BLACK WEEK • 60% RABATU NA PLANY Z KODEM: BLACK

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Zdrowa dieta a miłość do niezdrowego jedzenia

Zdrowa dieta a miłość do niezdrowego jedzenia
Wiele osób nie podejmuje żadnych działań ukierunkowanych na redukowanie zbędnej tkanki tłuszczowej w obawie przed koniecznością spożywania „jałowego” jedzenia. Pizza czy porcja frytek na kolację zawsze będą najatrakcyjniejszą propozycją – w odróżnieniu np. od mięsa z warzywami, dietetycznej sałatki czy grillowanej ryby. Każdy chciałby mieć idealną sylwetkę, niemal każdy deklaruje jednocześnie, że jest w stanie zrobić wszystko by ją osiągnąć – za wyjątkiem zaprzestania jedzenia słodyczy na śniadanie oraz fast foodów na obiad i kolację.

W tym miejscu pojawia się ważne pytanie dotyczące tego, co należy zrobić aby polubić zdrowe jedzenie i przestać tęsknić z “żywieniowymi śmieciami”, które nie służą ani zdrowiu, ani sylwetce, ani samopoczuciu?

Skąd bierze się miłość do niezdrowego jedzenia?

W toku ewolucji zostaliśmy w skłonności sprzyjające objadaniu się wysokokalorycznym pożywieniem. Z drugiej strony jednak, wbrew temu co niektórzy sądzą umiłowanie hamburgerów, ciastek, chipsów i wszelkich innych wątpliwej jakości rarytasów nie wynika jedynie z genetycznych uwarunkowań. W przypadku występowania tego typu żywieniowych preferencji trudno też tutaj mówić o “kulinarnych upodobaniach”, zazwyczaj wskazuje się na istnienie “uzależnienia od niezdrowego jedzenia”. Kombinacja tłuszczu, rafinowanych cukrów i soli jest na tyle atrakcyjna dla podniebienia (dzięki wielkiej pomysłowości producentów fast foodów i słodyczy), że trudno o niej zapomnieć.

Innym wątpliwym walorem przetworzonej żywności jest to, że trudno się nią najeść – dlatego też jemy jej coraz więcej i więcej, bombardując swoje kubki smakowe coraz większymi ilościami soli i cukru i obniżając ich wrażliwość na odczuwanie smaków.

Kwestię “uzależnienia od przetworzonej żywności” komplikują dodatkowo emocje – przede wszystkim złe i nieprzyjemne stany emocjonalne próbujemy sobie skompensować ciasteczkiem lub batonikiem, sukcesywnie zwiększając „leczniczą” dawkę pustych kalorii. Konsekwencje wynikające z uzależnienie od „śmieciowego” jedzenia znacznie wykraczają poza sprawy dotyczące zaburzenia estetyki sylwetki – przyczyniają się do rozwoju poważnych chorób, zarówno ciała jak i ducha.

Jak zresetować swoje kubki smakowe?

Naukowcy podkreślają często, iż swoje kubki smakowe można odpowiednio wytrenować – trzeba jedynie podejść do sprawy z zaangażowaniem i otworzyć się na nowe doznania. Osoby niestroniące na co dzień od dodanych cukrów i kuchennej soli powinny zacząć od pewnego rodzaju detoksu. W tym celu należy na okres około 2 tygodni zrezygnować ze spożywania (w trudnych przypadkach zmniejszyć o połowę) ilość spożywanych produktów będących źródłem wspomnianych przed chwilą składników. Choć początki mogą być trudne, to jednak osoby, którym udało się przejść tę próbę zwycięsko, wskazują na fakt, iż odczuwają więcej smaków, a jedzenie zdrowych, prawidłowo zbilansowanych posiłków wiąże się z odczuwaniem dotąd nieznanej (lub też zapomnianej), przyjemności związanej z bogactwem i różnorodnością smakowych doznań.

Można powiedzieć, iż „reset” kubków smakowych pomoże docenić ignorowane dotąd smaki. Kolejny etapem trenowania swojej wrażliwości smakowej i preferencji kulinarnych jest ekspozycja na różnego rodzaju bodźce – w tym celu doskonalić należy kunszt kulinarny oraz dbać o urozmaicenie jadłospisu. Przyzwyczajanie się do nowych smaków wymaga czasu i cierpliwości – nie jest jednak rzeczą niemożliwą.

Najlepsza motywacja

Nawet minimalny wysiłek włożony w zmianę swoich błędnych żywieniowych przyzwyczajeń, w większości przypadków dość szybko doprowadza do zauważalnych gołym okiem pozytywnych następstw. sam fakt ich pojawiania stanowi czynniki wzmacniający motywację do tego by nie zbaczać z obranego kursu. Należy jednak dać sobie szansę i poczekać trochę zanim pozytywne następstwa własnych starań w końcu się pojawią i przyniosą oczekiwana satysfakcję.

Zyskać tymczasem można całkiem sporo, a mianowicie:

  • lepsze samopoczucie,
  • ubytek tkanki tłuszczowej,
  • poprawa cery,
  • poprawa odporności immunologicznej,
  • więcej energii do działania.

Podsumowanie

Wymienione przed chwilą, doświadczone na własnej skórze konsekwencje porzucenia fast foodów i słodyczy, zmieniają nieco podejście względem ich bezkrytycznego uwielbienia. Powoli zaczyna kiełkować w głowie myśl, czy faktycznie tak wiele przyjemności sprawiają nam hamburgery i frytki skoro doprowadzają w ostateczności do tego, iż wyglądamy i czujemy się gorzej? Problemy ze zgagą, wzdęciami, brzuch nie mieszczący się w spodniach, pryszcze, problemy z koncentracją i kiepski nastrój to realne skutki uzależnienia od „śmieciowego jedzenia”, dlatego warto doceniać zdrowe i nieprzetworzone produkty żywnościowe.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.