Wielu osobom rozpoczynającym treningi na siłowni wydaje się, że aby poprawić swoją sylwetkę i „trochę przypakować” wystarczy po prostu ćwiczyć. Co więcej dość popularne jest przekonanie, zgodnie z którym tempo progresu jest wprost proporcjonalne do włożonej pracy, tak więc w sytuacji, w której postęp jest niezadowalający należy jedynie trenować ciężej. Niestety rzeczywistość jest trochę bardziej złożona, a w praktyce formę fizyczną buduje się nie tylko poprzez regularne ćwiczenia, ale także odpowiednią dietą.
Dieta a budowa masy mięśniowej
W świadomości wielu osób dieta kojarzy się z odchudzaniem i zupełnie nie koresponduje z pojęciem takim jak „budowa masy”. Tymczasem rozpoczęcie treningów ukierunkowanych na rozbudowę muskulatury bez zwracania uwagi na kwestię właściwego odżywienia organizmu można przyrównać do sytuacji, w której zatrudniamy profesjonalną ekipę budowlaną i zlecamy jej budowę domu, nie zapewniając przy tym dostępności potrzebnych materiałów i co więcej płacimy nieterminowo bądź zaniżamy stawkę. Oczywiście naiwnym w takim przypadku jest liczyć na to, że owa ekipa wybuduje nam szybko i sprawnie dom naszych marzeń. Podobnie machanie ciężarami bez zapewnienia odpowiedniej dostępności składników odżywczych może wiązać się z rozczarowaniem.
Wyjątki od reguły
Chciałbym tutaj wspomnieć, że owszem - zdarzają się jednostki, które nie zwracają zupełnie uwagi na to co jedzą, a pomimo to udaje im się zbudować w miarę sensownie prezentującą się sylwetkę. W większości przypadków owe jednostki jednak nie prezentują szczytowej formy i nawet jeśli posiadają duże mięśnie, to towarzyszy im zazwyczaj również spory obwód pasa. Część z owych bardziej postawnych stałych bywalców siłowni, żywiących się w dużej mierze domowymi obiadkami oraz pizzą i kebabem, wielkie mięśnie buduje przy udziale niedozwolonych środków dopingujących, takich jak sterydy anaboliczno-androgenne, rujnując sobie przy okazji zdrowie. Co więcej mężczyźni ci uważają, że bez „towaru” formy zrobić się nie da, chociaż zapewne niewielu z nich kiedykolwiek ćwiczyć bez koksu próbowało.
Czy da się zrobić formę bez sterydów?
Tymczasem prawda jest taka, że przy dobrze rozplanowanym treningu oraz przemyślanej diecie, można zbudować robiącą wrażenie muskulaturę zachowując przy tym wyraźny zarys mięśni, czyli coś co niezwykle łatwo można zatracić przy niewłaściwym odżywianiu. I chociaż racje mają ci, którzy twierdzą, że bez hormonalnego wspomagania nie da się zdobyć tytułu Mister Olimpia, to wszyscy którzy uważają, iż bez „towaru” mięśnie nie rosną - albo nie umieją ćwiczyć, albo nie potrafią się odżywiać. Istnieje wielu kulturystów naturalnych prezentujących formę, jakiej zdecydowanej większości osiedlowych pakerów bijących na okrągło koks nigdy w życiu nie uda się osiągnąć.
Podsumowanie
Dieta jest nieodłącznym elementem treningu siłowego i pracy nad estetyką sylwetki. Niezależnie od tego czy Twoim celem jest redukcja tłuszczu zalegającego wokół pasa czy bioder, czy też pragniesz zbudować wielkie mięsnie musisz odżywiać się z głową, adekwatnie do potrzeb organizmu oraz celu jaki przed sobą stawiasz. W innym wypadku treningi na siłowni będą przysłowiową „sztuką dla sztuki”, a jedynym co uda ci się osiągnąć będzie marazm i stagnacja.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.