Zespól napięcia przedmiesiączkowego (PMS – z ang.: premenstrual syndrome), to zespól objawów psychicznych i somatycznych skojarzonych z fazą lutealną cyklu miesiączkowego, które w z różnym nasileniem występują u większości kobiet w wieku reprodukcyjnym. Z racji tego, iż PMS przebiega z wyraźnym obniżeniem nastroju i szeregiem innych, uciążliwych symptomów (takich jak bóle brzucha, bóle głowy, zatrzymanie płynów i wzrost masy ciała, zaburzenia pracy przewodu pokarmowego i wiele innych), zrozumienie istoty tego zjawiska jest kwestią wysokiej wagi.
Skąd w zasadzie się bierze PMS?
Niestety póki co nie ma jednej i przekonującej teorii, która tłumaczyłaby w sposób kompleksowy etiopatogenezę zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Pewne jest jedynie, że objawy PMS są nierozerwalnie związane z występowaniem cykli owulacyjnych oraz – ze zmianami w poziomie hormonów płciowych. Intrygujące przy tym jest, że nie u wszystkich płodnych kobiet w wieku rozrodczym PMS występuje (pomimo, iż u wszystkich obserwuje się takie same lub bardzo zbliżone zmiany w poziomie progesteronu i estradiolu w poszczególnych fazach cyklu). Nie ma wątpliwości, iż aktywność hormonów płciowych jest związana z objawami PMS, tak naprawdę jednak istota tego zagadnienia winna być osadzona w trochę szerszym kontekście.
Nie tylko hormony…
Dziś uważa się, że problematyka tego zagadnienie powinna być rozpatrywana nie tylko na poziomie hormonów płciowych i wahań ich poziomów, ale także w odniesieniu do aktywności poszczególnych neuroprzekaźników, a przede wszystkim – serotoniny. Serotonina tymczasem wpływa na nastrój, jakość snu, potrzeby seksualne, kontrolę apetytu, odczuwanie bólu, termoregulację i wiele innych... Badania potwierdzają, że u kobiet doświadczających charakterystycznych objawów PMS poziom serotoniny w okresie poprzedzającym menstruację jest wyraźnie obniżony. Co więcej, dane eksperymentalne potwierdzają, iż środki farmakologiczne zwiększające stężenie serotoniny mogą łagodzić przebieg PMS.
Serotonina i hormony płciowe
Ważne jest, iż aktywność samej serotoniny powiązana jest z poziomem hormonów płciowych, które za pomocą swoich neuroaktywnych metabolitów takich jak choćby siarczan pregnanolonu (PS) wpływają na przewodzenie impulsów nerwowych i koncentrację receptorów serotoninowych w poszczególnych obszarach mózgu. Co istotne „kierunek” działania ich związków może być różnoraki, zależnie od ich stężenia. W okresie poprzedzającym menstruację wahania w poziomie hormonów płciowych i ich metabolitów doprowadzają do zaburzenia przewodnictwa nerwowego i obniżają poziom serotoniny, przy czym skala tego zjawiska ma charakter osobniczy i uwarunkowana może być zarówno przez czynniki genetyczne jak i środowiskowe.
Powyższa zależność jest przedmiotem intensywnych badań nie tylko ze względu na powiązanie z PMS, ale także ze względu na fakt, iż stać może za występowaniem poważnych zaburzeń takich jak depresja poporodowa.
Rola innych czynników
Na koniec warto sobie zapamiętać, że oprócz zmian w poziomie hormonów płciowych i będącym ich konsekwencją obniżeniem poziomu neuroprzekaźników takich jak serotonina, istnieją także inne czynniki mogące pośrednio wpływać na ryzyko wystąpienia oraz nasilenie objawów PMS. Za szczególnie istotne uznaje się: stres psychiczny (zwłaszcza taki o dużym nasileniu, związany z traumatycznymi doświadczeniami), nadmierną masę ciała, niehigieniczny tryb życia (w tym nadużywanie alkoholu, palenie papierosów), a także – niedobory niektórych składników pokarmowych (witamin, składników mineralnych) oraz prawdopodobnie - także wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.
Uważa się, że pewną rolę w nasileniu objawów PMS odgrywać mogą: aktywność fizyczna i – dieta. Zagadnienie to jest dość interesujące i stanowi przedmiot intensywnych badań, stąd też kwestii wpływu zabiegów żywieniowych na nasilenie objawów PMS poświęcony zostanie osobny artykuł, który niebawem pojawi się na łamach portalu.
Źródła:Rapkin AJ, Akopians AL. Pathophysiology of premenstrual syndrome and premenstrual dysphoric disorder. Menopause Int. 2012 Jun;18(2):52-9. doi: 10.1258/mi.2012.012014.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.