Sterydy – czy tego chcemy czy nie – zrewolucjonizowały np. sporty siłowe czy walki. Nadal przyłapuje się najlepszych na świecie atletów na stosowaniu preparatów dopingowych – mających zwiększać regenerację, siłę oraz masę mięśniową. Często są to przypadki dość komiczne – gdy okazuje się, że stosowana substancja istnieje na rynku od prawie półwiecza (np. brązowa medalistka w siedmioboku Rosjanka Tatiana Czernowa wpadła na stosowaniu oral-turinabolu, a cała kadra Bułgarii w podnoszeniu ciężarów na stosowaniu winstrolu m.in. wśród przyłapanych byli mistrzowie Europy Demir Demirew, Iwan Markow i Iwajło Filew.) [11]
Historia sterydów anaboliczno-androgennych tak naprawdę zaczyna się dopiero po roku 1935 gdy Leopold Ruzicka i Adolf Friedrich Johann Butenandt zsyntetyzowali testosteron. Wcześniejsze próby wstrzykiwania hormonów zwierząt okazały się mało skuteczne. W 1991 roku badanie NHS wykazało, że w USA jest więcej niż milion użytkowników sterydów anaboliczno-androgennych! [2] Pomimo tego, że SAA wciągnięto na listę substancji kontrolowanych (grupa III, „Anabolic Steroid Control Act”) sterydy są coraz bardziej popularne! Kary za stosowanie podobnych substancji są drakońskie: w USA za posiadanie SAA i wielokrotnie łamanie zapisów „Anabolic Steroid Control Act” można dostać 3 lata więzienia i grzywnę 5000 dolarów. Obecne szacunki mówią: „od 2,7% do 2,9% młodych Amerykanów stosuje lub stosowało sterydy przynajmniej raz w życiu”. [5] Kolejne dane: „przynajmniej 375,000 młodych mężczyzn i 175 000 kobiet w USA przynajmniej raz w życiu stosowało sterydy anaboliczno-androgenne” [1]. Według różnych danych, od 15 do 60% bywalców siłowni stosuje sterydy anaboliczno-androgenne (w Polsce od 30 do 60% - według różnych badań).
Badanie naukowe
W badaniu z 2014 roku dotyczącym armii brytyjskiej [6] wzięło udział 3168 żołnierzy, czyli 3,1% całej armii (regularnej, nie rezerw) w tym: 3054 mężczyzn oraz 114 kobiet. Zbadano stosowanie suplementów, narkotyków oraz środków dopingujących.
Wykazano, iż [6]:
50 (4,2%) z obecnych użytkowników stosowało testosteron,
24 (2%) stosowało hormon wzrostu (GH),
13 (1,1%) żołnierzy przyznało się do stosowania różnych sterydów anabolicznych,
aż 9 żołnierzy stosowało kokainę (0.8%),
19 (1.6%) amfetaminę i podobnie działające do niej substancje.
Jak przyznają sami badacze, brytyjscy żołnierze w Iraku stosowali trzykrotnie więcej sterydów anaboliczno-androgennych, niż w powyższym studium. Jakby tego było mało użycie SAA jest zabronione przez brytyjskich żołnierzy (odpowiednie zapisy) oraz jest monitorowane poprzez rutynowe testy (zapewne krwi lub moczu). Wynik pozytywny może oznaczać dla brytyjskiego żołnierza zwolnienie ze służby wojskowej. Dla porównania – nikt nie bada pod tym kątem polskich żołnierzy, a stosowanie anabolików nie jest zakazane polskim prawem ani regulaminami. Nawet posiadanie małych ilości SAA w Polsce nie jest nawet wykroczeniem (nie dotyczy środków nie występujących na rynku np. underów i weterynaryjnych). Zabroniony jest jedynie handel (posiadanie dużych ilości), produkcja oraz import SAA.
