przed samym wysiłkiem ani o innych porach dnia – piszę o tym, ponieważ ostatnio niezwykle wysoką popularnością cieszą się suplementy przedtreningowe o działaniu energetyzującym. Zawierają one kofeinę i inne substancje pobudzające ośrodkowy układ nerwowy, przez co utrudniać mogą zasypianie –ich działanie utrzymuje się nieraz przez wiele godzin.
Reasumując, osoby nieaktywne fizycznie, borykające się z problemami z zasypianiem powinny poważnie pomyśleć o wprowadzenie w życie regularnych treningów. Nie tylko jogging i siłownia, ale także pływanie, jazda na rowerze czy gra w tenisa mogą okazać się znakomitym sposobem na zniwelowanie dokuczliwego problemu.