Czy jedzenie mięsa jest szkodliwe?

Możemy przeczytać między innymi:

• „Mięso nie jest dobre dla naszego gatunku”,
• „Nadmierne spożycie białka ze źródeł zwierzęcych może wiązać się nie tylko z dramatycznym wzrostem umieralności z powodu raka ale z ryzykiem przedwczesnej śmierci w ogóle…”,
• „Mięso powoduje liczne choroby i doprowadza nawet do wojen”,
• „Każde 100 gramów wieprzowiny lub wołowiny zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 70 procent”.

Takie i inne poglądy z wielką zaciętością szerzą przede wszystkim wegetarianie.

Czy jest w tych poglądach cień prawdy?

Z pewnością tak. Przetworzone mięso znalazło się na liście czynników rakotwórczych opracowywanej przez Światową Organizację Zdrowia WHO. Okazuje się, że spożywanie dziennie nawet 50 g mięsa przetworzonego, może zwiększyć ryzyko zachorowania na nowotwór jelita grubego o 18 procent.

Zgubna okazuje się również nieprawidłowa obróbka termiczna mięsa. Nadmierne smażenie oraz przypiekanie mięsa, prowadzi do powstawania substancji kancerogennych.

Nie ma natomiast naukowo potwierdzonych dowodów na to, aby czerwone mięso wpływało na zwiększoną zachorowalność na nowotwory.

Czy powinniśmy rezygnować z mięsa?

Nie powinnyśmy tego robić, gdyż mięso jest źródłem cennego białka oraz szeregu minerałów i witamin, m.in. żelaza, cynku, witaminy B12. Z szacunków wynika, że 34 tysiące zgonów na raka, może być spowodowane dietą z wysoką zawartością mięsa przetworzonego, chodzi o wszelkiego rodzaju kiełbasy, wędzony boczek, szynki, konserwy, mięsne wyroby garmażeryjne. Dla porównania - palenie papierosów powoduje około miliona zgonów rocznie, alkohol - około 600 tys., a zanieczyszczenie powietrza - 200 tys.

A może to dieta bezmięsna jest dla nas niezdrowa?

Ukazały się natomiast badania naukowe, które pokazują, że to wegetarianie chorują dużo częściej, a ich jakość życia jest gorsza niż mięsożerców.

Badania przeprowadzono na 1320 osobach. Podzielono je na 4 grupy po 330 osób każda. Wszystkie grupy były porównywalne pod względem płci, wieku i statusu społeczno- ekonomicznego. Brano również pod uwagę czy osoby badane palą papierosy i czy są aktywne fizycznie. BMI we wszystkich czterech grupach znajdowało się w prawidłowym zakresie.

Jedyną rzeczą, która bardzo różniła się wśród czterech grupach była dieta. Podział był następujący:

• wegetarianie,
• mięsożercy z dużą ilością owoców i warzyw,
• osoby jedzące małą ilość mięsa,
• osoby jedzące duże ilości mięsa.

Wyniki badania obaliły powszechne przekonanie, że dieta wegetariańska jest zdrowsza od pozostałych. Okazało się, że wegetarianie mają dwa razy więcej alergii niż mięsożercy, a także większe zagrożenie zachorowaniami na raka. Ponadto naukowcy odkryli, że wegetarianie mieli 150 % wyższy wskaźnik zawałów serca.

Naukowcy przyjrzeli się 18 chorobom przewlekłym. U wegetarian odnotowano więcej zachorowań w przypadku 14 na 18 z nich. Obejmowały one takie choroby jak astma, cukrzyca, migreny, osteoporoza. Okazało się również, że wegetarianie w porównaniu do mięsożerców cierpią dwukrotnie częściej na stany lękowe oraz depresyjne.

Widzimy więc, że obietnice składane przez organizacje wegetariańskie nie mają twardego potwierdzenia naukowego

Nie ulega wątpliwości, że mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego to najlepsze źródło pełnowartościowego białka. Jest ono bardzo dobrze przyswajalne i zawiera wszelkie niezbędne dla organizmu aminokwasy egzogenne. Mięso jest niezastąpionym źródłem żelaza, które jest dużo lepiej przyswajalne niż żelazo pochodzenia roślinnego. Ponadto zawiera wiele witamin z grupy B, które wpływają m.in. na funkcje układu nerwowego i przemiany metaboliczne węglowodanów,tłuszczów i białek.

Podsumowanie

Okazuje się, że wykluczenie mięsa z diety niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem. Z całą pewnością, zasadne jest wyeliminowanie mięsnych produktów przetworzonych oraz stosowanie właściwej obróbki termicznej.