Sterydy anaboliczno-androgenne na dobre zadomowiły się u profesjonalnych sportowców. Największy wzrost zainteresowania SAA zanotowano na początku lat 50 XX wieku. W roku 1952 Amerykanie wnieśli protest dotyczący stosowania sterydów przez sportowców z ZSRR na olimpiadzie w Helsinkach [2,3]. Sami nie zasypiali gruszek w popiele, zaczęli szukać sposobów nielegalnego wspomagania oraz nowych, niewykrywalnych środków – oficjalnie zaś – zwalczali doping w sporcie. Podobnie zresztą wygląda kwestia „wprowadzania pokoju” i „porządku światowego” związana z miliardami dolarów wydawanymi na zbrojenia oraz „interwencje” w różnych częściach globu. Dopingowy „wyścig zbrojeń” rozpoczął się na dobre po roku 1954, gdy ekipa z ZSRR na zawodach podnoszenia ciężarów w Wiedniu okazała się stosować „wspomaganie farmakologiczne”. Co mają wspólnego zbrojenia ze sterydami? Wszystko! Areny sportowe były takim samym polem bitwy propagandowej – mającej udowadniać wyższość jednego lub drugiego systemu. Stąd niezliczone rzesze radzieckich, bułgarskich i NRD-owskich sportowców przywoziło worki medali z zawodów w krajach „zgniłego kapitalizmu”.
Wracając do głównego wątku – mimo obszernych, profesjonalnych publikacji na ten temat – ludzie wolą powielać mity oraz kłamstwa na temat dopingu.
Brednia #1 – Sterydy powodują losowy wzrost mięśni
Według tej teorii sterydy spowodują duży wzrost: „mięśni obręczy kończyny górnej, grzbietu, głowy, klatki piersiowej” [7]. Jeżeli to byłaby prawda, skąd wzięły się 80-90 centymetrowe obwody ud oraz gigantyczne łydki u trójboistów, strongmanów i kulturystów? Zgodnie z tą teorią, rozwój kończyn dolnych u stosujących doping powinien być upośledzony. Podobne mity są mocno zakorzenione, m.in. wiele złego wyrządziły poradniki z allegro – rozpowszechniane i pisane przez osoby nie mające żadnej wiedzy dotyczącej treningu, suplementacji i dopingu. Jeżeli to byłaby prawda, nikt nie mógłby występować w zawodach kulturystycznych – gdyż sylwetki miałyby wiecznie zaburzone proporcje. Wystarczy – aby potężny tors i plecy przesłoniły uda i łydki – sylwetka przestaje być dobrze oceniana przez sędziów.
Z punktu widzenia fizjologii: testosteron i jego pochodne –działają nie tylko wybiórczo –na wybrane tkanki, ale ogólnoustrojowo. Może być to największa zaleta jak i największe przekleństwo stosowania SAA. M.in. stwierdzono wpływ na komórki satelitarne, receptor proteiny G oraz włókna mięśniowe – poprzez receptory androgenowe . Jednak testosteron może być przekształcany do estrogenów (aromataza) czy DHT (5-alfa reduktaza) – co powoduje szereg dodatkowych zjawisk. 5a-reduktaza występuje przede wszystkim w prąciu, mosznie, gruczole krokowym, skórze i wątrobie. Aromataza, występująca głównie w tkance kostnej, tłuszczowej, jądrach, sutkach i gruczole krokowym, przekształca testosteron oraz jego prekursor — androstendion — w estradiol [8]. U mężczyzn bezspornie udowodniono, iż zachowania seksualne oraz hipertrofia są uzależnione także od poziomu estrogenów. M.in. niemożliwe jest podjęcie stosunku seksualnego, jeśli brakuje estrogenów (mimo poziomu testosteronu w górnych granicach normy) [9].
Podsumowanie
Nie istnieją środki działające lokalnie na hipertrofię. Nawet wstrzykiwanie preparatów testosteronu w małe grupy mięśni nie powoduje (wbrew obiegowym opiniom) ich szybszego wzrostu. Testosteron jest równomiernie dystrybuowany po całym organizmie, poprzez krew. Jedyny sposób wywołania lokalnego „wzrostu” – polega na wstrzyknięciu preparatów na oleju (np. synthol) – co powoduje komiczny wygląd sylwetki, niszczy mięśnie oraz świadczy o braku instynktu samozachowawczego u osobnika stosującego olej. Jednak nie ma to nic wspólnego ze sterydami anaboliczno-androgennymi.
