Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Jak otyłość wpływa na mózg?

Nadmiar tkanki tłuszczowej, zwłaszcza w przypadku osób młodych, rozpatrywany jest przede wszystkim jedynie w kontekście zaburzonej estetyki sylwetki. W drugiej kolejności dopiero zastanawiamy się nad negatywnym wpływem zatłuszczenia ciała na zdrowie i kondycję uznając, że problem ten na razie nas nie dotyczy. O ile jeszcze liczymy się z możliwym negatywnym wpływem nadwagi i otyłości na funkcjonowanie układu krążenia i zwiększonym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych w „odległej przyszłości”, o tyle mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, iż tkanka tłuszczowa oddziałuje także na mózg, zwiększając ryzyko rozmaitych chorób i zaburzeń, które pojawić się mogę nie tylko za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, ale których być może doświadczamy już dziś!

Większy brzuch – mniejszy mózg?

Istnieją dowody świadczące, iż mózg osób posiadających nadmiarowe ilości tłuszczu, (przede wszystkim tkanki tłuszczowej trzewnej, czyli  tej, która zlokalizowana jest w obrębie narządów wewnętrznych), wykazuje tendencję do konsekwentnego zmniejszania swojej objętości. Tak, mózg osób otyłych kurczy się i z roku na rok jest coraz mniejszy! Wiąże się to ze zwiększonym ryzykiem występowania demencji na starość, a także znacznymi trudnościami z rozwiązywaniem zadań wymagających logicznego myślenia już w okresie młodości. Wpływ otyłości na wielkość mózgu nie jest jedynie swobodną spekulacją, ale faktem potwierdzony naukowo w badaniach z użyciem rezonansu magnetycznego.

Nasilona impulsywność

Badania naukowe przeprowadzone niedawno na amerykańskich dzieciach w wieku szkolnym, wykazały, że zaawansowana nadwaga i otyłość mogą oddziaływać na obszar mózgu znajdujący się w okolicy oczodołów, odpowiedzialny za impulsywne (niekontrolowane i inicjowane pod wpływem emocji) zachowanie. Konsekwencją tego jest skłonność do podejmowania nieprzemyślanych decyzji, w tym również żywieniowych, co utrudnia odzyskanie kontroli nad jakością i ilością przyjmowanego jedzenia i nie ułatwia  wprowadzania zdrowych nawyków żywieniowych. Oczywiście konsekwencje takich skłonności dotyczą nie tylko wielkości talerza i tego co się na nim znajduje, ale również wielu innych kwestii, niekiedy także życiowych wyborów, co zwłaszcza w przypadku osób młodych może mieć fatalne skutki.

Gorsza pamięć

Okazuje się także, że otyłość i nadwaga mogą wpływać na jakość takich procesów jak zapamiętywanie (a potencjalnie także: kojarzenie, sprawne odtwarzanie zakodowanych informacji). Przykładowo, niedawno przeprowadzone badania naukowe, z udziałem grupy  kobiet po menopauzie, potwierdziły, iż nadmiar tkanki tłuszczowej osłabia pamięć. Wynika to między innymi z aktywności hormonalnej komórek tłuszczowych oraz nasilonego stanu zapalnego. W związku z powyższym zalecenia dotyczące profilaktyki i leczenia krótkotrwałych zaburzeń pamięci obejmują normalizację masy ciała i wdrożenie zdrowych nawyków żywieniowych i zwiększenie aktywności fizycznej.

Skłonność do depresji

Na podstawie dostępnych danych stwierdzić należy, że depresja zdecydowanie częściej dotyka  ludzi otyłych niż osób z prawidłową masą ciała. Zaburzenia nastroju mogą być psychologiczną konsekwencją otyłości, co związane jest m.in. z brakiem akceptacji własnego wyglądu i obniżeniem poczucia własnej wartości. Depresyjnie działać mogą także pokarmy, które przyczyniają się do występowania otyłości, takie jak kwasy tłuszczowe trans oraz cukry rafinowane. Co więcej okazuje się, że aktywność fizyczna, odpowiednia dieta, a przede wszystkim obniżenie nadmiernej masy ciała w przypadku osób borykających się depresją i innymi zaburzeniami nastroju zwiększają wyraźnie  skuteczność konwencjonalnych terapii.

Uzależnienie od niezdrowych pokarmów

Nie ulega wątpliwości, iż otyłość i nadwaga wywoływać mogą w organizmie stan uzależnienia od jedzenia, zwłaszcza zasobnego w rafinowane cukry oraz znaczne ilości tłuszczów. Określenie „uzależnienie od jedzenia” nie jest do końca „naukowe”, wskazuje jednak na pewną prawidłowość. Otóż osoby otyłe potrzebują coraz większych dawek słodkości i tłuszczu, aby odczuwać w związku z ich konsumpcją przyjemność, co jest analogiczne  do potrzeby stosowania coraz większych dawek substancji odurzających w przypadku narkomanów. Uzależnienie od zasobnego w puste kalorie jedzenia ma charakter błędnego koła – z jednej strony stanowi przyczynę otyłości, z drugie strony prowadzi do konsekwentnego pogłębiania problemu.

Alzheimer

Nadmiar tkanki tłuszczowej zwiększa ryzyko występowania chorób neurodegeneracyjnych takich jak choćby choroba Alzheimera. Nie jest to jednak prosta zależność. Chorobom neurodegeneracyjnym sprzyja przede wszystkim otyłość występująca w młodości, w późniejszych okresach życia poziom tkanki tłuszczowej nie ma już takiego znaczenia (niektóre dane wskazują nawet na odwrotną zależność pomiędzy BMI a ryzykiem choroby Alzheimery u osób starszych). Tak więc warto już dziś zmienić styl życia i podjąć walkę z nadmiernymi kilogramami, bo bliżej nieokreślone „kiedyś” – to może być po prostu za późno.

Podsumowanie

Należy sobie zdawać sprawę, iż niezdrowa dieta i jadłospis obfitujący w słodycze i dania typu fast food, przyczyniają się nie tylko do problemów natury estetycznej, w postaci dodatkowej fałdki tłuszczu na biodrach. Tkanka tłuszczowa jest aktywna hormonalnie, przyczynia się do rozwoju stanu zapalnego i obniżenia odporności organizmu, co stanowi zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania wielu tkanek, układów i narządów, w tym  również - mózgu. Warto wiedzieć, iż spożywanie określonych produktów żywnościowych  determinuje nie tylko wygląd i estetykę sylwetki, ale także wpływa  na sposób myślenia, emocje i zachowanie. 

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.