Smażenie, pomimo iż pozwala nadać potrawom pożądane walory kulinarne, nie należy do najbardziej wskazanych sposobów obróbki termicznej żywności. Nie oznacza to jednak, że chcąc się zdrowo odżywiać, bezwzględnie trzeba z niego zrezygnować. Smażyć bowiem można, ale trzeba pamiętać o zastosowaniu się jednak to kilku ważnych zasad.
Wybierz odpowiednie produkty
Chociaż nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, to niektóre produkty bardziej, a inne mniej nadają się do smażenia. Przykładowo peklowane wędliny to wybór niefortunny. Zawarte w nich azotyny stosunkowo łatwo przekształcają się w bardzo szkodliwe związki chemiczne – nitrozoaminy. Podobnie szkoda jest smażyć ryby i inne produkty zasobne w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza jeśli proces obróbki termicznej miałby być długotrwały. Do smażenia lepiej nadają się mięsa (również tłuste), a także jaja i warzywa.
Wybierz odpowiedni rodzaj tłuszczu
Kwestia doboru medium smażalniczego ma wyjątkowo duże znaczenie. Nie wszystkie tłuszcze równie dobrze znoszą działanie wysokiej temperatury. Te bardziej zasobne w wielonienasycone kwasy tłuszczowe mogą wręcz stać się po prostu toksyczne. Smażyć nie powinno się więc przykładowo na oleju słonecznikowym, lnianym, kukurydzianym, sojowym a także – uwaga – polecanym często oleju z pestek winogron. Lepiej nadadzą się do tego: smalec, olej kokosowy, masło (ale tylko klarowane), a także olej rzepakowy i oliwa z oliwek.
Skróć czas smażenia do minimum
Smażenie im krótsze (i mniej agresywne) tym lepiej dla wartości odżywczej i zdrowotnej potraw. Im dłużej trwa czas obróbki tego typu tym więcej związków szkodliwych powstaje i tym większe mogą być straty składników pokarmowych i innych cennych dla nas substancji. Najlepiej jest pokarmy podsmażać, a następnie np. dusić. Walory smakowe będą nadal bardzo wysokie, a potrawy staną się po prostu istotnie zdrowsze.
Nie przypalaj i smaż żywność porcjowaną w mniejsze kawałki
Smażenie wielkich i grubych kawałków mięsa niesie za sobą konieczność przedłużania czasu trwania obróbki termicznej co – jak już pisałem w poprzednim punkcie – jest samo w sobie niekorzystne. Dodatkowo doprowadzać może do sytuacji, w której zanim głębsze warstwy produktu ulegną wysmażeniu, wierzchnie – po prostu się przypalą, a w efekcie staną się bardziej zasobne w związki szkodliwe. Żywność należy odpowiednio poporcjować przed wrzuceniem na patelnię.
Używaj przypraw
Dodatki przypraw ziołowych i korzennych mogą okazać się bardzo korzystne nie tylko ze względu na walory kulinarne, ale także ze względu na obecność w nich bioaktywnych związków o działaniu antyoksydacyjnym. Przeciwutleniacze w nich zawarte przerywają reakcje wolnorodnikowe i zmniejszają produkcję związków szkodliwych dla naszego zdrowia. Pokarm dobrze jest przyprawić już przed rozpoczęciem obróbki termicznej. Warto też wiedzieć, że sól i przyprawy uniwersalne – to nie jest najlepszy wybór…
Używaj patelni z nieprzywierającą powłoką
W dzisiejszych czasach, w sklepach znaleźć można niezliczone ilości patelni. Warto jednak dobrze zastanowić się nad wyborem i sięgnąć po taką, która posiada nieprzywierającą powłokę i grube dno. Dzięki temu trudniej będzie przypalić potrawę i będzie można użyć mniejsze ilości tłuszczu smażalniczego.
Nie smaż zbyt często
Nawet jeśli zastosujemy się do wspomnianych powyżej zasad, to i tak trzeba się liczyć z tym, ze w trakcie smażenia powstaną pewne ilości związków szkodliwych. Niestety – takie są realia. Tak więc praktykę polegającą na smażeniu przy każdej możliwej okazji wszelkich zjadanych potraw należy uznać za niekorzystną. Warto do menu wprowadzać także posiłki gotowane na parze lub w wodzie, duszone, pieczone i ewentualnie także – grillowane.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.