Brednia #2 – Sterydy anaboliczno-androgenne powodują, iż członek staje się mniejszy
Jeżeli tak, to jak wyjaśnić hipertrofię łechtaczki u kobiet stosujących SAA? Łechtaczka u pań stosujących sterydy anaboliczno-androgenne (zbyt długo i w zbyt dużych dawkach) może przerosnąć. Gdyby prącia kulturystów malały od testosteronu i jego pochodnych, panie stosujące sterydy anaboliczno-androgenne miałyby maleńkie łechtaczki. Jedyny co może zmaleć od nadużywania sterydów to jądra, zmiana rozmiaru prącia jest niemożliwa z punktu widzenia fizjologii – bez ingerencji np. chirurga.
Podsumowanie
Od SAA mogą zmaleć jądra, nie prącie. Może być to proces odwracalny lub nie – w zależności od długości cyklu i stosowanych środków.
Brednia #3 – Sterydy są teratogenne
Sterydy są bardzo szkodliwe dla płodu, jeśli stosuje je MATKA. Tak samo zresztą jak negatywnie oddziałują: alkohol, papierosy, promieniowanie jonizujące, wirusy (np. grypa, HIV, opryszczka), choroby wywołane przez pierwotniaki (np. toksoplazmoza), progesteron, kortyzon, insulina (i inne hormony), leki uspokajające, aspiryna, witamina A, antybiotyki, leki przeciwnowotworowe, leki przeciwbólowe (np. talidomid) [10]. Tak naprawdę – szybciej będzie wymienić substancje które można stosować w ciąży, niż podawać litanię teratogenów lub związków które podejrzewa się o takie działanie. Jak widać, nie ma mowy o żadnym wpływie SAA na ojca. W tym kontekście jest możliwe zmniejszenie ilości plemników, ich ruchliwości lub bezpłodność (odwracalna lub nie). Ale niemożliwe jest oddziaływanie na płód hormonów – chyba, że ojciec w czasie ciąży nieumiejętne stosuje np. żel z testosteronem i hormon ten przedostaje się do organizmu ciężarnej.
Podsumowanie
Jeżeli kobieta nie stosuje sterydów anaboliczno-androgennych w czasie ciąży, nie ma mowy o ich teratogenności.
Ostrzeżenie
Redakcja PoTreningu.pl uznaje zjawisko dopingu i stosowania niedozwolonych substancji w sporcie, a także wbrew zaleceniom medycznym, za skrajnie naganne, nieuczciwe i niemoralne. Jakiekolwiek informacje zawarte w artykułach dotyczących dopingu i farmakologii nie mogą być traktowane ani służyć jako instruktaż. Treść artykułów przedstawia jedynie zebrane informacje dotyczące powyższego tematu. Stosowanie dopingu niesie za sobą ryzyko utraty zdrowia oraz w wielu przypadkach nawet utraty życia.
Źródła:
1. Yesalis CE, Barsukiewicz CK, Kopstein AN, et al. Trends in anabolic- androgenic steroid use among adolescents. Arch Pediatr Adolesc Med. 1997;151:1197-1206. 2. “Current Concepts in Anabolic-Androgenic Steroids” Nick A. Evans http://ajs.sagepub.com/cgi/content/abstract/32/2/534 3. Fitch KD. Androgenic-anabolic steroids and the Olympic Games. Asian J Androl. 2008;10(3):384–390. 4. Todd T. Anabolic steroids: the gremlins of sport. J Sport Hist. 1987;14(1):87–107. 5. National Institute on Drug Abuse. About anabolic steroid abuse. NIDA Notes. Aug 2000;15:15. 6. Br J Nutr. 2014 Oct 14; 112(7): 1175–1184. Published online 2014 Aug 14. doi: 10.1017/S0007114514001597 PMCID: PMC4189117 “Supplement use by UK-based British Army soldiers in training” 7. “Doping w sporcie” dr n. Med. A. Biel 8. „Niektóre problemy związane z oznaczaniem testosteronu” Some problems with testosterone determination Barbara Mroczko, Marek Mędraś 9. „Sex i hormony”, Fundacja Medan 10. www.pum.edu.pl/__data/assets/file/0008/.../Teratologia_II_WLA.pdf 11. http://www.przegladsportowy.pl/inne-dyscypliny/podnoszenie-ciezarow,jedenastu-bulgarskich-ciezarowcow-na-dopingu,artykul,552506,1,460.html
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.