Dieta ma bowiem niebagatelny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie, a w przypadku zniżki formy poprzez umiejętne modyfikacje codziennego menu doprowadzić można do szybkiej poprawy.
Zimą zazwyczaj jadamy cięższe potrawy , częściej smażymy spożywamy więcej tłuszczy i mięsa, a mniej owoców i warzyw. W przypadku zniżki formy warto zadbać o to by dania, które spożywamy nie były zbyt ciężkostrawne, a same posiłki – przesadnie obfite (od stołu należy odejść czując lekki niedosyt). Naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę, jakie znaczenie ma komfort trawienia dla ogólnego samopoczucia. Warto wprowadzić do diety dania gotowane na parze (mięso, ryby – ważny element diety, źródło kwasów omega 3, warzywa), a także gotowane: ryż i ziemniaki, które stanowią lepsze rozwiązanie niż makarony i niektóre kasze. Istotne znaczenie ma także ilości i rodzaj dodatków: majonez i ciężkie sosy z wiadomych przyczyn nie są pożądane.
Okres wczesno-wiosenny to czas, w którym większość warzyw i owoców jest raczej kiepskiej jakości. Dieta pozbawiona tych produktów jednak uboga jest zazwyczaj w witaminy antyoksydacyjne i składniki mineralne takie jak potas oraz bioaktywne związki fenolowe i substancje wpływające na produkcję tlenku azotu w ustroju. Polecam włączyć do menu zupy-kremy z warzyw korzeniowych takich jak seler, marchew pietruszka, które prezentują się o tej porze roku lepiej niż pomidory czy ogórki. Można także korzystać z warzyw mrożonych, gotować je na parze i podawać z lekkimi sosami na bazie oliwy czy jogurtu.
W okresie wczesnowiosennym pojawia się także zwiększony apetyt na słodycze. Żeby sobie z nim poradzić, warto zaczynać dzień od dobrze zbilansowanego śniadania, może to być owsianka z owocami i serkiem wiejskim, jaja na miękko, kanapki z razowego pieczywa z pastą awokado i piersią z kurczaka… Śniadanie powinno być smaczne i pożywne.
Oczywiście kolejne posiłki także mają znaczenie: powinny być spożywane w miarę regularnie, a przy sobie warto zawsze mieć jabłko, mandarynki lub suszone owoce – gdyby dopadła silna chęć na słodycze. W godzinach popołudniowych polecam kakao naturalne z cynamonem albo kilka kostek gorzkiej (minimum 70% kakao) czekolady. Ważnym elementem diety mogą okazać się także orzechy (przede wszystkim włoskie i migdały) bogate w magnez, witaminy z grupy B i pożądane tłuszcze. Pomyśleć też można o włączeniu na stałe wysoko-magnezowej wody mineralnej, dzięki której łatwo uzupełnimy wewnątrzustrojową pulę tego ważnego pierwiastka.
Reasumując: jeśli doświadczasz skutków przesilenia wiosennego na własnej skórze, to wiedz, że jest przynajmniej kilka sposobów na to, by sobie pomóc. Poprzez umiejętną modyfikację jadłospisu polegającą na wyregulowaniu rytmu domowego spożywania posiłków, zastąpienie ciężkostrawnych produktów lekkimi oraz zapewnieniu odpowiedniej podaży składników takich jak kwasy omega 3, magnez, witamina C jesteś w stanie wpłynąć na swoją kondycję i samopoczucie.